Hokej.net Logo

Nienawiść i zwycięstwo Connora McDavida. Oilers prowadzą w finale Zachodu [WIDEO]

2024-05-24 07:03 NHL
Radość zawodników Edmonton Oilers
Radość zawodników Edmonton Oilers

Connor McDavid omal nie stał się winowajcą porażki Edmonton Oilers w pierwszym meczu finału konferencji zachodniej NHL, ale to do niego należało ostatnie słowo. Kapitan ekipy z Edmonton dał swojej drużynie zwycięstwo w 81. minucie spotkania.

W 32. sekundzie drugiej dogrywki, 3 godziny i 35 minut po rozpoczęciu meczu, stojący przed bramką Dallas Stars McDavid skierował do niej krążek zagrany spod bandy przez Evana Boucharda i dał Oilers zwycięstwo 3:2 w meczu otwarcia serii.

Pomijając rundę eliminacyjną rozgrywanych na nieco innych zasadach w covidowej "bańce" play-offów w 2020 roku, McDavid 2 razy zdobywał zwycięskiego gola w meczu play-off NHL i w obu przypadkach miało to miejsce w dogrywce.

Ostatniej nocy goście z Kanady prowadzili w drugiej tercji meczu w Dallas 2:0 po golach Leona Draisaitla i Zacha Hymana.

Ten pierwszy ma już 25 punktów w tegorocznej fazie play-off i prowadzi w klasyfikacji punktowej. Gola lub asystę Niemiec notował w każdym z 13 spotkań rozegranych przez jego zespół w tegorocznej rywalizacji o Puchar Stanleya. Z kolei Hyman ma 12 goli i jest najlepszym strzelcem rozgrywek.

Ale faworyzowani przed rozpoczęciem serii przez zdecydowaną większość ekspertów Stars odrobili straty dzięki Tylerowi Seguinowi, który trafił do siatki rywali dwukrotnie. Pierwszego gola sprezentował gospodarzom w 27. minucie swoim fatalnym zagraniem we własnej tercji obrońca Oilers Brett Kulak.

McDavid został bohaterem na początku drugiej dogrywki, ale na początku pierwszej mógł przyczynić się do porażki swojej drużyny, gdy otrzymał 4-minutową karę za uderzenie kijem Matta Duchene'a przy wznowieniu.

- Długie 4 minuty. Naprawdę długie. Naprawdę bardzo długie - mówił kapitan gości po meczu. - Przygnębiające. Nienawidziłem każdej sekundy.

Ale jego zespół znakomicie broni w tych play-offach osłabienia i tak było tym razem.

W meczu numer 1 podopieczni Krisa Knoblaucha nie stracili gola w żadnym z 5 osłabień, a w ostatnich 5 spotkaniach obronili aż 19 takich sytuacji z rzędu. W całej fazie play-off robią to z najlepszą ze wszystkich drużyn skutecznością 92,5 %.

Knoblauch powiedział po spotkaniu, że jego zawodnicy niemal z ekscytacją wychodzili do obrony 4-minutowego osłabienia, bo wiedzieli, że mają pracę do wykonania i że ją wykonają.

McDavid, który oprócz gola zaliczył także 20. asystę w tym play-offie, mógł rozstrzygnąć mecz jeszcze w pierwszej dogrywce, ale bramkarz Stars Jake Oettinger zatrzymał go fantastyczną interwencją kijem (wideo poniżej).

Oettinger obronił 35 z 38 strzałów rywali, ale zjeżdżał z tafli jako pokonany. Po drugiej stronie lodu świetny mecz rozegrał Stuart Skinner, którego we wszystkich porównaniach przed serią wskazywano jako słabość Oilers na pozycji bramkarza w porównaniu z Oettingerem. 25-latek zatrzymał jednak 31 z 33 strzałów graczy "Gwiazd".

Oilers wyszli na prowadzenie 1-0 w serii przed meczem numer 2, który odbędzie się także w Dallas w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.

W historii NHL 55,9 % drużyn wygrywających pierwsze spotkanie na wyjeździe wygrywa w całej serii. Na poziomie półfinału Pucharu Stanleya dzieje się to nieco częściej, bo w 58,6 % przypadków.

Ale w tym sezonie w pierwszych dwóch rundach 3 razy zespół grający u siebie przegrywał pierwszy mecz i za każdym razem to on awansował dalej. Za 2 z tych przypadków odpowiada drużyna Dallas Stars, która porażkami u siebie rozpoczynała także rywalizacje: w pierwszej rundzie z Vegas Golden Knights i w drugiej z Colorado Avalanche.

W przypadku ekipy z Teksasu można już mówić o klątwie pierwszego meczu, bo od czasu gdy zwycięstwem w takim spotkaniu zaczęła przegrany finał NHL w 2020 roku, przegrała 7 spotkań numer 1 z rzędu. Na 6 poprzednich serii rozpoczynanych w ten sposób 4 jednak wygrała.

Dallas Stars - Edmonton Oilers 2:3 (0:0, 1:2, 1:0, 0:0, 0:1)
0:1 Draisaitl - Kulak - Hyman 20:58
0:2 Hyman - McDavid 24:17
1:2 Seguin - Benn 26:11
2:2 Seguin - Dadonow - Robertson 56:37
2:3 McDavid - Bouchard - Nugent-Hopkins 80:32
Strzały: 33-38.
Minuty kar: 2-10.
Widzów: 18 532.

Skrót meczu:

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe