Hokej.net Logo

Pobił hokejowy rekord świata. Nikt tego nie zauważył

Andres Ambühl w barwach reprezentacji Szwajcarii.
Andres Ambühl w barwach reprezentacji Szwajcarii.

Legendarny hokeista kilka miesięcy temu ustanowił niesamowity hokejowy rekord wszech czasów. Nikt jednak tego nie zauważył.

Podczas majowych Mistrzostw Świata w Czechach doszło do historycznego wydarzenia, które przeszło zupełnie bez echa.

W grupowym meczu Kanady ze Szwajcarią, wygranym przez Kanadyjczyków 3:2, zawodnik "Helwetów" Andres Ambühl wyjechał na lód po raz 332. w narodowych barwach. Tym samym najprawdopodobniej ustanowił rekord świata pod względem występów w reprezentacji.

Najprawdopodobniej, bo żadna oficjalna lista zawodników z największą liczbą występów w drużynach narodowych nie istnieje. Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) prowadzi tylko tę dotyczącą Mistrzostw Świata.

Na jej szczycie Ambühl znalazł się już 2 lata temu rozgrywając w Helsinkach mecz z Włochami na MŚ 2022. Do dziś swój wynik wyśrubował do 141 gier na MŚ, będąc jednocześnie rekordzistą jako jedyny hokeista biorący udział w 19 Mistrzostwach Świata elity.

Oficjalnej klasyfikacji uwzględniającej także mecze towarzyskie jednak nie ma. Poszczególne związki krajowe mają swoje zestawienia, choć czasem dane szczególnie z dawnych czasów nie są łatwe do ustalenia. Rekordzistą reprezentacji Polski jest Henryk Gruth, który rozegrał w barwach narodowych 248 meczów.

Powszechnie uważa się, że na świecie dotąd najwięcej występów w reprezentacji miał słynny Fin Raimo Helminen, który jako pierwszy hokeista w historii wystąpił na 6 zimowych igrzyskach olimpijskich.

Helminen rozegrał jednak w reprezentacji 331 meczów, a tę liczbę potwierdził szwajcarskiej gazecie "Blick" fiński związek hokejowy. 41-letni obecnie Ambühl podczas MŚ pobił więc jego rekord, choć nie dostał za to żadnej nagrody ani nawet kwiatów, bo nikt wówczas tego nie zauważył.

Popularny "Büehli", który kontynuuje karierę i właśnie rozgrywa 25. sezon w zawodowym hokeju, wczoraj w meczu z Finlandią na Pucharze Karjali wyśrubował swój rekord do 337 gier w reprezentacji. Helminen pogodził się już z utratą najlepszego wyniku w historii.

- To bardzo zła wiadomość - skomentował ze śmiechem w rozmowie z dziennikiem "Blick". - Nie, to świetnie. Rekordy są po to, żeby je bić. Gratulacje dla Andresa Ambühla. On na to zasługuje. Dzięki temu, że tak świetnie jeździ na łyżwach, tak długo jest w stanie grać na tym poziomie.

Co ciekawe, Helminen zdawał sobie już wcześniej sprawę, że jego rekord został poprawiony.

- Mówiłem niedawno koledze, że chyba już straciłem ten rekord na rzecz Ambühla - skomentował.

Ambühl w swojej karierze 6 razy sięgał po mistrzostwo Szwajcarii, zdobył 2 srebrne medale Mistrzostw Świata i rok w rok jest w swojej ojczyźnie wybierany w plebiscycie kibiców najbardziej lubianym hokeistą.

W ostatnim czasie hokeista HC Davos stał się etatowym rekordzistą, bo w tym sezonie zdążył już także ustanowić najlepszy wynik w historii pod względem liczby występów w szwajcarskiej lidze. Zagrał w niej dotąd 1 278 razy, bijąc rekord Beata Gerbera (1 269).

Wtedy został uhonorowany. Za przegapiony rekord reprezentacyjny wciąż jeszcze nikt go nie nagrodził. Wkrótce ma się to jednak zmienić.

- Na pewno zrobimy coś, żeby zawodnik, który szwajcarskiemu hokejowi tyle dał i ciągle daje, mógł zostać uhonorowany - powiedział dyrektor reprezentacji Szwajcarii Lars Weibel.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe