W nowym sezonie Deutsche Eishockey Liga (DEL) wystąpi dwóch reprezentantów Polski. Do Adama Borzęckiego dołączy Paweł Dronia.
Podpisanie przez Pawła Dronię kontraktu z niemieckim klubem SERC Wild Wings z Villingen-Schwenningen to na pewno największe wydarzenie w tegorocznym okresie transferowym. Klub wykupił licencję od Hannover Scorpion, dzięki czemu wystąpi w rozgrywkach Deutsche Eishockey liga (DEL). Tym sposobem w nowym sezonie zaprezentuje się w tych rozgrywkach dwóch naszych reprezentacyjnych obrońców. Przypomnijmy że w klubie z Badenii już od 2009 roku występuje Adam Borzęcki.
- Byłem już mocno zdeterminowany by coś w swoim sportowym życiu zmienić, dlatego też postanowiłem szukać klubu poza granicami kraju. Konsekwencją tego było związanie się umową z menedżerem Pavla Mojżisza oraz Ivana Kotaszki - wyjawia kulisy transferu do SERC Wild Wings, Paweł Dronia, wychowanek Orlika Opole.
- Miałem kilka ofert, m.in. z Nitry, ale chciałem spróbować swoich sił w Niemczech (hokeista ma podwójne obywatelstwo - przyp. red.). W związku z tym nawiązaliśmy kontakt z Wild Wings. Rozmowy potoczyły się szybko. Na dobrą sprawę wszystkie szczegóły były omówione przed mistrzostwami świata w Doniecku, choć klub jeszcze wtedy (w kwietniu br. - przyp. red.) występował w 2. Bundeslidze. Podpisaliśmy nawet klauzulę o grze w DEL, bo już wówczas były plany wykupienia w niej miejsca. Nie chwaliłem się tym kontraktem, bo chciałem, by klub poinformował o nim jako pierwszy. W końcu tak się stało, dlatego teraz mogę mówić o tym głośno.
Po powrocie z mistrzostw świata hokeista „zafundował" sobie krótki urlop, a potem zaczął indywidualne przygotowania do nowego sezonu.
- W Niemczech obowiązują zawodowe obyczaje - każdy zawodnik sam prowadzi swoje przygotowania, a w klubie pojawia się na zajęciach na lodzie - wyjaśnia hokeista. - Stąd też trener przygotowania fizycznego opracował program, który skrzętnie realizuję, by w jak najlepszej formie pojawić się w klubie. Jeszcze przed wyjazdem do Niemiec będę miał krótką przerwę, by nabrać świeżości. Na razie skład zespołu nie jest skompletowany, ale myślę, że działacze nad tym pracują. Dla mnie to ważny rozdział w życiu sportowym. Wierzę, że podołam obowiązkom w DEL. Jeszcze nie miałem okazji rozmawiać z Adamem Borzęckim, ale po moim przyjeździe do Niemiec na pewno do tego dojdzie, dzięki czemu będę mógł poznać wszystkie tajemnice i rytuały, jakie obowiązują w klubie.
SERC Wild Wings rozpoczyna przygotowania na lodzie z początkiem sierpnia. Ich częścią składową będą oczywiście mecze kontrolne. Inauguracja rozgrywek DEL nastąpi we wrześniu. Już sam fakt, że w jednej z czołowych lig europejskich zagra dwóch reprezentantów Polski, jest godzien odnotowania...
(sow) - Dziennik Sport
Czytaj także: