Kibiców hokeja czeka wspaniały prezent gwiazdkowy. 22 grudnia w Katowicach odbędzie się mecz: Gwiazdy NHL - reprezentacja Polski. - Chcemy, żeby było to przede wszystkim święto kibiców hokeja - mówi napastnik Devils Krzysztof Oliwa.
Rośnie zainteresowanie tym spotkaniem. Jak się dowiedzieliśmy, organizatorzy otrzymali już zamówienia na bilety od kilku tysięcy sympatyków hokeja. Są też zgłoszenia z innych krajów. Po raz pierwszy chyba ograniczenia dotkną również dziennikarzy. Akredytacje otrzyma jedynie 50 żurnalistów. Pozostali będą mogli wykupić specjalne karty wstępu za 120 zł. W imprezach organizowanych na naszych lodowiskach to pierwszy taki przypadek.
- Jak wszyscy zapewne wiedzą, rozgrywki NHL zostały zawieszone, gdyż właściciele klubów nie doszli do porozumienia z zawodnikami. Nie zgadzamy się po prostu na obniżenie naszych apanaży aż o 30 procent. Część hokeistów znalazła zatrudnienie w klubach europejskich, jak choćby Mariusz Czerkawski (szwedzki Djurgarden). Ale ponad 200 pozostaje bez pracy. Spośród nich stworzona została drużyna, która odbywa teraz tournée i rozgrywa mecze w różnych miastach świata. Mógłbym się zastanawiać, w którym zespole wystąpić, gdyż ja również jestem bezrobotny. Ale wybrałem już, będę grać w reprezentacji Polski. Dla nas będzie to również doskonały sprawdzian przed lutowym występem w turnieju kwalifikacyjnym w Rydze, który zadecyduje, która z drużyn - Łotwa, Białoruś, Francja, Norwegia czy my - wystąpi w zimowych igrzyskach olimpijskich w Turynie - dodaje Oliwa.
Jednym z organizatorów meczu jest Mariusz Czerkawski. To do niego zwróciła się firma menedżerska, która przygotowuje tournée gwiazd NHL. Nasz hokeista zastanawiał się, czy nie zorganizować tego spotkania w Warszawie, ale Torwar nie spełnia, niestety, wymogów - ma zbyt małą widownię. Wymagane jest ponad 8 tys. miejsc, podczas gdy na Towarze pomieści się jedynie ok. 4 tys. widzów.
LŚ - Życie Warszawy
skh
Czytaj także: