Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

NHL: Rekordowa seria "Dzikich" przerwana przez lidera. "Samobój" na wagę przegranej [WIDEO]

2023-03-19 07:24 NHL
Radość zawodników Boston Bruins.
Radość zawodników Boston Bruins.

Zespół Minnesota Wild od miesiąca nie przegrywał w regulaminowych 60 minutach. Rekordowa seria "Dzikich" wczoraj padła jednak pod naporem najlepszego zespołu tego sezonu NHL, a gola decydującego o porażce gracze ze stanu Minnesota strzelili sobie sami.

Drużyna Wild przed własną publicznością przegrała 2:5 z Boston Bruins, kończąc tym samym najdłuższą w historii klubu passę 14 meczów ze zdobytym punktem. Poprzednio po 60 minutach podopieczni Deana Evasona przegrali 15 lutego.

Dla Bruins po golu i asyście zanotowali wczoraj: kapitan Patrice Bergeron i najskuteczniejszy gracz zespołu David Pastrňák. Bramki zdobyli także: Jake DeBrusk, Trent Frederic i David Krejčí, ale pierwszą gwiazdą meczu wybrano Brada Marchanda, który co prawda do siatki nie trafił, za to trzykrotnie asystował swoim kolegom.

Gola, który okazał się być zwycięskim, zapisał na swoje indywidualne konto Krejčí, ale w praktyce to gospodarze sami sobie go strzelili. Czech próbował podać do Charlie'ego McAvoya, ale interweniujący kijem gracz Wild Marcus Johansson przeciął to podanie w taki sposób, że skierował krążek do własnej bramki między parkanami Filipa Gustavssona.

"Samobójczy" gol Marcusa Johanssona:

Gustavsson przegrał szwedzki pojedynek dwóch bramkarzy mających najlepszą skuteczność obron w lidze wśród tych, którzy rozegrali przynajmniej 3 mecze. Co prawda obronił 33 strzały, ale zjeżdżał z tafli pokonany, a z wygranej cieszył się stojący w bramce Bruins Linus Ullmark, który w swoim 200. występie w NHL zatrzymał 29 strzałów. Ullmark wygrał w tym sezonie już 34 mecze, czyli najwięcej ze wszystkich bramkarzy w lidze.

Pokonali go wczoraj tylko rodacy: Johansson i Oskar Sundqvist. Krążek do jego bramki wpadł co prawda w sumie 4 razy, ale dwukrotnie skutecznie zadziałali trenerzy wideo Bruins, którzy podpowiedzieli ławce, by zgłosiła "challenge" po trafieniach Matta Dumby z pierwszej i Matta Boldy'ego z drugiej tercji. Oba gole zostały po analizie powtórek anulowane z powodu spalonych.

Bruins wygrali 52 z dotychczasowych 68 meczów, mają 109 punktów i zdecydowanie prowadzą w ligowej tabeli. Z kolei ekipa Wild z 86 punktami spadła na 3. miejsce w dywizji centralnej.

Skrót meczu:


Zespół ze stanu Minnesota stracił pozycję wicelidera dywizji na rzecz Colorado Avalanche. Mistrzowie NHL odnieśli wczoraj 5. zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując na wyjeździe Detroit Red Wings 5:1. Nathan MacKinnon strzelił gola zwycięskiego i zaliczył 2 asysty, trafili też obrońcy Devon Toews i Bowen Byram oraz napastnicy Lars Eller i Mikko Rantanen, Cale Makar asystował 3 razy, a Aleksandr Georgijew obronił 33 z 34 strzałów rywali. "Lawina" wykorzystała 1 z 3 gier w przewadze i nie dość, że obroniła wszystkie 3 osłabienia, to jeszcze w jednym z nich Eller zdobył gola. Drużyna z Denver zwycięstwem uczciła jubileusz, bo był to 1 600. mecz w historii klubu, licząc razem z występami Quebec Nordiques przed przeniesieniem organizacji do stanu Colorado. "Avs" pokonali Red Wings po raz 10. z rzędu, wyrównując klubowy rekord kolejnych wygranych z jednym rywalem. Ich seria 5 zwycięstw jest z kolei w tej chwili najdłuższą w NHL. Ekipę Wild wyprzedzają w tabeli dywizji centralnej przy równej liczbie punktów dzięki temu, że rozegrali mniej meczów. Red Wings są na 7. miejscu w dywizji atlantyckiej i klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej.

Ważny mecz w walce o awans do play-off w konferencji zachodniej wygrała drużyna Winnipeg Jets. Na wyjeździe po dogrywce pokonała swoich sąsiadów w tabeli Winnipeg Jets 3:2. Mecz rozstrzygnął obrońca Neal Pionk, Nikolaj Ehlers zdobył bramkę i zaliczył asystę, a trafił także Adam Lowry. Goście z Winnipeg wygrali, mimo że nie wykorzystali żadnej z 4 gier w przewadze. Wygrana była dla nich o tyle ważna, że zajmują 4. miejsce w dywizji centralnej i ostatnie dające awans do play-off w konferencji zachodniej, czyli 2. w klasyfikacji "dzikiej karty", a Predators są w dywizji bezpośrednio za nimi. Zespół Jets powiększył przewagę nad swoim wczorajszym rywalem z 4 do 5 punktów. Ekipa z Nashville nie tylko przegrała, ale może też martwić się o swojego kapitana i gwiazdora Romana Josiego. Szwajcar od drugiej tercji już nie grał z powodu urazu. Klub poinformował po meczu, że zawodnik przechodzi badania, a dziś mają zostać podane nowe informacje na temat stanu jego zdrowia.

Sąsiedzi z tabeli zmierzyli się też w Seattle. Miejscowy zespół Kraken uległ tam Edmonton Oilers 4:6 i zwiększył stratę do tego rywala w klasyfikacji dywizji Pacyfiku. Skrzydłowy Oilers Evander Kane popisał się swoim 6. hat trickiem w sezonach zasadniczych NHL strzelając po golu w każdej tercji i tym razem przyćmił nawet Connora McDavida, który jednak swoje 3 punkty za efektowną bramkę w przewadze i 2 asysty też zdobył. McDavid ma w tym sezonie na koncie już 134 punkty za 58 goli i 76 asyst. Gola i asystę dla drużyny z Edmonton zaliczył Zach Hyman, trafił też Kailer Yamamoto, a po 3 razy podawali przy bramkach kolegów Leon Draisaitl i obrońca Mattias Ekholm. Oilers wygrali 3 mecze z rzędu. W dywizji Pacyfiku zajmują 3. miejsce z 3 punktami przewagi nad zespołem Kraken, który przegrał 4 z ostatnich 5 spotkań, ale prowadzi w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji zachodniej. Z jego bramki wczoraj Philipp Grubauer zjechał w 27. minucie po wpuszczeniu 3 z 10 strzałów. Powodem miała być choroba, która wg trenera Dave'a Hakstola dała znać o sobie już po rozpoczęciu meczu. Zastępujący Niemca między słupkami Martin Jones wpuścił 3 z 13 strzałów.

Efektowny gol Connora McDavida w przewadze:

Niezwykłą końcówkę miał mecz w Filadelfii. Carolina Hurricanes uratowali się tam przed porażką z Philadelphia Flyers golem Martina Nečasa zdobytym zaledwie 0,3 sekundy przed końcem trzeciej tercji, a następnie w 29. sekundzie dogrywki Sebastian Aho dał im zwycięstwo 5:4 fantastycznym rajdem przez całą taflę, przy okazji kompletując swój hat trick. Fin w decydującej akcji rozpędził się do maksymalnej prędkości, minął Tony'ego DeAngelo puszczając mu krążek między nogami i pokonał bramkarza rywali Felixa Sandströma. Nečas oprócz gola zaliczył asystę, a taki sam dorobek uzyskał obrońca "Huraganów" Brady Skjei. Zespół z Raleigh po wczorajszym zwycięstwie ma 98 punktów i prowadzi w dywizji metropolitalnej z drugim najlepszym punktowym dorobkiem w całej lidze. Flyers są w tej samej dywizji na przedostatniej, 7. pozycji.

Fantastyczny gol Sebastiana Aho w dogrywce po indywidualnym rajdzie:

Wielki powrót do gry w trzeciej tercji zaliczyła drużyna Florida Panthers. "Pantery" przed własną publicznością do 47. minuty przegrywały z New Jersey Devils 0:2, ale strzeliły 4 kolejne gole i wygrały 4:2. Wynik z 0:2 na 3:2 udało im się zmienić dokładnie w 2,5 minuty. Pościg zaczął trafieniem kontaktowym Aleksander Barkov, Sam Reinhart strzelił dwukrotnie, a zwycięski gol był dziełem MVP tegorocznego Meczu Gwiazd NHL Matthew Tkachuka. Bramkarz Siergiej Bobrowski obronił 33 strzały. Zespół z Sunrise wykorzystał 1 z 4 przewag, doprowadzając w liczebniejszym składzie do remisu, a sam wybronił oba swoje osłabienia. W dywizji atlantyckiej zajmuje 4. miejsce, a w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej znajduje się na 3. pozycji. Devils pozostają wiceliderami dywizji metropolitalnej, ale ich strata do prowadzących w niej Carolina Hurricanes zwiększyła się do 3 punktów.

Zespół Tampa Bay Lightning przed własną publicznością w trzeciej tercji odwrócił losy meczu z Montréal Canadiens. Po dwóch częściach spotkania przegrywał 2:3, ale w ostatniej strzelił 3 gole bez odpowiedzi rywali i wygrał 5:3. Dokładnie rok po transferze z Chicago Blackhawks Brandon Hagel po raz pierwszy popisał się hat trickiem w barwach "Błyskawicy". Był to jednocześnie jego 2. w NHL występ z 3 golami. Wczoraj rozgrywał 200. mecz w sezonach zasadniczych, a swojego pierwszego hat tricka zanotował w występie nr 100. Do bramki "Habs" trafili też Victor Hedman i Steven Stamkos. Trener Jon Cooper, który po wtorkowym meczu z New Jersey Devils nazwał strzelca dwóch bramek w tamtym spotkaniu Hagela "pszczołą robotnicą", tym razem miał dla niego inne określenie. Porównał swojego podopiecznego do szwajcarskiego scyzoryka, który pasuje do wszystkiego - może grać w każdym ataku i wypełniać każde powierzone mu na lodzie zadanie. Zespół Lightning wygrał 3 mecze z rzędu i zajmuje 3. miejsce w dywizji atlantyckiej, której tabelę zamykają Canadiens. Trener ekipy z Montrealu Martin St. Louis został w ten weekend włączony do Galerii Sławy klubu z Tampy, którego gwiazdą był w czasie kariery zawodniczej.

Aż 9 rund rzutów karnych potrzebnych było do rozstrzygnięcia "bitwy o Ontario". Derby tej prowincji padły łupem Toronto Maple Leafs, którzy na wyjeździe pokonali Ottawa Senators 5:4. To pierwsze w tym sezonie ich zwycięstwo w karnych i pierwsza porażka Senators. Wcześniej drużyna z Toronto straciła dwubramkowe prowadzenie 4:2 w ostatnich 10 minutach trzeciej tercji. Senators doprowadzili do dogrywki na 11 sekund przed końcem tej części meczu. Decydującego karnego wykonał Alexander Kerfoot, który z gry nie zdobył gola od 23 gier. W rozstrzygającej serii dla "Klonowych Liści" trafili też: William Nylander, Auston Matthews i Michael Bunting. Z gry Calle Järnkrok zdobył 2 gole, a Jake McCabe i Mitch Marner po jednym. W bramce Matt Murray rozegrał pierwszy mecz przeciwko Senators, od kiedy ci w lipcu ubiegłego roku oddali go w wymianie lokalnym rywalom i zatrzymał 48 strzałów z gry oraz 6 rzutów karnych. "Sens" w celnych strzałach przeważali 52-29. W przedostatniej minucie spotkania po "challenge'u" rywali anulowany został gol, którego zdobył dla drużyny z Ottawy Alex DeBrincat. Maple Leafs wykorzystali 1 z 2 przewag, ale też stracili gola w liczebniejszym składzie. Utrzymują 2. miejsce w dywizji atlantyckiej, w której "Senatorowie" są na 6. pozycji. Zespół ze stolicy Kanady przegrał 5 meczów z rzędu i jest na 6. miejscu w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej.

New York Rangers rozbili u siebie Pittsburgh Penguins 6:0. To ich 3. zwycięstwo z rzędu. Artiemij Panarin strzelił 2 gole, Mika Zibanejad zanotował bramkę i 2 asysty, Władimir Tarasienko i Jacob Trouba zaliczyli po trafieniu i asyście, trafił też Chris Kreider, a Igor Szestiorkin zachował "czyste konto" broniąc 33 strzały. Drużynie z Nowego Jorku do zdobycia 6 goli wystarczyły 24 celne uderzenia. Z Penguins wygrała 2 mecze z rzędu, ponieważ w czwartek pokonała ich 4:2 w Pittsburghu. W dywizji metropolitalnej zajmuje 3. miejsce. Penguins spadli w niej na 5. pozycję. Przegrali 3 ostatnie spotkania, ale ciągle zajmują miejsce dające prawo gry w play-off, ponieważ są wiceliderami wyścigu po dwie "dzikie karty" w konferencji wschodniej. Z bramki "Pens" Tristan Jarry zjechał wczoraj po wpuszczeniu 4 z 17 strzałów. Zastępujący go Casey DeSmith jednak wiele nie pomógł, ponieważ został pokonany 2 razy na 7 strzałów.

Vancouver Canucks po rzutach karnych pokonali na wyjeździe Los Angeles Kings 3:2. Karne wykorzystali obaj strzelcy w ich ekipie - Andriej Kuźmienko i J.T. Miller, za to nie trafił żaden strzelający gracz "Królów". Z gry dla zwycięzców trafili Brock Boeser i Elias Pettersson, a Miller i Quinn Hughes asystowali przy obu golach. Kings przegrali, mimo że mieli w celnych strzałach przygniatającą przewagę 40-17. W czasie 65 minut gry bramkarz zespołu z Vancouver Thatcher Demko obronił 38 strzałów, w tym rzut karny Adriana Kempe, a później jeszcze raz skutecznie interweniował w decydującej serii karnych. Demko nie wpuścił w swojej karierze żadnego z 3 karnych wykonywanych poza seriami decydującymi o wyniku. Wczoraj za to Carl Grundström pokonał go w nietypowy sposób, bo łyżwą, którą próbował opanować podany krążek. "Guma" się od niej odbiła i wpadła między słupki. Canucks wygrali 6 z 7 ostatnich meczów, ale w walce o play-off już dawno się nie liczą. W dywizji Pacyfiku zajmują 6. miejsce. Kings punktowali w 9 spotkaniach z rzędu. Nie wykorzystali szansy objęcia prowadzenia w dywizji Pacyfiku i są nadal jej wiceliderami. Ich bramkarz Joonas Korpisalo przegrał pierwszy mecz po 3 zwycięstwach od transferu z Columbus Blue Jackets.

Nietypowy gol Carla Grundströma zdobyty łyżwą:

Dogrywka rozstrzygnęła szalony mecz w Calgary, gdzie miejscowi Flames ulegli Dallas Stars 5:6. Zespół z Dallas prowadził 2:0 i 3:1, ale później przegrywał 3:4 i 4:5, by ostatecznie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na 13 sekund przed upływem 5 minut przewidzianych na dogrywkę Jason Robertson po pięknej akcji ustalił wynik swoim drugim golem w meczu, a do tego zaliczył asystę. Joe Pavelski zanotował bramkę i 2 asysty, trafiali też: Radek Faksa, Jani Hakanpää i najlepszy strzelec NHL wśród debiutantów Wyatt Johnston, a Roope Hintz asystował 3 razy. Inny Fin Miro Heiskanen asystował przy 2 golach i punktował w 10. meczu z rzędu. "Gwiazdy" zakończyły najdłuższą w sezonie 6-meczową sesję wyjazdową z 4 zwycięstwami i nadal prowadzą w dywizji centralnej. Flames przegrali w tym sezonie już 12 meczów po dogrywkach i 3 po rzutach karnych. 15 porażek w spotkaniach trwających dłużej niż 60 minut to najgorszy wynik w lidze. W dywizji Pacyfiku zajmują 5. miejsce, a w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej są na 3. pozycji ze stratą 4 punktów do miejsca dającego awans do play-off.

Zwycięski gol Jasona Robertsona w dogrywce po efektownej akcji:

W meczu dwóch najsłabszych drużyn dywizji centralnej Arizona Coyotes pokonali u siebie Chicago Blackhawks 4:2. "Kojoty" dwukrotnie przegrywały, ale w trzeciej odsłonie strzeliły 3 gole z rzędu, co dało im zwycięstwo. Fiński obrońca Juuso Välimäki po raz pierwszy od października 2018 roku strzelił w NHL gola zwycięskiego, a do tego zaliczył 2 asysty. Taki sam dorobek punktowy miał tej nocy Clayton Keller, a trafili także Barrett Hayton i Matias Maccelli. Rosyjski bramkarz Iwan Proswietow obronił 32 z 34 strzałów rywali. Välimäki zdobył gola po raz pierwszy od 39 meczów. Porażka w Tempe w stanie Arizona oficjalnie wyeliminowała ostatnich w dywizji centralnej Blackhawks z rywalizacji o play-off. Przedostatni w tej samej grupie Coyotes jeszcze szanse na awans mają, ale tylko matematyczne. Mimo że punktowali w 8 meczach z rzędu, wygrywając 6 z nich, wygrali 4 ostatnie spotkania i odnieśli zwycięstwa w 6 kolejnych grach u siebie, co jest ich najdłuższą "domową" serią zwycięstw od jesieni 2013 roku.

New York Islanders objęli prowadzenie w klasyfikacji "dzikiej karty" do play-off w konferencji wschodniej po wyjazdowym zwycięstwie 4:1 nad pozbawionymi już szans na rozgrywki postsezonowe San Jose Sharks. "Wyspiarze" przegrywali 0:1, ale od tego czasu strzelali już tylko oni. Jean-Gabriel Pageau zdobył bramkę wyrównującą, a później asystował przy ustalającym wynik trafieniu Zacha Parise'ego. Gola zwycięskiego strzelił Kyle Palmieri, w przewadze na listę strzelców wpisał się Ryan Pulock, a Ilja Sorokin obronił 29 z 30 strzałów graczy "Rekinów". Goście z Nowego Jorku wykorzystali 1 z 5 przewag, obronili oba osłabienia, a do tego Pageau trafił do siatki, gdy mieli na lodzie mniej graczy od rywali. Islanders są na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej. Sharks przegrali 6 meczów z rzędu i zamykają tabele dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej. Ich zawodnicy wystąpili na rozgrzewce w strojach z tęczowymi elementami w ramach wsparcia dla osób LGBTQIA+. Już przed meczem zapowiedziano, że nie zrobi rezerwowy w tym meczu bramkarz "Rekinów" James Reimer, który wytłumaczył, że nie chce "popierać czegoś, co jest sprzeczne z moimi osobistymi wierzeniami", dodając jednocześnie, że gdyby miał w drużynie kolegę geja, byłby pierwszym, który uścisnąłby mu rękę. Reimer w ogóle nie uczestniczył w rozgrzewce.

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Stoleczny1982: Beda karne na koniec czy nie?
  • Goral99.: Lyzka do Podhala,Dziubek do Podhala,Pas do Podhala...cos za bardzo Polskie beda Szarotki
  • PowrótKróla: Unas pogadują o Waszym. Bracia ciągną linę, ale chcą grać razem. Olli błyskotliwy środkowy, dobry drybling, czasem nonszalancki w wyprowadzaniu, potrafi taką patelnię wystawić rywalowi, że głowa boli. No i złamana noga w PO, więc na razie kulawy.
  • Prawdziwy Kibic Unii: Goral juz Cie ponioslo teraz
  • Arma: Coroczna śmierć klubu albo nieograniczony budżet i walka o medale na SB, nigdy nic po środku
  • emeryt: sezon ogórkowy na sb jak notowania wig20
  • Goral99.: Ooo to to Arma
    ....teraz walka o medale obowiazuje dlatego wrobelki na Parkowej cwierkaja o duzych nazwiskach W Polskim hokeju
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe