Po turnieju w Tychach trenerzy powinni już wiedzieć, na kogo będzie można liczyć w kwietniowych mistrzostwach świata w Doniecku.
Hokejowa reprezentacjaPolski od najbliższegoczwartku dosoboty wystąpi w turniejuEuro Ice Hockey Challengew Tychach. Biało-czerwonibędą grali kolejno z KoreąPłd. (czwartek, 19.30), Rumunią(piątek, 18.30) i Węgrami(sobota, 18.00). Dlatrenerów Igora Zacharkinaoraz Jacka Płachty będzie toostatni przegląd kadry przedkwietniowymi mistrzostwamiświata w Doniecku.Wczoraj kadrowicze przeszlibadania w CentralnymOśrodku Medycyny Sportowejw Warszawie, a wieczoremjuż trenowali na tyskimlodowisku. Z 30 hokeistówzabrakło jedyni GrzegorzaPasiuta, który miał pogrzebdziadka, ale dzisiaj ma jużuczestniczyć w zajęciach.
Trener Zacharkin już zapowiedział,że zgrupowanie będziez tych lżejszych, bowiemzdaje sobie sprawę, że hokeistówczeka finisz rozgrywekligowych. Kilku kadrowiczównarzeka na drobne urazy, ależaden z nich nie zrezygnowałze zgrupowania. Każdy z nichzdaje sobie sprawę, że będzieto już ostatnia przymiarka personalnaprzed kwietniem.Największą zagadką, przynajmniejna tę chwilę, wydajesię obsada bramki. W poprzednichturniejach, na Ukrainie iw Rumunii, bronili na zmianęPrzemysław Odrobny i KamilKosowski. Jednak podczasmeczów ligowych z ich formąbywało różnie. W odwodziepozostaje jeszcze Rafał Radziszewski,który w lidze prezentujesię nieźle. W kadrze znalazłosię miejsce dla reprezentantamłodzieżówki, DawidaZabolotnego, o którym trenerzywypowiadają się w samychsuperlatywach.
Mikołaj Łopuski nie takdawno został ojcem Nadii, alenie szukał okazji, by się zwolnićze zgrupowania. - Obiebabcie zjechały z Gdańska doTychów, więc żonę i córkę zostawiłempod dobrą opieką -śmieje się młody tata. - Mogęteraz skupić się na reprezentacji,a potem na decydującychstarciach w lidze. Problemy zkolanem, które mnie dopadłyod listopadowego turniejuprzedolimpijskiego w Kijowie,już za mną. Wizyty w klinicedr Krzysztofa Ficka sprawiły,że o bólu już zapomniałem.
Trener Zacharkin po ostatnich,środowych zajęciach ogłosiskład reprezentacji, która jużw czwartek zmierzy się z KoreąPłd. Mecz jest awizowany jakorewanż za ubiegłoroczną porażkęw MŚ w Krynicy. Przegrana2:3 pozbawiła nas szans awansudo Dywizji IA, a rywalizowaćw niej będą właśnie nasi rywalez Azji. Biało-czerwonym wkwietniu znów przyjdzi walczyćw Doniecku o miejsce nazapleczu światowej elity. Terazzadanie będzie jeszcze trudniejsze,ponieważ w gronie naszychrywali jest Ukraina.
(sow) - Dziennik Sport
Czytaj także: