W meczu dwóch drużyn z dołu tabeli lepsza okazała się ekipa Comarch Cracovii, która zwyciężyła STS Sanok 7:3. O wyniku zadecydowała druga tercja, w której padło siedem goli, z czego aż pięć w liczebnych osłabieniach. To spotkanie z pewnością na długo zapamięta też Krystian Dziubiński, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w roli trenera.
Obie drużyny mają swoje problemy, a jak wiadomo najlepszym lekarstwem na takie dolegliwości bywają zwycięstwa na lodowej tafli. A jeśli dodamy do tego fakt, że było to starcie ekip z samego dołu tabeli, zawodnicy przystąpili do tego starcia podwójnie zmotywowani, licząc na przełamanie punktowej niemocy. To jednak podopieczni trenera Dziubińskiego lepiej rozpoczęli spotkanie i już na początku kąśliwym strzałem popisał się Mateusz Bezwiński, jednak Filip Świderski nie dał się zaskoczyć. W 5. minucie Maciej Kruczek idealnie obsłużył Henry’ego Karjalainena, a ten strzałem na długi słupek otworzył wynik spotkania. Sędziowie dokonali jeszcze wideo weryfikacji z powodu dziurawej siatki w bramce gospodarzy i ostatecznie uznali to trafienie.
Osiem minut później drugą bramkę dla Comarch Cracovii zdobył Olli Valtola, popisując się trafieniem z najbliższej odległości. Więcej goli już w tej odsłonie nie padło i to krakowianie zjeżdżali do szatni, ciesząc się dwubramkowym prowadzeniem. W drugiej odsłonie kibice w sanockiej Arenie byli świadkami szalonego hokeja i gry błędów, które raz za razem popełniali gracze obu ekip. Dość powiedzieć, że w tej odsłonie padło siedem goli, z czego aż pięć zostało zdobytych w liczebnych osłabieniach.
Festiwal strzelecki rozpoczęli jednak sanoczanie, którzy po trafieniach Krzysztofa Bukowskiego i Jakuba Prokurata doprowadzili do wyrównania i wydawało się, że mecz nabierze rumieńców. Stracone gole podziałały jednak mobilizującego na ekipę z grodu Kraka i już w 25. minucie swoje pierwsze trafienie w seniorskim hokeju zanotował Kamil Mętel. Rosły defensor i wychowanek Pasów precyzyjnym strzałem z daleka nie dał szans Świderskiemu i pewnie umieścił krążek w bramce. Po dwóch minutach podopieczni trenera Dziubińskiego dopisali do swego konta kolejną bramkę, a autorem gola był Krystian Mocarski. Napastnik Pasów pokonał bramkarza gospodarzy po szybkim rozegraniu w przewadze, gdy w boksie kar znalazł się Michał Starościak.
W 32. minucie na listę strzelców wpisał się Laurii Huhdanpää, który huknął z bulika, ale było to wszystko, na co stać było sanoczan tego dnia. Kolejne trafienia zapisywali na swym koncie bowiem już tylko hokeiści Comarch Cracovii: Mateusz Bezwiński, Damian Kapica i po raz drugi Valtola. Pasy do ostatnich minut kontrolowały przebieg spotkania i – choć nie ustrzegły się błędów – zasłużenie dopisują do swego konta pierwsze w tym sezonie trzy punkty.
STS Sanok - Comarch Cracovia 3:7 (0:2, 3:4, 0:1)
0:1 Henry Karjalainen - Eetu Mäki, Mateusz Bezwiński (04:17)
0:2 Olli Valtola - Maciej Kruczek, Damian Kapica (12:14)
1:2 Krzysztof Bukowski - Filip Sienkiewicz, Arciom Kamienieu (21:16)
2:2 Jakub Prokurat - Konrad Filipek, Jakub Bukowski (23:55, 5/4)
2:3 Kamil Mętel - Olli Valtola, Krystian Mocarski (25:20)
2:4 Krystian Mocarski - Måns Hansson, Olli Valtola (26:07, 5/4)
3:4 Lauri Huhdanpää - Michał Starościak, Mychajło Kowalczuk (31:50, 5/4)
3:5 Mateusz Bezwiński - Oskar Jaśkiewicz, Henry Karjalainen (34:27, 5/4)
3:6 Damian Kapica - Eetu Mäki, Måns Hansson (38:15, 5/4)
3:7 Olli Valtola - Damian Kapica, Oskar Jaśkiewicz (42:40)
Sędziowali: Mateusz Krzywda, Andrzej Nenko (główni) - Piotr Kot, Michał Kret (liniowi)
Strzały: 35 - 43
Minuty karne: 8-8
Widzów: 1000
STS Sanok: F. Świderski - W. Wilczok, I. Kosteczka, J. Bukowski (2), J. Prokurat, K. Filipek - A. Kamienieu, M. Starościak (2), K. Bukowski, F. Sienkiewicz (2), D. Wawrzkiewicz - W. Bieda, I. Sitnik, M. Kowalczuk, I. Nikołajewicz, F. Tomiczek - K. Niemczyk (2), J. Kozłowski, M. Czopor, L. Huhdanpää, T. Majerczyk.
Trener: Bogusław Rąpała
Cracovia: S. Lipiäinen - O. Jaśkiewicz (2), M. Hansson (2), H. Karjalainen, M. Bezwiński, E. Mäki (2) - M. Noworyta, M. Kruczek, K. Sterbenz, J. Michalski, F. Kapica (2) - P. Wajda, D. Kapa, K. Mocarski, O. Valtola, D. Kapica - K. Mętel, J. Ślusarek, A. Dziurdzia, S. Gumiński, J. Janeczek.
Trener: Krystian Dziubiński
Czytaj także: