Puchar Kontynentalny czy faza play-off? "Pracujemy nad tym, aby znaleźć odpowiednie rozwiązanie"
Turniej Finałowy Pucharu Kontynentalnego odbędzie się nie na początku stycznia, lecz na początku marca. Taką decyzję podjęła dziś Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF). Sęk w tym, że w tym terminie mają być rozgrywane w Polskiej Hokej Lidze ćwierćfinały play-off. W związku z tym faktem zrodziło się pytanie, czy „Pasy” będą musiały wycofać się z międzynarodowych rozgrywek?
Przypomnijmy, że turniej miał odbyć się w duńskim Aalborgu w dniach 7-9 stycznia. 17 grudnia duński rząd zdecydował się na wprowadzenie nowych restrykcji związanych ze wzrostem liczby zachorowań na COVID-19. Jeden z najnowszych przepisów głosi, że wszystkie rozgrywki sportowe w Danii mogą się odbywać wyłącznie przy pustych trybunach.
W tej szczególnej sytuacji krakowianie oferowali, że zorganizują te rozgrywki u siebie. Jednak Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie odrzuciła taką możliwość i zdecydowała się przenieść turniej na początek marca, argumentując to chęcią rozegrania turnieju przy pełnych trybunach i dbaniem o zdrowie zawodników wszystkich ekip.
W Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego, który odbędzie się w dniach 4-6 marca, maja wziąć udział duński Aaalborg Pirates, białoruski HK Homel, kazachska Saryarka Karaganda i Comarch Cracovia. Każdy z tych zespołów ma czas do 22 grudnia, by potwierdzić swój udział w rozgrywkach w nowym terminie.
I tu pojawia się problem, bo szefostwo Polskiej Hokej Ligi na przełomie lutego i marca przewidziało ćwierćfinał play-off. Czy oznacza to, że „Pasy” będą musiały odpuścić sobie zagraniczny wyjazd?
– Zależy nam na tym, by Cracovia wzięła udział w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego. Nie po to wywalczyli awans, aby teraz nie zagrali w tych rozgrywkach – powiedziała nam Marta Zawadzka, prezes spółki Polska Hokej Liga. – Pracujemy nad tym, aby znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Myślę, że więcej w tej kwestii wyjaśni się po świętach Bożego Narodzenia.
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
Jak Ona ad tym pracuje to już się boję efektów