Po twardym, zaciętym i niezwykle emocjonującym meczu Czechy pokonały Stany Zjednoczone 1:0 i wywalczyły przepustkę do półfinału. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Pavel Zacha.
To nie był mecz, to było meczycho. Oba zespoły stoczyły pasjonujący bój, który mógł podobać się nawet najbardziej wymagającym i wybrednym kibicom.
Finalnie o jego losach przesądziło dość szczęśliwe trafienie z 27. minuty. Na ławce kar siedział wówczas Trevor Zegras, a podopieczni Radima Rulíka dobrze rozegrali zamek. Z linii niebieskiej przymierzył David Špaček, a Pavel Zacha zmienił tor lotu krążka. Guma minimalnie przekroczyła linię bramkową i w praskiej 02 Arenie zapanowała prawdziwa radość.
Stany Zjednoczone - Czechy 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)
0:1 Pavel Zacha - David Špaček, Roman Červenka (26:39, 5/4)
Minuty karne: 4-6.
Strzały: 36-28.
Widzów: 17413.
USA: C. Lindgren - Z. Werenski, S. Jones, J. Gaudreau, B. Nelson, M. Boldy - J. Sanderson, L. Hughes, B. Tkachuk (2), S. Pinto, C. Caufield - A. Vlasic, J. Petry, J. Farabee, K. Hayes, T. Zegras (2) - M. Kesselring, R. Leonard, M. Eyssimont, L. Kunin, G. Brindley.
Trener: John Hynes
Czechy: L. Dostál - J. Krejčík, R. Gudas, O. Palát, P. Zacha, D. Pastrňák (2) - M. Kempný (2), J. Rutta (2), D. Kubalík, D. Kämpf - L. Hájek, T. Kundrátek, R. Červenka, L. Sedlák, O. Kaše - D. Špaček, D. Voženílek, O. Beránek, D. Tomášek, M. Stránský.
Trener: Radim Rulík
Czytaj także: