25 zawodników liczy kadra GKS-u Tychy na sezon 2024/2025. – Uważamy, że taka liczba jest optymalna, żeby każdy mógł wywiązywać się ze swoich zadań – przyznał Jarosław Rzeszutko, kierownik hokejowej sekcji.
Miniony sezon był dla ekipy z "piwnego miasta" słodko-gorzki. Podopieczni Pekki Tirkkonena zdobyli co prawda Puchar i Superpuchar Polski, ale rozgrywki TAURON Hokej Ligi zakończyli z brązowym medalem.
Taki wynik - osiągnięty na najważniejszym polu - sprawił, że w klubie z de Gaulle’a doszło do prawdziwej rewolucji. Z zespołem pożegnali się obcokrajowcy, którzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei na czele z Pawłem Padakinem, Illą Korenczukiem, Romanem Rácem i Janne Tavim, a także doświadczeni Polacy: Oskar Jaśkiewicz, Radosław Galant, Szymon Marzec oraz dysponujący kanadyjskim i polskim paszportem Christian Mroczkowski.
W ich miejsce ściągnięto ośmiu graczy. Szymon Chabior zastąpił w roli trzeciego bramkarza Mateusza Kubiaczyka, a wzmocnieniem linii defensywnej mają być Finowie: Olli-Petteri Viinikainen i Aapo Ahola. Warto wspomnieć, że drugi z nich ma ofensywne inklinacje, więc powinien też pomóc tyskiemu zespołowi podczas gier w przewadze. Do ekipy trójkolorowych trafili też Daņiła Larionovs, reprezentant Polski Dominik Paś, a także Finowie: Joona Monto, Matias Lehtonen i Rasmus Heljanko. Monto i Lehtonen potrafią pracować po obu stronach tali, a Heljanko jest typowym snajperem.
Co istotne, kontrakty przedłużyli też czołowi zawodnicy z poprzedniego sezonu, a więc Mateusz Bryk, Bartosz Ciura, Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski i Alan Łyszczarczyk.
– Na ten moment kadra naszego zespołu została zamknięta. Znajduje się w niej 3 bramkarzy i 22 zawodników w pola. Wierzymy w hokeistów, których zakontraktowaliśmy i liczymy, że w nadchodzącym sezonie każdy w nich zagra na miarę oczekiwań kibiców, trenerów i wszystkich którzy wspierają GKS – zaznaczył Jarosław Rzeszutko, kierownik sekcji hokeja na lodzie.
To spora zmiana, bo w ostatnich latach tyszanie dysponowali znacznie szerszym składem. Przystępowali do rozgrywek mając pięć pełnych piątek. Poza tym z zakontraktowanych zawodników tylko Monto przekroczył 30. rok życia.
– Uważamy, że taka liczba jest optymalna, żeby każdy mógł wywiązywać się ze swoich zadań. W kadrze zachowaliśmy balans pomiędzy zawodnikami krajowymi a zagranicznymi. Większość nowych twarzy jest młodsza, niż ich poprzednicy i wierzymy, że dodadzą sporo dynamiki, ambicji i chęci zwycięstwa. Mamy nadzieję, że zawodnicy unikną poważniejszych urazów, a w przypadku absencji będziemy chcieli sięgać po tyską młodzież – wyjaśnił Rzeszutko.
Szefostwo pięciokrotnych mistrzów Polski zamierza też dać więcej okazji gry wychowankom klubu. Na większą liczbę minut mogą więc liczyć Karol Sobecki, Mateusz Ubowski, Jan Krzyżek i Szymon Kucharski.
– Chcieliśmy, żeby wierzyli, że kiedyś to oni będą podstawowymi zawodnikami naszego klubu i łapali kolejne doświadczenia. Mamy naprawdę sporo dobrych, ambitnych chłopaków i uważam, że należy im się szansa pokazania swoich umiejętności w mieście w którym się wychowali i ukształtowali jako hokeiści – spuentował kierownik sekcji hokeja na lodzie.
Tyszanie przygotowania do sezonu wznowią w przyszłym tygodniu. Wtedy też rozpoczną treningi na lodzie. 1 sierpnia do Tychów przyjadą obcokrajowcy.
Kadra GKS-u Tychy na sezon 2024/2025
Bramkarze:
Tomáš Fučík, Kamil Lewartowski i Szymon Chabior.
Obrońcy:
Aapo Ahola, Olli-Petteri Viinikainen, Olli Kaskinen, Bartosz Ciura, Olaf Bizacki, Bartłomiej Pociecha, Mateusz Bryk i Karol Sobecki.
Napastnicy:
Rasmus Heljanko, Matias Lehtonen, Daņiła Larionovs, Joona Monto, Wiktor Turkin, Mark Viitanen, Dominik Paś, Alan Łyszczarczyk, Filip Komorski, Bartłomiej Jeziorski, Mateusz Gościński, Mateusz Ubowski, Jan Krzyżek i Szymon Kucharski.
Czytaj także: