Hokej.net Logo

Powrót Martina Voznika!

Na trzy tygodnie przed startem rozgrywek Polskiej Ligi Hokeja, zespół Wojasa Podhala doznał poważnego wzmocnienia. Do drużyny powrócił, znany z występów w Nowym Targ przed dwoma laty Martin Voznik.

Gracz ten reprezentował barwy Szarotek w sezonach 2002/2003 2003/2004 i był jednym z najlepszych zawodników Podhala. Później grał w TKH Toruń (sezon 2004/2005) oraz ComArch Cracovii, z którą w zeszłym sezonie zdobył tytuł Mistrza Polski. Okres przygotowawczy przed zbliżającym się nowym sezonem Martin spędził w dalekiej Rosji, gdzie starał się o angaż w ekipie Dynamo Ekaterinburg. Kilka dni temu powrócił on jednak do Polski i w piątek sfinalizował rozmowy z prezesem nowotarskiego klubu Wiesławem Wojasem.

Pański powrót do Podhala to spore zaskoczenie. Jeszcze kilka dni temu wydawało się że długo nie zobaczymy Pana na polskich lodowiskach.

Starałem się załapać do ligi rosyjskiej. Przebywałem tam kilka tygodni. Niestety w spotkaniach kontrolnych nie wypadłem za dobrze. W pięciu meczach zdobyłem tylko 1 bramkę i zaliczyłem 3 asysty. To było za mało, zwłaszcza, że w tamtej lidze od tego sezonu za każdego obcokrajowca kluby muszą wpłacić do związku 30 tysięcy dolarów. Wiadomo w Rosji jest bogactwo dobrych graczy, dlatego cudzoziemiec musi być o klasę lepszy.

Ostatecznie wrócił Pan do Podhala. Długo trwały negocjacje z prezesem Wojasem?

Nie, szybko doszliśmy z prezesem Wojasem do porozumienia i związałem się z Podhalem do końca sezonu. Było kilka innych propozycji. Porozumiałem się już m.in. ze słowackim Martinem, z którym treningi miałem już rozpocząć od poniedziałku. Ostatecznie jednak zdecydowałem się na powrót do Nowego Targu. Zadecydowało o tym kilka względów. Przede wszystkim moja małżonka jest w ciąży, w styczniu oczekujemy narodzin drugiego dziecka. Z Nowego Targu do Krynicy jest jedynie godzine drogi. To mi bardzo odpowiada.

Czy podróże między Polską a Rosją nie odbiły się jakoś negatywnie na pańskiej formie?

Na pewno nie! Ja treningi na lodzie zacząłem już 10 lipca. Jak wspomniałem rozegrałem już pięć kontrolnych spotkań. Myślę, że na dzień dzisiejszy jestem jednym z najlepiej przygotowanych zawodników w polskiej lidze. Przez te sześć tygodni w Rosji trenowałem tak intensywnie jak nigdy dotąd w mojej karierze. To była prawdziwa sportowa rywalizacja. Pobudka była o 6:50 a już o 7.00 bieg na 5 kilometrów. Potem śniadanie i dalsze treningi. Było ciężko ale mam nadzieje że przyniesie do efekty w sezonie.

Nie boi się Pan złego przyjęcia przez nowotarskich kibiców?

Absolutnie nie! Myślę, że kibice pamiętają mnie z dobrej strony. Przecież sezon 2003/2004, kiedy występowałem w Podhalu był jednym z najlepszych sezonów nowotarskiego zespołu w ostatnich latach. Zdobyliśmy wtedy Puchar Polski, Puchar Interligii a także wywalczyliśmy wice mistrzostwo kraju. Dlatego liczę, że kibice pozytywnie zareagują na mój powrót do zespołu.

Rozmawiał: Maciej Zubek



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe