Były gwiazdor GKS-u Katowice, z którego klub zrezygnował na początku tego sezonu, dołączył do nowego-starego klubu. Ale o tym czy zostanie jego graczem, zdecydują testy.
Już na początku obecnych rozgrywek THL drużynę GieKSy opuścił Brandon Magee. Kanadyjczyk w 5 spotkaniach tego sezonu zaliczył tylko 1 punkt za asystę, co nie zadowoliło władz klubu, które od obcokrajowców oczekują więcej.
Urodzony w Edmonton hokeista od rozstania z wicemistrzami Polski pozostaje bez klubu, ale wczoraj wieczorem dołączył do duńskiej drużyny Esbjerg Energy. Nie jest jednak jeszcze oficjalnie jej zawodnikiem.
Klub poinformował, że Magee przez 10 dni będzie trenował z zespołem na zasadzie testów, po których obie strony mają wspólnie ocenić czy są podstawy do współpracy.
Dla kanadyjskiego napastnika Esbjerg nie jest nowym miejscem. Sam klub informuje, że do miasta przybył "stary znajomy". Magee występował już bowiem w zespole Energy w sezonie 2023-24. I to z powodzeniem, bo w 61 spotkaniach rozgrywek zasadniczych i fazy play-off zdobył 27 goli i zaliczył 32 asysty, pomagając drużynie w zajęciu 2. miejsca w lidze.
W ostatnich latach zresztą Magee regularnie kursuje między Polską oraz Danią. W sezonie 2022-23 wydatnie przyczynił się do zdobycia przez GKS tytułu mistrzowskiego, ale po tych rozgrywkach odszedł do Rødovre Mighty Bulls w Danii.
Z tą drużyną pożegnał się bardzo szybko ze względów finansowych i trafił do Esbjerg Energy. Najpierw wypożyczony na miesiąc, a później pozyskany do końca sezonu. Następnie wrócił do Rødovre, ale w trakcie poprzednich rozgrywek znów zawitał do Katowic. Z GKS-em wywalczył srebrny medal.
Teraz kwestie finansowe znów mogą mieć duży wpływ na jego dalsze losy po testach, co sugeruje klub z Esbjerga w swoim komunikacie.
- Pracujemy w tej chwili nad dalszym wzmocnieniem składu w obronie, jak i w ataku. Wymaga to oczywiście tego, byśmy mieli na swoim miejscu właściwe elementy - zarówno sportowo, jak i finansowo. I dlatego jesteśmy w bliskim dialogu z naszymi partnerami, by zobaczyć, co jest możliwe do zrobienia. Będzie ekscytujące śledzić Brandona w najbliższych dniach i oczywiście mamy nadzieję, że współpraca może stać się rzeczywistością, jeśli wszystko właściwie się ułoży - informuje klub.
Esbjerg Energy zajmuje obecnie w 9-zespołowej duńskiej lidze 4. miejsce.
Czytaj także:
