Puchar Polski dla GKS-u Tychy! Złoty gol Komorskiego i dziesiąty triumf
GKS Tychy po raz dziesiąty w historii zdobył Puchar Polski! Trójkolorowi dokonali tego, pokonując po dogrywce JKH GKS Jastrzębie 3:2. Złotego gola w drugiej minucie dodatkowego czasu gry zdobył Filip Komorski. Dla tyszan to już drugie trofeum w tym sezonie, bo 18 października sięgnęli po Superpuchar Polski.
W porównaniu do piątkowego meczu z Unią Pekka Tirkkonen zdecydował się na kilka roszad. W zestawieniu nie znaleźli się August Nilsson i Janne Taavi, a ich miejsce zajęli kolejno Jan Jaroměřský i Illa Korenczuk. Do formacji z Christianem Mroczkowskim i Romanem Rácem awansował Jakub Bukowski, który w starciu z biało-niebieskimi był trzynastym napastnikiem.
Trener Róbert Kaláber zestawił taki sam skład, ale zdecydował się na kilka korekt w poszczególnych formacjach, które miały dać zespołowi większą elastyczność.
Byle bez błędów
W pierwszej odsłonie oglądaliśmy hokej dla koneserów lub jak kto woli - partię hokejowych szachów. Oba zespoły skupiły się przede wszystkim na tym, aby nie popełnić błędów. Dogodnych okazji było więc na jak na lekarstwo, dlatego nie zobaczyliśmy bramek.
Niewątpliwie najlepszą sytuację miał w 12. minucie Mateusz Gościński. Skrzydłowy GKS-u dostał dobre podanie od Pawła Padakina i znalazł się przed Maciejem Miarką, ale nie zdołał go pokonać.
Worek z bramkami rozwiązał się na początku drugiej odsłony. Jako pierwszy do siatki trafił Olli Kaskinen, który przymierzył spod linii niebieskiej i zaskoczył zasłoniętego jastrzębskiego golkipera.
W 33. minucie karę zarobił Mateusz Ubowski, ale jastrzębianie nie wykorzystali swojej szansy. Na dodatek po zakończeniu wykluczenia tyskiego napastnika na ławkę kar trafił Jakub Ižacký. Wicemistrzowie Polski wykorzystali swoją szansę i na 2:0 podwyższył Bartłomiej Jeziorski, który po podaniu Kaskinena huknął z prawego bulika.
Odrodzenie jastrzębian
Dwubramkowa zaliczka powinna dać podopiecznym Pekki Tirkkonena spory komfort gry. I tu pojawiło się małe „ale”. W trzeciej odsłonie obejrzeliśmy prawdziwą przemianę ekipy z Jastrzębia-Zdroju.
Zespół znad czeskiej granicy zagrał odważniej i powstał niczym feniks z popiołów. Najlepiej świadczy o tym fakt, iż w odstępie 24 sekund doprowadzili do wyrównania! Najpierw uderzenie Michała Zająca skutecznie poprawił Robert Arrak, a później znakomitym strzałem z nadgarstka popisał się Dominik Paś.
Pechowiec Ižacký
W końcówce ekipa Róberta Kalábera mogła przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bowiem dwukrotnie grała w przewadze. Jednak nie potrafiła zadać w niej decydującego ciosu i zapłaciła za to najwyższą cenę.
W dogrywce kolejne wykluczenie zarobił Jakub Ižacký i historia znów zatoczyła koło. Ekipa z „piwnego miasta” pokazała, jak należy rozgrywać przewagi i znów przy tym nie kombinowała. Z niebieskiej huknął Oskar Jaśkiewicz, a czający się pod jastrzębską bramką Filip Komorski skierował gumę do siatki i spowodował wybuch radości w swoim zespole oraz na trybunie, na której zasiadali tyscy kibice.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (0:0, 2:0, 0:2, d. 1:0)
1:0 Olli Kaskinen - Bartłomiej Jeziorski, Alan Łyszczarczyk (20:36),
2:0 Bartłomiej Jeziorski - Olli Kaskinen, Alan Łyszczarczyk (35:28, 5/4),
2:1 Robert Arrak - Michał Zając (44:53),
2:2 Dominik Paś - Filip Starzyński, Maciej Urbanowicz (45:17),
3:2 Filip Komorski - Oskar Jaśkiewicz, Alan Łyszczarczyk (61:54, 4/3).
Minuty karne: 8-8.
Strzały: 26-31.
Widzów: 2635.
GKS Tychy: T. Fučík - O. Jaśkiewicz, O. Kaskinen; B. Jeziorski, F. Komorski (2), A. Łyszczarczyk - B. Pociecha, B. Ciura; C. Mroczkowski, R. Rác, J. Bukowski (2) - M. Bryk (2), J. Jaroměřský; M. Gościński, W. Turkin, P. Padakin - O. Bizacki; M. Ubowski (2), R. Galant, S. Marzec oraz I. Korenczuk.
Trener: Pekka Tirkkonen.
JKH GKS: M. Miarka - A. Kostek, P. Wajda; M. Urbanowicz, D. Paś, M. Kolusz - O. Viinikainen, E. Bagin; J. Ižacký (6), F. Starzyński (2), R. Špirko - K. Górny, J. Martiška; S. Kiełbicki, D. Jarosz, T. Rajamäki - J. Hamilton; M. Zając, P. Pelaczyk, R. Arrak, Ł. Nalewajka.
Trener: Róbert Kaláber
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
Będzie z[****] naszych grajków jak na mistrzostwach świata nie będą gwizdane takie "faule"
operatorSJZ
Nie ma co płakać… były dwie przewagi, trzeba było je wykorzystać a tak to sorry… graty dla tyskich.
wiemswoje
Dobrze było. Mieliśmy dwie przewagi pod koniec meczu można było zakończyć. Izacky kolejny raz przoduje w siedzeniu na ławce. Graty Tyscy !
botanick
Kaskinen zawodnik meczu za stworzone emocje w 3 tercji. Jastrzębie było faworytem.. 1 dzień więcej odpoczynku.Tym większe GRATULACJE dla Tyszan za puchar.DZIĘKUJE!
fruwaj
graty dla zwycięzców, szacun dla pokonanych! tylko Tyski GKS!!!
Krzyzak81
Kaskinen po takim wielbladzie zawodnikiem meczu ? hm kto to wybieral / bylo widac w 3 tercji roznice odpoczynku
piter
Taki z ciebie "znafca". Z całego meczu widziałeś tylko jeden błąd. Choć jakby bodajże Galant ten krążek przyjął to błędu by nie było. No ale cóż nasi zawodnicy muszą mieć podanie na kij a i tak niekiedy przyjąć nie potrafią.
Krzyzak81
zaden 'znafca' popelnil blad ktory zawazyl na wyniku wg .mnie a to ze w 27 sekund poszly dwie bramki to inny temat
FanHokeJPL
Gtalutacje dla chłopaków i całego zarządu. Wstyd mi za kibiców sukcesu którzy non stop piszą obelgi na p.Matczaka, Bagińskiego, Turkina i Wielu innych. Teraz gdy idzie, co jest dobrze? CIEKAWE CO TERAZ NAPISZA ZNAWCY
Krzyzak81
nic nie napisza ,bo jest dobrze
fruwaj
wszystko co miało być powiedziane zostało powiedziane a do tych Panów wrócimy po zakończeniu sezonu ;)
Slavomirio
Gra tylko pierwsza piątka i zatrybił bardzo Ładnie w końcu Turkin A gdzie reszta Prawda jest taka że jak Nie Alan to nie mamy nic Alan cìągnie tą drużynę
calan
Bardzo dobry mecz. Aczkolwiek nerwowka na własne życzenie GKSu. Przy prowadzeniu 2-0 trzeba iść za ciosem i wykończyć rywala a nie cofać się. Druga sprawa to niepotrzebne kary. Mega nerwówka przez to ale udało się. Brawo 💚🖤❤️
Tomunio82
Nie moja bajka, Ale sie wypowiem 😉
Wedlug mnie tak czy siak jastrzebianie niezle postraszyli. Wedlug mnie nie powinno ich byc w finale. Optymistycznie jest to, trener Kalaber potrafi przygotowac zespol na Turniej. Oby tak w Maju....Gratulacje dla Tychow.
Gość GKS
No i elegancko. Puchar zdobyty można wracać do domu i szykować się do Sylwestra.
Gratulacje dla zespołu i sztabu GKS-u a dla JKH brawo za super mecz i tą walkę.
Organizatorom i pomysłodawcą finału w Krynicy również podziękowania za dobrze wykonaną pracę, mecze na fajnym obiekcie pełnym kibiców i może za rok ponownie w Krynicy?
stasiu71
W Oświęcimiu znowu odcięli internet 🤣🤣🤣💚🖤❤️🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆
kesenda.
Gratulacje za zdobycie Pucharu.
Mamy neta ale nie ma co wypocić
hubal
Marzy mi się wyczyn Jastrząbków sprzed kilku sezonów , dwa trofea już są , o trzecie najważniejsze będzie cho ler nie ciężko :)
Brawa dla obu ekip za fajny szpil !
mario.kornik1971
Fucik, największy oszust wybrany?
Alex2023
Posmaruj tyłek maścią , bo Ci żyłka pęknie
stasiu71
mario.kornik1971
Kto w tych czasach nieoszukuje Fucik cwany lis😁na ból D...y!!! Polecam maśc😜
Slavomirio
Brawo PANOWIE Mamy to ale do czego się przyczepię to do Tomasa takich bramek nie powinien dostać
Slavomirio
Nie powinien puścić
PanFan1
Turniej palce lizać, brawo za organizację, fachową TV transmisję, wybór miejsca (krynicka hala całkiem przyzwoita, życzyłbym sobie przynajmniej takiego obiektu u nas w NT, ale i paru innych miejscach) i poziom sportowy imprezy, szkoda tylko że takich hokejowych eventów jest u nas mało.
Beta
Dzisiaj tak na spokojnie bo wczoraj mogła bym kogoś urazić i to bardzo
1. Gratulacje dla obu drużyn za dostarczone emocje ( oj działo się !!!)
2.Gratuluję Tychom zdobycia PP ( ktoś musiał przegrać bo nie ma dwóch pucharów-a szkoda:P)
3. Odpowiednio zmotywowana drużyna jest w stanie osiągnąć wiele w PO i myślę że nie ma pewniaków w naszej lidze
4.Wszystkim kibicom życzę samych pozytywów w Nowym Roku a niektórym zawodnikom kubła zimnej wody dla ostudzenia emocji ....tak Mateusz Ciebie mam na myśli :P
pawliktyszan71
Mecz godny finału. Dzięki panowie za zostawione serce na lodzie i oczywiście graty dla pokonanych!