Toronto Maple Leafs wygrali na wyjeździe z Philadelphia Flyers. William Nylander został bohaterem wieczoru, ale do uznania zwycięskiego gola potrzebował zmiany decyzji sędziów.
"Klonowe Liście" wywiozły z Filadelfii zwycięstwo 3:0. Nylander do siatki trafił dwukrotnie, a jego pierwszy gol zdobyty w 32. minucie okazał się później być zwycięskim. Nie obyło się jednak bez przeszkód. Szwed najeżdżając na bramkę gospodarzy skierował bowiem do niej krążek łyżwą. Sędziowie na lodzie zasygnalizowali, że gola nie ma, ponieważ zawodnik gości kopnął "gumę". Analiza wideo pokazała jednak, że tak nie było i trafienie zostało zaliczone.
Gol Williama Nylandera uznany po analizie wideo:
Oprócz szwedzkiego napastnika bramkę dla Maple Leafs zdobył Ondřej Kaše, dla którego był to 100. punkt w NHL. Występ Czecha do końca stał pod znakiem zapytania ze względu na kontuzję, której doznał w poniedziałek w przegranym 1:5 meczu z Los Angeles Kings. W bramce drużyny z Toronto bezbłędny był wczoraj Jack Campbell, który obronił 36 strzałów i jako pierwszy bramkarz Maple Leafs od 19 lat zachował "czyste konto" w wyjazdowym meczu z Flyers. W swojej karierze w NHL ma na koncie 6 gier bez wpuszczenia gola. Podopieczni Sheldona Keefe'a dzięki wczorajszemu zwycięstwu mają 17 punktów i wrócili na 2. miejsce w dywizji atlantyckiej. Flyers zdobyli dotąd 14 "oczek" i zajmują 5. pozycję w dywizji metropolitalnej.
Skrót meczu:
Nashville Predators wywieźli 2 punkty z Dallas, gdzie pokonali miejscowych Stars 4:2. Tanner Jeannot strzelił gola i zaliczył asystę dla gości, Matt Duchene zdobył bramkę zwycięską, a na liście strzelców znaleźli się też Ryan Johansen i Colton Sissons. 25 strzałów rywali obronił stojący w bramce "Drapieżników" Juuse Saros. W drugiej tercji urazu doznał gracz Predators Alexandre Carrier, trafiony w głowę krążkiem wystrzelonym z całej siły przez Tylera Seguina. 25-letni obrońca nie wrócił do gry, ale ma być z drużyną w St. Louis, gdzie rozegra ona kolejny mecz. Dziś będzie wiadomo więcej o stanie jego zdrowia, choć trener John Hynes powiedział po spotkaniu, że zawodnik czuje się dobrze. Predators mają 15 punktów i zajmują 4. miejsce w dywizji centralnej, w której Stars są na 5. pozycji z dorobkiem 10 punktów. "Gwiazdy" przegrały 6 z ostatnich 7 gier i mimo 12 występów w tym sezonie ciągle nie wygrały ani jednego spotkania w regulaminowych 60 minutach.
Alexandre Carrier trafiony krążkiem w głowę:
Prowadzenie w dywizji centralnej odzyskał zespół Minnesota Wild, który pokonał 5:2 ligowego outsidera Arizona Coyotes i wyprzedził w tabeli St. Louis Blues. Kevin Fiala strzelił pięknego gola uderzeniem krążka bekhendem z powietrza, a do tego zaliczył 2 asysty i został wybrany pierwszą gwiazdą meczu. Na liście strzelców znaleźli się też: Joel Eriksson-Ek, Marcus Foligno oraz Rosjanie Dmitrij Kulikow i Kiriłł Kaprizow. Dla Kulikowa to pierwszy gol w NHL od 27 lutego 2020 roku, gdy strzelił w spotkaniu z Washington Capitals jeszcze jako zawodnik Winnipeg Jets. Od tego czasu zdążył rozegrać 63 mecze bez gola i być zawodnikiem New Jersey Devils oraz Edmonton Oilers. Przed tym sezonem trafił do St. Paul jako wolny gracz. Zespół Wild wygrał 4. mecz z rzędu i ma 18 punktów. To jego najlepszy na tym etapie start do sezonu od 15 lat. Coyotes grali pierwszy raz po przerwaniu serii 11 porażek na początku rozgrywek. Ich 3 punkty to najgorszy dorobek nie tylko w dywizji centralnej, ale i w całej lidze.
Piękny gol Kevina Fiali zdobyty bekhendem z powietrza:
WYNIKI MECZÓW NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: