Smutne informacje napłynęły z Norwegii. W wieku 31 lat zmarł Alexander Reichenberg, były reprezentacyjny napastnik. Przyczyny jego nagłej śmierci nie zostały podane do publicznej wiadomości.
Reichenberg był wychowankiem Lillehammer IK i większość swojej hokejowej kariery spędził w rodzimej ekstralidze, w której zadebiutował w wieku 16 lat.
Łącznie na jej taflach rozegrał 14 sezonów, występując w 573 spotkaniach i notując 372 punkty za 160 bramek i 212 asyst.
– To niezwykle smutne, że już nigdy nie usłyszy okrzyków naszych fanów. A ci z nas, którzy siedzieli na trybunach, nigdy nie zobaczą tego zawsze uśmiechniętego zawodnika, który często decydował się różne sztuczki i popisywał się mocnym strzałem podczas gier w przewadze – napisali w komunikacie żałobnym działacze norweskiego klubu.
– Alexander wykorzystywał swoje międzynarodowe doświadczenie, aby zmotywować swoich młodych kolegów z drużyny. Spoczywaj w pokoju.
Reichenberg wziął udział w dwóch Mistrzostwach Świata, a także w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu w 2018 roku. Występował też w zagranicznych klubach: Sparcie Praga, szwedzkich Färjestad BK i IK Oskarshamn, a także w austriackim Graz99ers.
Czytaj także: