Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: "Wyspiarze" poskromili "Diabły" [WIDEO]

2022-12-10 07:03 NHL
Brock Nelson (New York Islanders).
Brock Nelson (New York Islanders).

Zespół New York Islanders przetrwał próbę pościgu lidera swojej dywizji w trzeciej tercji i odniósł zwycięstwo w najciekawiej zapowiadającym się piątkowym meczu NHL. Mimo że ofensywny lider rywali, w dążeniu do odrobienia strat, dał w końcówce rekordowo długą zmianę, trwającą ponad 6 minut.

"Wyspiarze" na wyjeździe pokonali prowadzących w ich dywizji metropolitalnej New Jersey Devils 6:4. Na początku trzeciej tercji prowadzili już nawet 6:2, ale gospodarze strzelili 2 gole i sprawili, że końcówka była nieco ciekawsza. Dalszego pościgu "Diabłów" jednak nie było.

Dla Islanders Brock Nelson zdobył 2 bramki, w tym zwycięską, Cal Clutterbuck raz trafił i raz asystował, a gole zdobyli jeszcze: kapitan Anders Lee, Casey Cizikas i Oliver Wahlstrom. Nelson punktował w 7 ostatnich meczach, co daje mu najdłuższą punktową serię w karierze w NHL. Przy jego drugim golu Jean-Gabriel Pageau popisał się fantastyczną asystą bez patrzenia.

Asysta Jean-Gabriela Pageau bez patrzenia przy golu Brocka Nelsona:

Goście swoimi kolejnymi golami wysłali na ławkę bramkarza gospodarzy Vítka Vaněčka. Czech wpuścił 4 z 17 strzałów i w 25. minucie ustąpił między słupkami miejsca Akirze Schmidowi. Szwajcar został pokonany 2 razy na 15 uderzeń.

Dla Devils Jack Hughes strzelił gola i zaliczył asystę, a pozostałe bramki zdobyli: kapitan Nico Hischier, Dawson Mercer i Tomáš Tatar. Gdy Hughes w 54. minucie trafił na 4:6, gestami pobudzał jeszcze swoich kolegów znajdujących się na ławce, do walki o kolejne gole. Kilkanaście sekund później znów był na lodzie i został na nim już do końca meczu. Najlepszy strzelec i punktowy lider ekipy z Newark przebywał na tafli przez ostatnie 6 minut i 2 sekundy. To najdłuższa zmiana w NHL od 2009 roku, gdy liga zaczęła notować tę statystykę.

Poświęcenie Hughesa nic jednak nie dało, bo jego zespół przegrał. Z dorobkiem 43 punktów nadal jednak prowadzi w dywizji. 

Islanders są w niej na 4. miejscu. Mają 34 punkty, czyli tyle samo, ile znajdujące się przed nimi ekipy Carolina Hurricanes i Pittsburgh Penguins. Podopieczni Lane'a Lamberta znajdują się w tabeli za nimi, ponieważ rozegrali więcej spotkań.

Skrót meczu:


Ostatni w tabeli konferencji wschodniej zespół Columbus Blue Jackets pokonał u siebie Calgary Flames 3:1. Eric Robinson strzelił gola zwycięskiego, a trafili też Sean Kuraly i Patrik Laine. Drużyna z Columbus przerwała serię 3 porażek i zagrała w obronie o niebo lepiej niż w środowym meczu z Buffalo Sabres, przegranym 4:9. W tamtym spotkaniu trener "Niebieskich Kurtek" dwukrotnie zmieniał bramkarzy, bo żaden z nich nie grał odpowiednio dobrze. Ostatniej nocy znów dokonał zmiany, ale z innego powodu. Joonas Korpisalo w pierwszej tercji obronił wszystkie 12 strzałów rywali, ale doznał kontuzji i od początku drugiej odsłony zmienił go Elvis Merzļikins. Łotysz zatrzymał 19 z 20 pozostałych uderzeń. W barwach gospodarzy po raz pierwszy przeciwko Flames zagrał Johnny Gaudreau, który w ostatnich latach był największą gwiazdą "Płomieni", ale latem podpisał kontrakt w Columbus. Mecz udał mu się średnio, bo pierwszy raz od 7 spotkań nie punktował. Jego zespół nie wykorzystał żadnej z 7, a Flames żadnej z 5 gier w przewadze. Blue Jackets pozostają ostatni w dywizji metropolitalnej i konferencji wschodniej. Ekipa z Calgary jest na 5. pozycji w dywizji Pacyfiku.

Pittsburgh Penguins pokonali na wyjeździe Buffalo Sabres 4:3, a przesądziła o tym dogrywka, w której gola zdobył Jeff Carter. Rickard Rakell zanotował dla "Pingwinów" bramkę i asystę, a trafiali także Jake Guentzel i Brock McGinn. Drużyna z Pittsburgha mogła wygrać wcześniej, ale na 90 sekund przed końcem trzeciej tercji Kyle Okposo doprowadził do remisu 3:3 i dogrywki, ratując punkt dla Sabres. Decydujący gol padł w przewadze po karze meczu dla Jeffa Skinnera za atak kijem trzymanym oburącz nad Guentzela w końcówce trzeciej odsłony. Skinner dziś będzie miał zdalne wysłuchanie przed Wydziałem Bezpieczeństwa Zawodników NHL i może zostać zawieszony. Penguins wykorzystali 2 z 5 gier w przewadze, wygrali 4 mecze z rzędu i utrzymują 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. Sabres są przedostatni w dywizji atlantyckiej.

Zespół Washington Capitals przegrał u siebie pierwszą tercję meczu z Seattle Kraken 0:1, ale później odpowiedział 4 golami i zwyciężył w całym spotkaniu 4:1. Po bramce i asyście zaliczyli Anthony Mantha i Aleksandr Owieczkin, Marcus Johansson zdobył gola zwycięskiego, a na listę strzelców wpisał się jeszcze Lars Eller. Pierwszą gwiazdą spotkania wybrano jednak bramkarza "Stołecznych" Charlie'ego Lindgrena, który obronił 25 z 26 strzałów gości. Johansson zdobył zwycięskiego gola podczas 5-minutowej przewagi Capitals po karze meczu dla Jamie'ego Oleksiaka za atak na głowę Aleksandra Aleksiejewa. Rosjanin opuścił taflę z kontuzją i już nie wrócił do gry. Pierwszy raz w tym sezonie drużyna z Waszyngtonu wygrała 3 mecze z rzędu. W dywizji metropolitalnej nadal jednak zajmuje 6. miejsce, które na koniec sezonu nie daje awansu do play-off. Z kolei Kraken przegrał 3 kolejne spotkania po najdłuższej w swojej historii serii 7 zwycięstw. Pozostaje jednak wiceliderem dywizji Pacyfiku.

Lider dywizji centralnej Winnipeg Jets wygrał z jej outsiderem Chicago Blackhawks. "Odrzutowce", zwyciężając w Chicago 3:1, odniosły już 4. zwycięstwo z rzędu. To w tej chwili najdłuższa zwycięska seria w lidze, wspólnie z tą, którą mają Pittsburgh Penguins. Blake Wheeler strzelił zwycięskiego gola w przewadze, a dla gości trafili też Cole Perfetti i Adam Lowry. Tym razem odpoczywał pierwszy bramkarz Jets Connor Hellebuyck, ale zastępujący go David Rittich spisał się bardzo dobrze i obronił 22 z 23 strzałów rywali. Kanadyjska ekipa przewodzi dywizji z dorobkiem 37 punktów. Blackhawks, którzy w dwóch poprzednich meczach nie potrafili trafić do siatki, zakończyli passę bez gola na 152 minutach i 18 sekundach. Marne to jednak pocieszenie dla drużyny, która przegrała 11 z ostatnich 12 meczów i w dywizji jest ostatnia z 18 punktami.

Ekipa Edmonton Oilers pokonała u siebie Minnesota Wild 5:2 i awansowała na 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Connor McDavid strzelił gola już w 7. meczu z rzędu, co daje mu najdłuższą strzelecką passę w karierze. Kapitan "Nafciarzy" także asystował i jest liderem ligowych klasyfikacji: strzelców (25 bramek), "asystentów" (29 asyst) i punktowej (54 punkty). Ryan Nugent-Hopkins skończył mecz z bramką i dwiema asystami, Leon Draisaitl raz trafił i raz podawał przy golu, Kailer Yamamoto zdobył pierwszego gola w sezonie, który okazał się być zwycięskim, a na listę strzelców wpisał się też Derek Ryan. Bramkarz gospodarzy Stuart Skinner obronił 42 strzały i wydatnie przyczynił się do przerwania serii 7 porażek Oilers z Wild. Dla "Dzikich" efektownego gola po złym zagraniu Darnella Nurse'a za bramką zdobył Joel Eriksson Ek. Z kolei trafienie Matsa Zuccarello Aasena zostało anulowane po "challenge'u" ławki gospodarzy z powodu niedozwolonego przeszkadzania bramkarzowi. Oilers przy równej liczbie punktów wyprzedzili Los Angeles Kings w tabeli dywizji Pacyfiku, ponieważ rozegrali mniej spotkań. Zespół Wild spadł na 4. pozycję w dywizji centralnej.

Gol Joela Erikssona Eka po przechwycie i efektownym zwodzie:

New York Rangers na wyjeździe pokonali po rzutach karnych Colorado Avalanche 2:1. Karne wykorzystali w drużynie gości ich dwaj ofensywni liderzy: Mika Zibanejad i Artiemij Panarin, a z gry trafił obrońca Braden Schneider. Bramkarz Igor Szestiorkin zatrzymał najpierw 41 strzałów z gry, a następnie oba karne rywali. Po drugiej stronie tafli stał inny Rosjanin Aleksandr Georgijew, który poprzednich 5 sezonów spędził w barwach Rangers. Nie udało mu się jednak obronić żadnego karnego niedawnych kolegów z szatni. Drużyna z Nowego Jorku wygrała 3 ostatnie mecze, ale w dywizji metropolitalnej zajmuje ciągle 5. miejsce. Z kolei mistrzowie NHL ponieśli już 4. porażkę z rzędu. Punkt zdobyty za remis po 60 minutach pozwolił im jednak wrócić na premiowane na koniec sezonu awansem do play-off 3. miejsce w dywizji centralnej. Mają tyle samo "oczek" co Minnesota Wild, ale wyprzedzili drużynę z St. Paul dzięki mniejszej liczbie rozegranych spotkań.

Arizona Coyotes wrócili do swojej hali po ex aequo najdłuższej serii gier wyjazdowych w historii NHL i od razu sprawili sensację. Podopieczni André Tourigny'ego, którzy 14 poprzednich meczów rozegrali poza własnym obiektem, tej nocy pokonali u siebie lidera ligi, Boston Bruins 4:3. Zdobyty na 14 sekund przed końcem spotkania gol Lawsona Crouse'a pozwolił im przerwać passę 19 porażek z ekipą z Bostonu. Rozpoczęta w 2010 roku seria była do wczoraj najdłuższą trwającą, jaką miał jeden zespół NHL z drugim. Crouse strzelił 2 gole i zaliczył asystę, trafili także: były gracz Bruins Josh Brown i Nick Schmaltz, a wielki udział w zwycięstwie miał też interweniujący skutecznie aż 43 razy Karel Vejmelka. "Kojotom" do zwycięstwa wystarczyło z kolei zaledwie 16 celnych strzałów. Udało im się także przerwać passę 6 porażek. W dywizji centralnej są na przedostatnim miejscu. Bruins, mimo przegranej, z 43 punktami pozostają na czele dywizji atlantyckiej, konferencji wschodniej i całej ligi.

Konferencji zachodniej przewodzi ciągle ekipa Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" ostatniej nocy pokonali u siebie Philadelphia Flyers 2:1. Zdecydowała o tym dogrywka, którą swoim golem zakończył Jonathan Marchessault. Wcześniej trafił William Carrier, a Adin Hill obronił 27 z 28 strzałów. Bramkarz gospodarzy przyczynił się do tego, że ostatecznie poważnych konsekwencji nie miał jego fatalny błąd przy golu "Lotników". Hill za bramką podał krążek wprost do gracza rywali Scotta Laughtona, a wracając do bramki skierował do niej "gumę" zagraną przez zawodnika gości. Zespół z Las Vegas przerwał serię 3 porażek u siebie. Do jego składu po jednomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił najskuteczniejszy gracz Jack Eichel, który sam podjął decyzję, że zagra. Z urazem taflę opuścił z kolei czołowy obrońca Shea Theodore. Inny lider obrony drużyny z Las Vegas Alex Pietrangelo jest do odwołania nieobecny z powodu choroby w rodzinie. Ekipa Golden Knights prowadzi w dywizji Pacyfiku i konferencji zachodniej z dorobkiem 41 punktów. Flyers są przedostatni w dywizji metropolitalnej.

"Samobójczy" gol Adina Hilla:

W derbach Kalifornii San Jose Sharks pokonali na wyjeździe 6:1 najsłabszą jak dotąd drużynę sezonu, Anaheim Ducks. "Rekinom" trafił się idealny rywal na przerwanie serii 4 porażek. Erik Karlsson i Timo Meier zanotowali po golu i asyście, obrońca Scott Harrington trafił po raz pierwszy w barwach Sharks, a bramki zdobyli też: Nico Sturm, Nick Bonino i Steven Lorentz. Sturm zdobył swojego gola w dziwnych okolicznościach, bo bramkarz Ducks John Gibson wyjechał, by zagrać krążek, ale ten odbił się dziwnie i spadł tak, że umożliwił Niemcowi oddanie strzału do pustej bramki. Grający mimo choroby Gibson wpuścił 4 z 19 strzałów w dwóch pierwszych tercjach, a na trzecią nie dał rady wyjechać. Zastępujący go Anthony Stolarz został pokonany raz na 8 uderzeń. Po drugiej stronie tafli swój pierwszy mecz w pierwszym składzie w NHL rozegrał fiński bramkarz Eetu Mäkiniemi. Obronił 23 strzały. Jego zespół zajmuje przedostatnie, 7. miejsce w dywizji Pacyfiku. Ducks są z 17 punktami ostatni w tej dywizji, w konferencji zachodniej i całej lidze.

Gol Nico Sturma do pustej bramki po zaskakującym rykoszecie krążka:

WYNIKI MECZÓW NHL

TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe