Hat trick Patricka Marleau i czyste konto Frederika Andersena, to niewątpliwie najważniejsze wydarzenia ostatniej nocy w NHL. Zapraszamy na krótkie podsumowanie ostatnich spotkań.
31. zwycięstwo w tym sezonie odnieśli hokeiści New York Rangers, którzy pokonali na własnym lodzie Los Angeles Kings. „Strażnicy” wykazali się świetną skutecznością, wszak oddali zaledwie 17 strzałów i zdobyli 3 bramki.
New York Rangers - Los Angeles Kings 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 – Pirri (12.),
2:0 – Puempel – Stepan, Girardi (34.),
2:1 – Nolan –Andreoff, Doughty (39.),
3:1 – Zuccarello – Miller (47.),
3:2 – Clifford – Muzzin, Nolan (60).
Bramkarze: Lundqvist – Zatkoff,
Strzały: 17-38.
Widzów: 18 006.
Pewnie wygrali też hokeiści Washington Capitals, którzy na własnym lodzie odprawili Carolina Huricanes 6:1.
Początek należał jednak do „Huraganów”, które w piątej minucie objęły prowadzenie po bramce Jordana Staala.
Drużyna prowadzona przez Barry'ego Trotza odpowiedziała z nawiązką. W 12. minucie wyrównał Dmitrij Orłow, a sześć minut później prowadzenie Stołecznym dał Justin Williams. Ekipa z Waszyngtonu, która legitymuje się najlepszym bilansem w lidze, w drugiej i trzeciej odsłonie zdobyła jeszcze po dwie bramki.
Washington Capitals - Carolina Hurricanes 6:1 (2:1, 2:0, 2:0)
0:1 – Staal – Lindholm, Aho (5.),
1:1 – Orłow – Kuzniecow, Burakovsky (12.),
2:1 – Williams – Alzner, Niskanen (18.),
3:1 – Orłow – Connolly, Burakovsky (29.),
4:1 – Kuzniecow – Alzner, Williams (39.),
5:1 – Oshie – Owieczkin, Bäckström (54.).
Bramkarze: Holtby – Ward.
Strzały: 25:26
Widzów: 18 506.
Dwa gole Nazema Kadriego i czyste konto Frederika Andersena (26 obronionych uderzeń) przełożyły się na pewną wygraną Toronto Maple Leafs z Calgary Flames. Z dobrej strony pokazał się także Mitch Marner, który otworzył wynik spotkania i zaliczył asystę przy trafieniu Kadriego oraz Nikita Zajcew – autor dwóch kluczowych zagrań.
Toronto Maple Leafs – Calgary Flames 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)
1:0 – Marner – Zajcew (19.),
2:0 – Kadri – Nylander (28.),
3:0 – Hyman – Marinčin (37.),
4:0 – Kadri – Marner, Zajcew (43.).
Bramkarze: Andersen – Elliot.
Strzały: 28-26.
Widzów: 19 043.
Dwa punkty do swojego dorobku dopisali także hokeiści Anaheim Ducks. „Kaczki” po 6. minutach prowadziły 2:1, a w połowie trzeciej tercji 3:1. „Odrzutowce” nie zdołały jednak doprowadzić do remisu.
Winnipeg Jets – Anaheim Ducks 2:3 (1:2, 0:0, 1:1)
1:0 – Copp – Scheifele, Trouba (3.)
1:1 – Shaw – Fowler, Cramarossa (5.),
1:2 – Rakell – Getzlaf, Lindholm (6.),
1:3 – Getzlaf – Theodore, Perry (49.),
2:3 – Ehlers – Enström, Little (53.)
Bramkarze: Pavelec – Bernier.
Strzały: 33-27.
Widzów: 15 294.
Dopiero dogrywka wyłoniła zwycięzcę spotkania Arizona Coyotes – Florida Panthers. Ostatecznie w lepszych humorach były „Kojoty”. Złotego gola zdobył Niemiec Tobias Rieder.
Arizona Coyotes – Florida Panthers 3:2 d. (0:1, 2:1, 0:0, d. 1:0)
0:1 – Trocheck – Kindl, Audy-Marchessault (15.),
1:1 – Fischer – Chychrun, Burmistrov (23.),
2:1 – White – Chychrun, Murphy (23.),
2:2 – Sgarbossa – Sceviour, MacKenzie (27.),
3:2 – Rieder – Burmistrow, Goligoski (61.).
Bramkarze: Smith – Luongo.
Strzały: 42-25.
Widzów: 10 042.
To był mecz Patricka Marleau! Weteran San Jose Sharks w ciągu 14 minut skompletował hat tricka i przesądził o zwycięstwie „Rekinów” w starciu z Colorado Avalanche.
Z dobrej strony zaprezentował się także Bernt Burns, który zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty. W tej chwili z 50 punktami, na które złożyło się 20 goli i 30 asyst, jest najlepiej punktującym zawodnikiem Sharks.
Colorado Avalanche – San Jose Sharks 2:5 (0:1, 1:0, 1:4)
0:1 – Burns – Schlemko, Couture (20.),
1:1 – Iginla – Grigorenko, Zadorow (31.),
1:2 – Marleau – Vlasic, Boedker (43.),
1:3 – Marleau – Couture, Burns (46.),
1:4 – Marleau – Pavelski, Burns (51.),
2:4 – Zadorow – Comeau, Tiutin (52.)
2:5 – Marleau – Vlasic (57.),
Bramkarze:Martin – Jones.
Strzały: 28-26.
Widzów: 13 803.
Czytaj także:
