Ostatnie dwadzieścia minut było nerwowe, popełniliśmy sporo fauli i GKS zbliżył się do nas. Na szczęście obroniliśmy ten wynik - mówi po potyczce z GKS-em Tychy trener "Pasów".
- Pierwsza tercja była wyrównana, ale to nam udało się zdobyć bramkę. W drugiej odsłonie chcieliśmy zagrać odpowiedzialnie w defensywie i kontrować przeciwnika. Ostatnie dwadzieścia minut było nerwowe, popełniliśmy sporo fauli i GKS zbliżył się do nas. Na szczęście obroniliśmy ten wynik! Najlepszym zawodnikiem w moim zespole był Dennis McCauley. Jeżeli chodzi o zbliżający się Play-Off to od wtorku wraz z zakończeniem sezonu zasadniczego przestanie się liczyć to co było do tej pory - mówi trener Rudolf Rohaček.
Czytaj także:
