Hokej.net Logo

NHL: Seria lidera trwa. 1 000 punktów Bergerona [WIDEO]

2022-11-22 07:36 NHL
Radość zawodników Boston Bruins.
Radość zawodników Boston Bruins.

Prowadzący w tabeli NHL zespół Boston Bruins kontynuuje swoją zwycięską serię. Tej nocy przerwał passę zwycięstw finalisty ostatniego sezonu, a kapitan ekipy z Bostonu osiągnął magiczną granicę 1 000 punktów w sezonach zasadniczych najlepszej ligi świata.

Bruins na wyjeździe pokonali Tampa Bay Lightning 5:3, odnosząc już 7. zwycięstwo z rzędu. Co prawda pierwsi stracili gola, ale odpowiedzieli strzelając 5 i nawet 2 trafienia rywali w trzeciej tercji nie zmieniły losów spotkania.

David Krejčí strzelił dla gości gola i zanotował asystę, a do bramki "Błyskawicy" krążek skierowali też: Nick Foligno, Charlie Coyle, Brad Marchand i David Pastrňák. Żaden z nich nie był jednak bohaterem wieczoru. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano asystującego przy trafieniu Marchanda kapitana Bruins Patrice'a Bergerona. 

Pięciokrotnie wybierany najlepszym defensywnym napastnikiem NHL doświadczony środkowy zdobył bowiem w ten sposób swój punkt numer 1 000 w rozgrywkach zasadniczych NHL. Na ten dorobek złożyło się 409 goli i 591 asyst w 1 235 występach w tej lidze.

Gol Coyle'a dla drużyny lidera początkowo nie został zaliczony na lodzie, ponieważ bramka była przesunięta. Analiza wideo w "pokoju sytuacyjnym" w Toronto przesądziła jednak o jego uznaniu.

Dla Lightning dwukrotnie bramki zdobył Nick Paul, a raz trafił Rūdolfs Balcers, pozyskany 10 dni temu z listy "waivers", na którą odesłał go klub San Jose Sharks. Dla Łotysza był to pierwszy gol w nowych barwach.

Bruins wygrali już 7. mecz z rzędu, a w całym sezonie mają na koncie 34 punkty za 17 zwycięstw w 19 rozegranych spotkaniach. Ekipa Lightning do meczu z rywalem z Bostonu przystąpiła po swoich 4 kolejnych wygranych, ale ta passa się skończyła. Z 23 punktami podopieczni Jona Coopera zajmują 3. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Skrót meczu:


7. porażki z rzędu doznał z kolei zespół Philadelphia Flyers, który uległ u siebie Calgary Flames 2:5. Rozgrywający swój 400. mecz w sezonach zasadniczych NHL Blake Coleman strzelił dla zwycięskiej drużyny gola i zaliczył 2 asysty, trafiali też Jonathan Huberdeau, Dillon Dubé, Trevor Lewis i obrońca Rasmus Andersson. Ten ostatni w drugim meczu z rzędu przesądził o wygranej "Płomieni". Tym razem zrobił to golem z gry, a w sobotnim meczu z Florida Panthers wykonał decydujący rzut karny. W pierwszej tercji pięściarski pojedynek stoczyli: Zack MacEwen (Flyers) i Dennis Gilbert. Flames awansowali na 4. miejsce w dywizji Pacyfiku, przy równej liczbie punktów wyprzedzając lokalnego rywala Edmonton Oilers dzięki mniejszej liczbie rozegranych meczów. Flyers są na 6. pozycji w dywizji metropolitalnej.

Bójka Zacka MacEwena z Dennisem Gilbertem:

Swoją niesamowitą zwycięską serię kontynuuje drużyna New Jersey Devils. "Diabły" wygrały już 13. mecz z rzędu, pokonując u siebie Edmonton Oilers 5:2. Tym samym drużyna Lindy'ego Ruffa wyrównała klubowy rekord liczby kolejnych wygranych z 2001 roku. Jesper Bratt i Dawson Mercer zaliczyli dla gospodarzy po bramce i asyście, trafili również: Damon Severson, Jahor Szaranhowicz i Tomáš Tatar, a kapitan Nico Hischier asystował 3 razy. Najbardziej efektowny był gol Tatara, który ręką opanował odbity przez bramkarza rywali krążek i dobił go do bramki strzałem z powietrza. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został bramkarz Devils Vítek Vaněček, który wygrał już 9. mecz z rzędu. Jedną asystę dla Oilers zanotował Connor McDavid, który przewodzi klasyfikacji strzeleckiej (16 goli) i punktowej (35 punktów) ligi. Tylko 6 drużyn w historii NHL miało dłuższe zwycięskie serie w jednym sezonie niż obecnie Devils. Rekord należy do Pittsburgh Penguins, którzy w 1993 roku wygrali 17 meczów z rzędu. Drużyna ze stanu New Jersey z 32 punktami prowadzi w dywizji metropolitalnej. To drugi najlepszy wynik punktowy w lidze.

Piękny gol Tomáša Tatara z powietrza:

Carolina Hurricanes w ostatnich 5 minutach trzeciej tercji wyjazdowego meczu z Winnipeg Jets doszli rywali z wyniku 0:3 na 3:3, ale w dogrywce obrońca gospodarzy Josh Morrissey przesądził o zwycięstwie "Odrzutowców" 4:3. Był to 2. w tym meczu gol Morrisseya, który w poprzednich 16 meczach obecnego sezonu tylko raz trafił do siatki. Po raz pierwszy w swoich 440 występach w NHL zdobył 2 bramki w jednym meczu. Pierre-Luc Dubois zanotował dla gospodarzy bramkę i 2 asysty, a po raz pierwszy w NHL trafił Michael Eyssimont. Drużyna z Winnipeg z 23 punktami zajmuje 3. miejsce w dywizji centralnej. Hurricanes wszystkie 3 gole w swoim wielkim pościgu w końcówce trzeciej tercji zdobyli grając bez wycofanego z bramki Piotra Koczetkowa. Po raz trzeci z rzędu jednak ponieśli porażkę po dogrywce. 24 punkty dają im 2. miejsce w dywizji metropolitalnej.

Dogrywka zakończyła także mecz w Toronto. Tamtejsi Maple Leafs przegrali 2:3 z New York Islanders, choć do 58. minuty prowadzili 2:1. Josh Bailey doprowadził jednak wtedy do wyrównania, a w dodatkowej części meczu Anthony Beauvillier zdobył zwycięskiego gola dla "Wyspiarzy". Bramkę i asystę dla przyjezdnych uzyskał Noah Dobson. W trzeciej tercji gracz Islanders Oliver Wahlstrom podciął MVP i najlepszego strzelca poprzedniego sezonu Austona Matthewsa, za co na pięściarski pojedynek wyzwał go kolega Matthewsa Rasmus Sandin. Wahlstrom nie otrzymał jednak żadnej dodatkowej kary oprócz tej za bójkę. Drużyna z Nowego Jorku jest na 3. miejscu w dywizji metropolitalnej. Ma tyle samo punktów, co Carolina Hurricanes, ale znajduje się w tabeli za nimi, ponieważ rozegrała więcej meczów. Maple Leafs pozostają wiceliderami dywizji atlantyckiej. Ich gracz Mitch Marner asystował i wydłużył do 13 najdłuższą w tym sezonie NHL serię meczów ze zdobytym punktem.

Bójka Rasmusa Sandina z Oliverem Wahlstromem po ataku na Austona Matthewsa:

7. z rzędu zwycięstwo odniosła ekipa St. Louis Blues, która u siebie pokonała ligowego outsidera Anaheim Ducks 3:1. Noel Acciari strzelił 2 gole, a obrońca Justin Faulk zdobył zwycięską bramkę w przewadze. Z kolei bramkarz gospodarzy Jordan Binnington obronił 27 z 28 strzałów rywali. Blues pokonali "Kaczory" dwukrotnie w ciągu 3 dni. W sobotę w Anaheim było 6:2 dla nich. Ich seria 7 wygranych nastąpiła po 8 porażkach z rzędu. Nigdy wcześniej w NHL żaden zespół nie wygrał 7 kolejnych meczów bezpośrednio po co najmniej 8 przegranych. Drużyna ze stanu Missouri zajmuje w dywizji centralnej 4. miejsce. Ducks ciągle mają 11 punktów i są ostatni nie tylko w dywizji Pacyfiku, ale też w całej lidze. Nadal nie wygrali meczu w 60 minutach. Wyrównali tym samym niechlubny rekord NHL z 1999 roku należący do Calgary Flames, którzy także nie odnieśli zwycięstwa w regulaminowym czasie w pierwszych 19 spotkaniach sezonu.

7 rund rzutów karnych było potrzebnych do wyłonienia zwycięzcy meczu Nashville Predators z Arizona Coyotes. "Drapieżnicy" wygrali serię karnych 4:3 i w takich samych rozmiarach zwyciężyli w całym meczu. Spotkanie rozstrzygnął celny strzał Cody'ego Glassa. Wcześniej w karnych dla Predators trafiali: Matt Duchene, Filip Forsberg i Ryan Johansen. Najbardziej efektowny był strzał tego ostatniego, który w swoim stylu bardzo wolno podjechał do bramki, ale w ostatniej chwili zwiódł bramkarza i trafił do siatki. Z gry Duchene także zdobył gola, a po bramce i asyście zanotowali: kapitan Roman Josi oraz Mikael Granlund. Pierwszą gwiazdą meczu wybrano bramkarza gospodarzy Juuse Sarosa, który obronił 24 strzały z gry i 4 karne. Po drugiej stronie tafli stał Connor Ingram, który w zeszłym sezonie był graczem Predators, ale wystąpił tylko w 3 meczach i większość czasu spędził w AHL. Tylko częściowo zdołał zatrzymać niedawnych kolegów, bo obronił aż 42 strzały z gry i 3 karne, ale i tak nie udało mu się wygrać. Mecz był 1 500. w NHL wygranym przez zespół, którego generalnym menedżerem jest David Poile. Nikt w historii ligi nie ma na koncie tylu zwycięstw w roli generalnego menedżera. Predators zajmują w dywizji centralnej 5., a Coyotes ostatnie, 8. miejsce.

Piękny rzut karny Ryana Johansena:

Krótsza seria karnych rozstrzygnęła z kolei mecz na szczycie dywizji centralnej w Dallas. Miejscowi Stars przegrali tam z mistrzem NHL Colorado Avalanche 2:3. Goście nie musieli nawet strzelać swojego trzeciego karnego, bo po trzech wykonanych przez gospodarzy prowadzili w tej rozgrywce 1:0. Jako jedyny trafił w niej Mikko Rantanen. Z gry gole dla "Lawiny" strzelili Cale Makar i Alex Newhook. Makar osiągnął granicę 200 punktów w NHL w zaledwie 195 meczach. Żaden obrońca przed nim nie zrobił tego tak szybko. Ekipa Stars doprowadziła do dogrywki na 26 sekund przed końcem trzeciej tercji golem punktującego już w 12. meczu z rzędu Jasona Robertsona. Grający bez 8 podstawowych zawodników, w tym kapitana Gabriela Landeskoga, który wciąż jest kontuzjowany, zespół Avalanche wygrał wszystkie 3 mecze swojej sesji wyjazdowej, ale nadal w dywizji centralnej jest drugi za swoimi wczorajszymi rywalami. Obie ekipy dzielą 2 punkty, tyle że "Gwiazdy" rozegrały o 2 spotkania więcej. W drugiej tercji kapitan Stars Jamie Benn - jak ma w zwyczaju - osobiście stanął w obronie zaatakowanego ostro kolegi i zaczął bójkę z Joshem Mansonem, który powalił Masona Marchmenta. Tym razem jednak skończyło się to dla Benna źle, bo został znokautowany mocnym ciosem rywala.

Jamie Benn znokautowany w bójce przez Josha Mansona:

San Jose Sharks pokonali u siebie Ottawa Senators 5:1. Kapitan Logan Couture zdobył dla "Rekinów" gola i zaliczył asystę, Timo Meier był autorem zwycięskiego trafienia, na liście strzelców znaleźli się też: Noah Gregor, Matt Nieto i Tomáš Hertl, Luke Kunin asystował trzykrotnie, a Kaapo Kähkönen obronił 37 z 38 strzałów. Drużyna z San Jose zajmuje 6. miejsce w dywizji Pacyfiku, a ta z Ottawy nadal jest ostatnia w dywizji atlantyckiej i w całej konferencji wschodniej. "Senatorowie" zdobyli dotąd tylko 13 punktów. W trzeciej tercji bójkę stoczyli Nick Cicek (Sharks) i Mark Kastelic.

Nick Cicek kontra Mark Kastelic:

Najlepszy w konferencji zachodniej zespół Vegas Golden Knights wygrał na wyjeździe 5:4 z Vancouver Canucks, choć w trzeciej tercji przegrywał już 2:4. "Złoci Rycerze" w ostatniej części meczu najpierw stracili, a później strzelili 3 gole z rzędu. Wygraną dało im trafienie obrońcy Alexa Pietrangelo, który wcześniej dwukrotnie asystował. 2 gole zdobył William Carrier, kapitan Mark Stone zanotował bramkę i asystę, a na liście strzelców znalazł się jeszcze Reilly Smith. W dość kuriozalnych okolicznościach przy stanie 4:4 anulowany został jeszcze jeden gol Stone'a. Ławka Canucks zgłosiła "challenge" i okazało się, że krążek przez specjalny otwór na aparaty fotoreporterów trafił wcześniej w urządzenie jednego z nich. Element obiektywu wylądował zresztą na tafli podczas gry. Golden Knights przewodzą konferencji zachodniej z dorobkiem 31 punktów. Canucks są przedostatni w dywizji Pacyfiku. Już po raz 7. w tym sezonie przegrali mecz, w którym prowadzili co najmniej 2 golami.

Gol Marka Stone'a anulowany po uderzeniu krążka w aparat fotoreportera:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe