Pierwszy kontrakt w północnoamerykańskiej lidze podpisał numer drugi tegorocznego draftu Patrik Laine. Za rok gry w barwach Winnipeg Jets 18-letni Fin zarobi ponad 3,5 miliona dolarów.
18-letni skrzydłowy jest trzecim młodym talentem z tegorocznej klasy draftowej, który złożył podpis pod umową wstępną. Wcześniej kontrakty ze swoimi nowymi pracodawcami podpisali Pierre-Luc Dubois, czyli „trójka” tego naboru oraz Michaił Sergaczew, po którego z numerem dziewiątym sięgnęli Montreal Canadiens.
Żaden z nich nie dostał jednak tak lukratywnej oferty, jak Laine. Utalentowany napastnik podpisał standardowy kontrakt wstępny, który opiewa na 925 tysięcy, ale „Odrzutowce” dołożyły ponad 2,5 miliona w bonusach. W sumie za rok gry dla Jets młody Europejczyk zarobi 3,575 milionów dolarów.
- Bonusy przekażę rodzicom - zapowiedział Fin. - To dzięki nim jestem tutaj, oni umożliwili mi to wszystko, muszę im się odwdzięczyć.
18-latek ma za sobą wyśmienitą kampanię. Ze swoim dotychczasowym klubem, Tappara Tampere młody snajper sięgnął po mistrzostwo kraju. Został uznany najzdolniejszym debiutantem sezonu oraz najlepszym zawodnikiem fazy pucharowej. Z reprezentacją Finlandii zdobył złoty medal mistrzostw świata juniorów oraz seniorskie srebro. Z moskiewskiego turnieju przywiózł także nagrodę MVP.
Niektórzy eksperci twierdzili, że Toronto Maple Leafs popełniają ogromny błąd sięgając z pierwszym numerem draftu po Austona Matthewsa i odpuszczając tak wyśmienitego gracza.
Czytaj także:
