Wczoraj doszło do porozumienia pomiędzy bramkarzem Tristanem Jarrym a władzami Pittsburgh Penguins, w wyniku którego zawodnik przez kolejne dwa sezony będzie dalej reprezentował barwy tego klubu.
Dla Kanadyjczyka ważnym jest, aby wywalczyć w najbliższej kampanii miejsce w składzie, który grać będzie w NHL, bowiem jeśli tak się stanie to jego zarobek wyniesie 650 tysięcy dolarów, natomiast gdyby został relegowany do AHL to na konto wpłynie mu tylko 200 tysięcy. Takiej obawy nie ma w przypadku wynagrodzenia za sezon 2019/20, gdyż niezależnie od tego na jakim poziomie będzie grał to otrzyma kwotę 700 tysięcy dolarów. Są to bardzo podobne warunki finansowe do tych, które obowiązywały go dotychczas.
23-latek w ubiegłym sezonie pokazał się w bramce Pittsburgha 26 razy, z czego 23 mecze zaczynał jako pierwszy golkiper. 14 spotkań wygrał, natomiast 8 zostało mu zapisanych po stronie porażek, w tym dwa po do dodatkowym czasie gry. Średnio w meczu wpuszczał 2,77 gola. Obronił 90,8% strzałów rywali. Nie wystąpił w żadnym spotkaniu fazy play-off, pozostając w boksie dla rezerwowych jako zmiennik Matta Murraya.
Jarry rozpoczął swoją przygodę z „Pingwinami” draftem 2013 roku. Został wybrany przez tę ekipę z numerem 44 w drugiej rundzie naboru. Oprócz 26 występów w kampanii 2017/18 rozegrał jeszcze tylko jedno spotkanie, które było jego debiutem w NHL. Miało to miejsce w sezonie 2016/17, kiedy występował regularnie w AHL w barwach Wilkes-Barre/Scranton Penguins (średnia goli na mecz 2,15; skuteczność obron 92,5%). W ostatniej edycji ligowej wystąpił na zapleczu najlepszej ligi świata 16 razy (średnia goli na mecz 3,05; skuteczność obron 90,1%). Jarry ma na swoim koncie dwa występy w NHL, w których nie wpuścił żadnej bramki.
Niesamowity błąd Tristana Jarry'ego w meczu z New York Islanders.
W 2012 roku triumfował z drużyną Edmonton Oil Kings w jednej z najbardziej renomowanych lig juniorskich, w WHL. Rok później miał najlepszą ze wszystkich bramkarzy tych rozgrywek średnią wpuszczonych goli na mecz (1,61) i najwyższą skuteczność obron (93,6%), a ponadto wystąpił w Meczu Największych Nadziei Kanadyjskiej Ligi Hokeja (CHL), której częścią są rozgrywki WHL. Bardzo urodzajny był dla niego rok 2014. Z drużyną z Edmonton został ponownie mistrzem WHL, co dało im przepustkę do turnieju finałowego CHL, który zakończyli zdobyciem Pucharu Memoriałowego. Jarry w sezonie 2013/14 znów miał najlepszą średnią wpuszczonych goli na mecz (2,24) w WHL i wybrany został do Drużyny Gwiazd konferencji wschodniej tej ligi, co powtórzył również w następnej edycji. W 2017 wystąpił w Meczu Gwiazd AHL, a także odebrał Nagrodę imienia Harry’ego Holmesa dla najlepszego klubowego duetu bramkarskiego na zapleczu NHL.
Czytaj także:
