Selekcjoner reprezentacji Szwecji Pär Mårts poprowadzi "Trzy Korony" w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Rosji, ale będzie to jego pożegnalny turniej w roli trenera drużyny narodowej.
Mam jeszcze przez rok ważny kontrakt, który muszę wypełnić, ale o Pucharze Świata już nie myślę
Po mistrzostwach w Rosji mój czas w szwedzkim związku dobiegnie końca
Łącznie będę selekcjonerem pierwszej reprezentacji przez 6 lat, wcześniej prowadziłem kadrę juniorów i 4 lata byłem asystentem w pierwszej kadrze, więc myślę, że w pewien sposób to powinno mi wystarczyć
Dostaliśmy z Peterem Forsbergiem zadanie znalezienia rozwiązania na okres po odejściu Pära Mårtsa
Już zaczęliśmy rozmowy i w sierpniu powinniśmy ogłosić ich efekty
Wtedy też na posiedzeniu zarządu przedstawimy naszą propozycję
Ja podpisywałem z nim wszystkie kontrakty, więc wiem, że ten obecny kończy się w maju 2016 roku, ale w ogóle nie dyskutowaliśmy na temat tego, czy ta umowa może być przedłużona
Nie będę ujawniał niczego z naszych prywatnych rozmów
Wszystko już powiedziałem - kontrakt trenera kończy się w maju przyszłego roku, a my teraz pracujemy nad rozwiązaniami na czas po jego wygaśnięciu
Myślę, że wciąż mogę dużo wnieść, mam w sobie dużo energii i czuję się dobrze
Ale dopiero po tym roku zobaczymy, co ze mną dalej będzie
Czytaj także: