Hokej.net Logo
STY
16
STY
18

Nik Zupančič: "Polscy sędziowie są na bardzo niskim poziomie"

Nik Zupančič: "Polscy sędziowie są na bardzo niskim poziomie"

O organizacji w polskim hokeju, poziomie sędziowania, rywalizacji z GKS-em Tychy i swojej przyszłości oraz o wielu innych rzeczach opowiada w długim wywiadzie trener Re-Plast Unii Oświęcim Nik Zupančič.


Szkoleniowiec oświęcimian udzielił wywiadu jednemu z największych portali w swojej ojczyźnie, Siol.net. Rozmowa dotyczyła głównie jego doświadczeń z pracy w Polsce w ostatnim sezonie.


Medal nie smakuje tak samo


Zupančič awansował z Unią do półfinału rozgrywek PHL, nim te zostały przerwane z powodu epidemii koronawirusa. Ostatecznie do Oświęcimia trafił srebrny medal. Słoweniec przyznaje, że było to osiągnięcie nieco powyżej oczekiwań, jakie działacze wyrażali zatrudniając go, ale dodaje, że inaczej smakowałby medal wywalczony na lodzie. - Gdy przyszedłem do klubu mówiło się o tym, że mamy zdobyć medal w ciągu trzech lat. Jakoś tak się stało, że na papierze otrzymaliśmy go już w pierwszym sezonie - mówi. - Ale oczywiście nie mogę patrzeć na ten medal tak samo, jak byłoby, gdyby sezon był dograny do końca i zdobylibyśmy go na lodzie. Powinniśmy na tafli pokazać, że na niego zasłużyliśmy.

Trener oświęcimian uważa, że jego podopiecznych stać było na awans do finału. - Myślę, że mogliśmy być w finale. Oczywiście trudno powiedzieć, ale przeszliśmy przez ćwierćfinał mając dużo świeżości i raczej bez kontuzji, a Jastrzębie musiało zagrać 7 meczów i miało kontuzje kilku kluczowych zawodników, więc mogło być ciekawie - mówi. - Mało kto się po nas tego spodziewał patrząc na wcześniejsze sezony, ale w połowie rozgrywek już było widać, że możemy coś osiągnąć. Im bliżej końca sezonu, tym bardziej nasza forma rosła, byliśmy naprawdę mocni na wszystkich pozycjach. Szkoda, że to wszystko zostało przerwane.


Zadowolony ze wszystkich


Zupančič jest bardzo zadowolony z postawy wybranego najlepszym graczem sezonu Clarke'a Saundersa. - Gdy przyszedłem do Polski, priorytetem było pozyskanie dobrego bramkarza. Zaproponowałem Clarke'a, a działacze się z nim dogadali, z czego się cieszę, bo bardzo nam pomógł. Dobrze, że jeszcze w trakcie sezonu przedłużył kontrakt - mówi.

Trener pozytywnie ocenia także oświęcimski zaciąg swoich rodaków. - Gregor Koblar i Luka Kalan pokazali się z dobrej strony, a Klemen Pretnar dał drużynie swoje doświadczenie. W jego przypadku najważniejsze jest to, by był zdrowy. Wtedy można wydobyć z niego cały potencjał - mówi Zupančič. - Jestem zadowolony ze wszystkich.

Szkoleniowiec Unii został także zapytany czy jest prawdą, że między innymi Kalan, który był najlepiej punktującym graczem zespołu w ostatnim sezonie, może wrócić do Słowenii, nie zgadzając się na obniżkę pensji proponowaną przez klub. Trener w tej sprawie staje raczej po stronie zawodników.

- Różni gracze zaczynają z różnych poziomów. Jeśli ktoś od początku nie miał wysokiej pensji, zwłaszcza będąc obcokrajowcem, to trudno jest od niego oczekiwać, że zgodzi się na nie wiem nawet jaką obniżkę - mówi. - Myślę, że druga strona też ma tego świadomość. Tak jak mówiłem, we wszystkich obszarach życia ludzie zajmujący kierownicze stanowiska pracują teraz nad tym, by trochę zaoszczędzić. Może nawet na tym, na czym nie powinni. Jeśli zobaczą, że nie bardzo się da, to może powiedzą "niech zostanie tak, jak było". Ale jeśli ktoś miał słaby sezon, to z kolei może mieć nawet większą obniżkę.




- Wszyscy wiemy, że będzie teraz trudno ze sponsorami, a nie wiemy czy będziemy mogli grać z kibicami. Jest wiele pytań - mówi Zupančič o przyszłości. - Teoretycznie może się zdarzyć, że jeśli ktoś nie zgodzi się na obniżkę wynagrodzenia o ileś procent, to taki kontrakt zostanie rozwiązany.


"Brakowało szerszego spojrzenia"


51-letni trener mówi, że do tej pory w Oświęcimiu nie było problemów z wypłatami, ale przyznaje, że z organizacyjnego punktu widzenia pewne rzeczy, które zastał w klubie mu się nie podobały.

- Według mnie na początku w klubie brakowało szerszego spojrzenia. Myśleli tylko o wypłatach dla zawodników - tłumaczy. - Gdy przyszedłem do Oświęcimia szatnia nie wyglądała jak szatnia, boksy miały ze 30 lat albo więcej, nie było pralki. Powiedziałem, że pewne rzeczy trzeba zmienić. I w klubie włożyli w to trochę wysiłku - przemalowali, wypisali hasła w szatni, dodali trochę rzeczy takich jak telewizor, lodówka, automat z kawą...

Zupančič dodaje jednak, że nadal nie wszystko w hali przy ulicy Chemików jest tak, jak według niego powinno wyglądać. - Ciągle jest kilka spraw, nawet takich małych, które mogłyby być zrobione inaczej. Niektóre rzeczy są naprawdę stare i bezużyteczne. Działacze mieli też inne poglądy na kwestie zakwaterowania i transportu drużyny. Na początku się trochę docieraliśmy, ale już powinno być lepiej - mówi. - Jednocześnie trzeba powiedzieć, że niektóre sprawy były dla klubu oczywiste, tak jak to, że przed meczami i u siebie, i na wyjeździe powinniśmy mieć wspólne obiady. O tym pomyśleli. Przed meczami były też prezentacje na lodzie przy użyciu świateł, które wyglądały naprawdę fajnie.


"Nie" dla polityki Cracovii


Dla Słoweńca nieco nietypowe jest finansowanie klubów w dużej części z pieniędzy samorządowych. - Kluby w Polsce są zorganizowane zupełnie inaczej. Wiele z nich otrzymuje dużo pieniędzy od miasta. W Oświęcimiu też tak jest, ale nie w takim stopniu jak gdzie indziej - mówi. - U nas są sponsorzy dający swoje pieniądze. Z kolei w Cracovii jest właściciel, który prowadzi biznes dający wielkie pieniądze.

Zupančičowi nie podoba się sprowadzanie dużej grupy nowych zawodników do drużyny pod koniec sezonu zasadniczego. To podejście "Pasów", które przed rokiem dało im awans do finału play-off. - Tam mają inną politykę. Zaczynają sezon gorzej, później w grudniu wymieniają 8 zawodników, jeśli się da i celują w tytuł. W Słowenii też były takie próby, ale nie aż tak ewidentne. Nie jestem zwolennikiem takiego podejścia do zawodników. Staram się wydobyć jak najwięcej z tych, których mam, nawet jeśli widzę, że nie jest to to, czego oczekiwaliśmy - mówi.


"Sędziowie na bardzo niskim poziomie"


Zapytany o poziom rozgrywek ligowych słoweński trener zwraca uwagę, że polska liga jest relatywnie wyrównana. - Liga ma potencjał. Poziom jest całkiem równy. Drużyny z miejsc 1-9 mogą wygrać z każdym. Może ta z 9. miejsca nie wygra z liderem 3 razy, ale raz w sezonie wygra - mówi.

Jego zdaniem zawodnicy w PHL są fizycznie silniejsi niż w Alpejskiej Lidze Hokejowej, w której pracował wcześniej. - Gdybym miał porównać z Alpejską Ligą, to różnica fizyczna byłaby bez wątpienia na korzyść polskiej ligi. To są silni zawodnicy, takie "konie" - tłumaczy obrazowo. - Hokej jest teraz coraz szybszy, więc gdy przyspieszaliśmy to niektóre drużyny znajdujące się na tym samym poziomie technicznym miały problemy. Może dlatego, że mieli trochę starszych zawodników, Czechów, którzy swoje w życiu zagrali, ale już nie są najlepiej przygotowani fizycznie. Tutaj widzę jeszcze w polskiej lidze duże rezerwy. Sporo jest do poprawy jeśli chodzi o szybkość grania, ale do tego trzeba młodszych zawodników, a ich wielu nie ma.




Jeszcze więcej do poprawy były selekcjoner reprezentacji Słowenii widzi w organizacji rozgrywek, w tym komunikacji między klubami a PZHL-em. - Z tego co wiem, przed moim przyjazdem do Polski trochę rzeczy zostało poprawionych. Wszystkie mecze są transmitowane z komentatorami w internecie, a trenerzy mają dostęp do tych zapisów wideo dla potrzeb analizy. Po każdym meczu jest też obowiązkowa konferencja prasowa, ale komunikacja ze związkiem jest bardzo słaba. O wielu rzeczach dowiadujemy się bardzo późno - mówi.


Najniżej jednak Zupančič wydaje się oceniać polskich sędziów. - Inną rzeczą są sędziowie, którzy moim zdaniem są w Polsce na bardzo niskim poziomie - mówi. - To jest męska liga z dużą ilością kontaktów, grą ciałem, która czasem jest zupełnie psuta przez słabych sędziów.


"Liga open zła dla polskiego hokeja"

Unia Oświęcim w ostatnim sezonie bardzo mocno korzystała ze zniesienia limitu obcokrajowców. Zupančič przyznaje, że bardzo mu to pomogło, choć uważa, że dla polskiego hokeja nie jest to najlepsze rozwiązanie. - Biorąc pod uwagę, że trzeba mieć w składzie tylko dwóch młodych zawodników, to można bardzo podnieść poziom korzystając z dużej liczby obcokrajowców. To są ci zawodnicy, którzy ciągną grę, wychodzą na przewagi - mówi. - Ale oczywiście to jest złe dla polskiego hokeja. Szkolenie młodych zawodników jest słabe, trudno jest im się przebić do drużyn, skoro wszystko jest podporządkowane wynikom. Miałem w drużynie tylko jednego młodego gracza, który zrobił postępy i grał w większości meczów, chociaż może nie w play-offach. Może jeszcze młody bramkarz, ale to jest za mało.

- Opinie są podzielone. Ja uważam, że zniesienie limitu obcokrajowców zdecydowanie podnosi poziom gry w lidze, ale jest złe dla polskich zawodników - mówi. - Z drugiej strony Polska wygrała w preeliminacjach olimpijskich z Kazachstanem złożonym z graczy KHL. I to jest kontrargument wobec tego, co wcześniej powiedziałem. Jeśli chodzi o reprezentację, to największym problemem są długi związku i to, że część zawodników nie chce w niej grać. Dlatego czasem na turniejach Polska nie ma tak silnego składu jak mogłaby mieć.


Słoweński trener odniósł się też do występów w lidze Kadry PZHL U23. Jego zdaniem dobry pomysł w polskich warunkach nie został najlepiej zastosowany. - Sama idea stworzenia drużyny U23 finansowanej przez związek jest dobra, ale jego wykonanie w Polsce nie jest najszczęśliwsze - mówi. - To jest wzorowane na Słowacji czy Białorusi, gdzie drużyny U20 grały do swoich Mistrzostw Świata w lidze. Tyle że w Polsce to jest dość zdezorganizowane. Nie mają wspólnych treningów, nigdy nie wiadomo w jakim składzie zagrają, więc ci chłopcy nie mogą realnie rywalizować w lidze. Mogłoby to być zorganizowane inaczej, żeby byli cały czas razem jako drużyna.


Zupančič zasugerował także, że nie jest zwolennikiem naturalizacji hokeistów dla kadry, odnosząc się do przykładu Johna Murraya. - John Murray nie jest Polakiem, ale ma polski paszport... Mam o tym swoje zdanie, ale zostawmy to - powiedział. - W każdym razie w meczu z Kazachstanem obronił bardzo dużo strzałów.


Najlepsza rywalizacja z Tychami


Szkoleniowiec Unii w Polsce poznał znacznie gorętszą rywalizację między kibicami niż w swojej ojczyźnie czy w Lidze Alpejskiej. - Te rywalizacje są dość mocne, zwłaszcza ta między Oświęcimiem a Tychami. Nasi kibice bywają trochę "piłkarscy", choć ja nigdy nie miałem z nimi złych doświadczeń, nawet gdy szło nam gorzej - mówi. - Ale gdy wygraliśmy z kimś na wyjeździe, to miejscowi kibice bywali trochę agresywni.

Zupančič wysoko ocenia atmosferę na meczach w Oświęcimiu i Tychach, za to rozczarowało go to, co zobaczył podczas meczu na szczycie w Jastrzębiu. - U nas i w Tychach kibice śpiewają cały czas, a w Jastrzębiu jest całkiem inaczej - mówi. - Przyjechaliśmy do nich jako do lidera zajmując drugie miejsce, było mało kibiców i żadnej prawdziwej atmosfery. Za to nasi kibice czekali na nas pod halą po zwycięstwie w półfinale pucharu. To było świetne powitanie, choć ja uważałem, że niczego jeszcze nie zrobiliśmy.


Co dalej?


Nik Zupančič ciągle ma ważny kontrakt z Unią Oświęcim. Ale jak długo zostanie w Polsce? Słoweniec przyznaje, że w ostatnim roku kontaktowali się z nim działacze Olimpii Lublana, w której spędził dużą część swojej zawodniczej kariery. Obecnie drużynę prowadzi inny były selekcjoner Słowenii Ivo Jan.

- Rozmawialiśmy w sprawie stanowiska dyrektora sportowego i także innym razem o posadzie trenera. Ale ostatecznie się nie dogadaliśmy - mówi. - Moja sytuacja jest wszystkim znana. Mam jeszcze przez rok umowę w Oświęcimiu. Choć to prawda, że jestem coraz starszy, a nie jest łatwo przez 8 miesięcy w roku być samemu bez rodziny w Polsce. Gdy pracowałem jeszcze w Austrii, w Feldkirchu, to mogłem pojechać do domu, ale z Polski jest trochę zbyt daleko.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • mariolux: Głową muru nie przebijesz,betony sędziowskie górą
  • Fan12: ciekawe czy da sie coś zrobić żeby zaczęli sędziować
  • Prawdziwy Kibic Unii: Nie zwalniajcie nikogo to bez sensu Trener i Zarzad robia co moga a Ci zawodnicy tez moga tylko pytanie czy sa w stanie fizycznie odzyskac widor a tak wogole Ziggy jak tak piszesz to Dziubek najwyzszy kontrakt w druzynie i co ? Gdzie byl szakal na bramki w meczu i w karnych ? No gdzie ?
  • omgKsu: Spokojnie , w zeszlym roku też na nas kręcili wałki a jak sie skonczyło każdy pamięta ;)
  • born-for-unia: Linus słabo w karnych i niepewnie w meczu, to martwi mnie najbardziej, bo gra lepsza niż ostatnio
  • rober03: Jeszcze gdyby tyski gracz trafił w krążek może można by dyskutować ale w tej sytuacji ewidentnie zagranie mu nie wyszło podjął ryzyko i powinien być ukarany
  • ZiggyStardust: rober03 - ale przecież nie trafił Henkę w nogi tylko w piłkę
  • krych: Ale szwedzkie trio gra piach...
  • rober03: Jak pisałem jedno co bym sprawdził to zegar. Mogło być po czasie
  • ZiggyStardust: Prawdziwy Kibic - słaby sezon Dziubka, ale on ma u mnie olbrzymi kredyt. Przez 3 lata nadawał ton i motywował chłopaków. to jest ciężki kawał chleba
  • rober03: Kij to piłka ziggy a krążek? Zbędny element? Bo w niego nie trafił a napewno nie bezpośrednio
  • Prawdziwy Kibic Unii: Sluchajcie Mamy Holma ktory pokazal co potrafi ale teraz nie pokazuje Dziubek to samo Olsson duzy tez Marklund zagubiony Finowie rozdzieleni i bez Kallego i Joonasa jest dziwnie i trudno DOT nie gra tego co w zeszlym sezonie Kowal w 4 byl bardzo produktywny i nie tylko w 4 Sadlocha pechowoec najpoerw niemiecki czolg terz krazek w glowe a to super grajek 52 byl lza Kowala a ma grac 1 skrzypce no nie do tego byl
  • Prawdziwy Kibic Unii: Ziggy Dziubek od zeszlego sezonu gdzie dopiero w PO zagral zawodnikiem roszczeniowym i mocno zaangazowanym w inne niz myslenie o grze i zespole tematy w zespole nie robi dobrej roboty ani jako super snajper co potrafi ani jako cement kapitan naprawde kazdemu warto dac czas i szamse pytanie czy tego czasu nam wystarczy
  • ZiggyStardust: roer03 - skończmy tą dyskusje. W hokeju można wybić krążek trafiając w klepę kija. nie było faulu i tyle. Wcześniej był spalony
  • teemu: KABARET co "Panowie Sędziowie" od[****]i....
    Kara EWIDWNTNA anulowana, z drugiej strony nie..
    Rzut karny bezdyskusyjny...
    z układem się nie wygra..
    i oczywiście gol na 1:0 po spalonym...
    BRAWO ARBITRZY...JESTEŚCIE wIELCY
  • KOS46: Nawet nie udawali, że są obiektywni
  • rober03: Ziggy ok kończymy. Tak na marginesie tylko w klepke można czy w każdą inną cześć kija też? Bo w klepke to on nie trafił 😁 i podejrzewam że przypomnę ci te rozmowę jeszcze kiedyś przy całkiem innej decyzji sędziów
  • ZiggyStardust: co do Holma, to strzelał gole na ślizgawkach. Po 3 ale nie z Tychami i Katowicami. Czytałem co piszecie o Dziubku, ale trochę w to nie wierzę... Też nie zaprzeczam. W jego wypadku patrzę na postawę na lodzie (mimo, że lubi strzelać, to potrafi zrobić czarną robotę) Kamil, to mój ulubieniec. Kowal w ubiegłym sezonie, szczególnie PO Mistrz. Szkoda, że złapał kontuzję...
  • ZiggyStardust: Nie można wybić kija z rak uderzając z góry (Tadek w półfinale ze 2 lata temu). Można trafić w klepkę kija. Tak jak pisałem to jest atak na krążek, jaki w trakcie gry jest mnóstwo
  • ZiggyStardust: Gratulacje dla Tychów. Macie dobrego trenera. Linus rozpykany na karnych. 2 razy w piąta dziurę. Prosty strzał tuż nad lodem w środek bramki. Trzeba mieć jaja, bo jak się najeżdża, to tej dziury nie widzisz. Wiesz i musisz w to wierzyć bez dowodu, że ona w momencie strzału się pojawi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Trenera dzieki Rado wiemy ze mamy z charyzmą super wywiad 👍🏻 Mariusz dla mnie jako całokształt no.1 w Polskim hokeju Prezes a reszta skomplikowana ale o Dziubku pisalem serio Ziggy Sadlocha dla mnie ulubiony zawodnik rowniez
  • rober03: Ok po mojemu trafił w kij a nie w klepke i to z góry i to kończy temat nie ma co się dalej nad tym rozwodzić masz prawo do własnego zdania i ja to szanuje 👍
  • rober03: Hampus Marklund Holm nie ciągną drużyny Liljewal niestety przy całej sympatii dla niego też ale to moje zdanie. Nikogo nie zatrudniłem więc też nie zwalniam ale cała sytuacja nie jest fajna i tyle
  • Passtor: I co heh łoświecimioki dzbany jedne? Tak tak teraz wina sędziów i pewnie już zwalniacie swoich . Pamiętajcie póki krążek w grze wynik może być różny, narka obsrajmajty.
  • Arma: Chłopaki nie płaczą, bez napinki
  • Alex2023: ZiggyStardust@ Dziękujemy za gratulacje. Szacun dla pokonanych. Tak na chłodno - sędziowie jak zwykle błędy w dwie strony - obie drużyny miały gry w przewadze. Dziś byliśmy lepsi , Fucik dziś Nr 1. Ciekaw jestem naszego nowego napastnika za tydzień - będzie konkurencja i rotacja. Może się jeszcze zobaczymy 😉 Że wskazaniem na "może" 😁
  • KOS46: @Passtor filmik z 1-0 już tu wrzucili pod artykułem, dalej nie kumasz?
  • KOS46: a kiedy w tym meczu pomylili się na korzyść Unii?
  • ZiggyStardust: co do Liljewalla to mam mieszane uczucia. Wygląda na niezaangażowanego, ale jest produktywny. i nie chodzi mi o punkty. Popycha grę do przodu, odbiera krążki w strefie rywala, blokuje wjazd do tercji, rozprowadza krążki, zasłania bramkarza rywal... dobry jest. Trochę jak Marek Cholewa, jak mu się nie chciało zapieprzać po całej tafli. Przyznam się, ze ja go kupuję. Pytanie czy daje tyle co np. Trukin?
  • LukaszOsw: Pastor tyski piesku. Nie wstyd Ci wygrać w taki sposób? Pewnie nie bo honoru nie macie...
  • ZiggyStardust: Sędziowie jednostronni. Nie było błędu na korzyść Unii. Tychy trochę lepsze. Unia pewien progres
  • uniaosw: 3 zmiany w składzie .
  • ZiggyStardust: uniaosw - na stałe?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Uniaosw nie pisz takich rzeczy bo to nieprawda poli co
  • uniaosw: 2*
  • Arma: rozmowa pomoże, w PO na 100% odpalą
  • Prawdziwy Kibic Unii: Uniaosw ….nie zapowiadaj czegos czego nie ma, mamy problem z forma atmosfera wsrod graczy ich przygotowaniem praca na treningach - na pewno u Anny na silowni i rowniez pecha z kontuzjami naszycj zawodnikow i to jest jedyny fakt na ten moment
  • Luque: Mecz równy, a co do sędziowania to napiszcie do PZHL... Chyba każdy wie jak wygląda sędziowanie w tej lidze...
  • Luque: Przy tej pierwszej bramce to zawodnik najpierw miał płozę na lini, a potem zawodnik zasłania to ciężko mi powiedzieć... challenge trenera by wystarczył ale czy to u Nas w lidze jest?
  • Luque: Pozdro i nie napinajcie się jak plandeka na żuku ;)
  • calan: Brawa dla Tyszan. Wygraliśmy ciężki mecz z mocnym przeciwnikiem. Oby forma rosła bo to nie było jeszcze to
  • ZiggyStardust: Prawdziwy KU - to nie jest pech z kontuzjami. To jest słabe przygotowanie fizyczne do sezonu. I właśnie za to jest odpowiedzialna p. Ania od przygotowania
  • Arma: Są słabo przygotowani ale to nie wina pani Anny
  • ZiggyStardust: A raczej p. Ania od braku przygotowania. Do dzisiaj zastanawiam się jak to się stało że chłopaki mieli siłę w ubiegłym roku w po. Chyba coś pochrzaniła w zeszycie
  • ZiggyStardust: A czyja? Kibiców?
  • Arma: Jak się nie chce pracować na siłowni i treningach to pani Anna nie będzie ich bić kijem po głowach, niektórzy pracują rzetelnie, inny, no cóż
  • ZiggyStardust: W wywiadzie z nią słyszałem co innego. W kwestii podejścia do treningu motorycznego
  • Spezza19: Ktoś coś więcej o tym jak rzekomo Dziubek miał bić kolegę z drużyny w swoim boksie?
  • Tyski Fan: Zakompleksione losie pachołki ruchu, wasz ból tyłeczka o wszystko jest poniżej krytyki.
    Przestaniecie o wszystko płakać jak dziubek bo to po prostu jest słabe.
    Zbieraninę a nie drużynę macie!
    W półfinale GieKSa odprawi Was z kwitkiem.
  • hokej_fan: @Tyski Fanie w poprzednim sezonie pisaliście to samo, pamiętasz półfinał z zeszłego sezonu?
  • JohnnyyHockey: Spezza19 za taka dezinformacje powinien byc ban
  • Arma: Seba, kiedy logowanie przez konto google ? Jest 2025 rok
  • Polaczek1: Ziggy masz info jakie to są kontuzje ? Czy tak poprostu myślisz że każda z tych kontuzji jest "mięśniową" i na tej podstawie stawiasz tezę ze odpowiedzialna za to jest Ania ?
  • Roy: Towarzyszu Luque wielbicielu ruskich i miłośniku ruskiej doktryny jak ci się podobał wczorajszy wypatrzony przez sędziów na waszą korzyść wynik?
  • BernsztajnAlef: Wypatrzony czy wypaczony? Pan najpierw sprawdzi i prawidłowo użyje nim komuś imputuje takie czy inne sympatie
  • KOS46: Wynik wypaczony, to fakt. Ale wczoraj można było wreszcie zobaczyć w naszej grze sporo pozytywów. Idziemy w dobrą stronę. Tak więc Tyski Fanie zobaczymy, czy dacie sobie rady z tą "zbieraniną", która ostatnio w play off Was pyknęła 4-1, a byli tacy, którzy w propagandowych filmikach na Waszej stronie wróżyli szybkie 4-0, 4-1.
  • KOS46: Typuję finał Tychy-Unia a w nim dogrywki, karne czyli coś podobnego jak rok temu z GieKSą.
  • hanysTHU: Do finału droga daleka i trzeba wygrać z każdym.
  • Luque: Roy wypatrzyłem że było 3-2 ;) A mieliście Nas rozjechać jak walec...
  • Luque: A miłośnikiem żadnych doktryn nie jestem, poza tą Pana Romana Dmowskiego, ale Ty pewnie nawet nie wiesz kto to jest...
  • Luque: A co do kontrowersji z tym rzutem karnym to ktoś tutaj napisał że było łopatka w łopatkę i być może nawet po czasie, więc nie wiem o co tutaj się czepiacie
  • Luque: Jedynie z tym spalonym może być coś na rzeczy ale tutaj nie widziałem żeby trener Unii jakoś mocno protestował i chciał wideoweryfikacji
  • Luque: Po drugie Unia prowadziła 2-1, sędzia Wam kazał wypuścić Jeziorskiego, który się zabawił z obrońcą i Lundinem jak z dzieciakami?
  • narut: z tym spalonym to też nie wiem, słaba jakoś tego filmu aby mówić o czymś ewidentnym czy pewnym.. a brak protestu raczej wskazuje na to, że kwestii nie było
  • BernsztajnAlef: Nie ma weryfikacji spalonego w polskiej lidze
  • BernsztajnAlef: Tzn tylko w polu bramkowym, na linii nie
  • narut: ok
  • Luque: Bern i chyba tutaj jest pole do popisu dla klubów żeby to wymusić na związku... 21 wiek a takich oczywistych rzeczy brakuje...
  • Luque: Byłby challenge trenera i albo bramka albo 2 minuty karne i sprawa załatwiona
  • Roy: Towarzyszu Lu fakt mieliśmy was rozjechać tylko nie mieliśmy na dzień meczu ta jak wy optymalnego składu oraz tak jak wy sędziów po swojej stronie którzy drukowali tak że nie jedna drukarnia chciałaby się pochwalić takim wynikiem
  • Luque: Oczywiście Tychy wręczyły walizkę sędziemu I dlatego Unia puściła Jeziora a Lundin puszczał karne między jajcami...
  • Luque: Aaa i jak jechali w 2 na Fucika to też sędziowie im kazali rozegrać po mistrzowsku...
  • Roy: Zgadzam sie rozegranie tej sytuacji pozostawia wiele do życzenia i woła o pomstę do nieba
  • Roy: Sytuacja z 5 min na 1-0 wcale nie winna mięć miejsca przy takim ewidentnym spalonym.
  • Roy: Poczekajcie jak Dziubek odpali z wulgaryzmami w TV co do tej sytuacji
  • Arma: To ten moment by przestać, nikt nie reaguje na to co piszesz.
  • Luque: Czy on taki ewidentny to bym się kłócił, bo zawodnik zatrzymał się i miał płozę na linii, być może sędzia popatrzał na dalszą perspektywę i mu umknęło to że jednak tej nogi nie utrzymał na tej linii, tylko czy o to trzeba winić zawodników GKSu?
  • Roy: Nawet słabi komentatorzy z hokej tv zauważyli
  • Roy: Wasz zawodnik z numerem 5 ma cygańską urodę więc winien grać w Katowicach
  • Luque: A wiesz kto gra z tym numerem chociaż?
  • Luque: Chyba nie pykło bo cisza... Oświęcim to jednak stan umysłu... (kibicowskiego)
  • Roy: Tak wiem. Irytowało mnie również zachowanie Galanterii który winien w starciach z byłymi kolegami odpuszczał i nie był odpowiednio agresywny.
  • Arma: Postrzeganie miasta przez pryzmat jednej osoby, pewne rzeczy się nie zmienią
  • Luque: Arma to on pisze te pierdoły nie ja, jeszcze chwila i się popłacze
  • Luque: To kto winny Galant czy sędziowie, bo już się w tym gubię...
  • Roy: Przecież Tychy podczas rozbudowy Górnego Śląska to były jednym z większych hoteli robotniczych.
  • Luque: Tychy były wioską, kiedy Mikołów był miastem ale co to ma do rzeczy w dzisiejszych czasach?
  • Roy: Mimo że zmieniło się pokolenie serca mieszkańców dalej pompują krew przyjezdnych towarzyszy
  • Luque: Równie dobrze można napisać, że gdyby nie obóz to nikt by nie wiedział gdzie leży Oświęcim... Ale jakieś takie to buraczane jest co nie?
  • Roy: Może i tak a zarazem prawdziwe
  • Roy: Wszystko zależy z jakiej perspektywy na to wszystko patrzeć
  • Luque: Z takiej że w poniedziałek znowu pojedziesz do roboty w Tychach, Katowicach albo Gliwicach
  • Roy: Mam takie szczęście że już nie muszę Lu
  • BernsztajnAlef: To Pana nie uprawnia żeby tutaj ludzi obrażać. Jeden hokeista za takie hasła dostał miesiąc zawieszenia
  • Luque: Narut liczba dnia to 5, myślę że wiesz o co mi chodzi
  • Roy: BernsztajnAlef jeżeli w jakikolwiek Ciebie uraziłem to przepraszam nie miałem takiego zamiaru
  • Andrzejek111: Roy , chwalisz się że jesteś na emeryturze ? Tym bardziej dziwię się Twoim zaczepkom rodem z podstawówki.
  • Andrzejek111: A propos emerytury , to gdzie jest Eme.?
  • Roy: Kto powiedział że jestem na emeryturze waszą płytka interpretacja tutejszych wpisów minę bawi
  • narut: Eme dawał znać, że jakiś czas go tutaj nie będzie, ładuje akumulatory - taki był mniej więcej sens info. od niego..
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe