Vladimír Vůjtek, który przez ostatnie cztery lata pracował z reprezentacją Słowacji, jest poważnym kandydatem do objęcia czeskiej kadry po dymisji Vladimíra Růžički - informuje czeski dziennik "Sport".
Jak przekonują dziennikarze tej gazety, sporą zaletą doświadczonego 68-letniego szkoleniowca jest spokojny charakter, który pozwoliłby załagodzić obecną sytuację będącą pokłosiem skandalu z udziałem byłego opiekuna kadry.
Przypomnijmy, że przed Mistrzostwami Świata w Czechach w internecie pojawiło się nagranie, na którym widać jak Vladimír Růžička domaga się od ojca jednego z młodych hokeistów Slavii Praga pieniędzy za włączenie zawodnika do składu drużyny seniorów. W ubiegłym tygodniu stacja radiowa Radiožurnál wyemitowała z kolei rozmowy z rodzicami kolejnych zawodników, którzy opowiadali, że również od nich Růžička miał się domagać pieniędzy za wystawianie ich synów. Jedna z matek mówiła, że chodził o kwotę 300 tys. koron czeskich (ok. 46 tys. złotych). Po tej audycji było niemal pewne, że ČSLH zwolni selekcjonera, ale ten uprzedził ruch związku i sam podał się do dymisji.
Szansę na angaż w tej roli ma także 63-letni Miloš Říha, ostatnio pracujący w HC Pardubice. Wielu dziennikarzy w roli trenera najchętniej widziałoby Radima Rulíka, który poprowadził HC Litvinov do pierwszego w historii klubu mistrzowskiego tytułu.
50-letni szkoleniowiec ma wciąż ważny kontrakt z "Chemikami" i raczej wątpliwe wydaje się, że klub zgodzi się na rozwiązanie umowy ze szkoleniowcem lub wyrazi zgodę na to, aby Rulík łączył obie funkcje.
Czytaj także:
