Roháček: Szukamy zawodników tak, jak każdy
Comarch Cracovia chciałaby zająć pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym, by z uprzywilejowanej pozycji przystąpić do fazy play-off. Wielu kibiców zastanawia się czy krakowski zespół zostanie jeszcze wzmocniony. – Mamy jeszcze dwa wolne miejsca, więc zobaczymy – zaznaczył Rudolf Roháček, trener "Pasów".
W grudniu ekipa spod Wawelu zakontraktowała obrońcę Romana Graborenkę oraz dwóch napastników Vojtěcha Tomiego i Fabiana Kapicę. Warto podkreślić, że transfer tego ostatniego został zatwierdzony 31 grudnia, a ogłoszony przez Cracovię 3 stycznia.
– Mamy jeszcze dwa miejsca. Tak, jak wszyscy w Polskiej Hokej Lidze szukamy zawodników i wzmocnień. Zobaczymy, czy tacy zawodnicy się pojawią, bo na razie na rynku jest duży problem – stwierdził Rudolf Roháček, opiekun Cracovii.
Krakowianie jak na razie zajmują drugie miejsce w tabeli. Do liderującej TAURON Re-Plast Unii Oświęcim tracą jeden punkt, ale rozegrali też o jeden mecz więcej. W ostatniej kolejce pewnie pokonali na własnym lodzie KH Energę Toruń 4:1.
– Musieliśmy powalczyć. Jest teraz okres przeziębień i grypy, zawodnicy nie są zdrowi w stu procentach i to ma też wpływ na ich dyspozycje. Niektórzy z nich nie trenowali 14 dni, inni trzy tygodnie. Był to trudny mecz, ale o wyniku mogliśmy przesądzić znacznie wcześniej – wyjaśnił 59-letni Czech.
– Jestem zadowolony, że punkty zostały w Krakowie i spełniliśmy swój obowiązek. Przygotowujemy się do piątkowego meczu z Podhalem Nowy Targ – dodał.
Trener Roháček zapowiedział, że w najbliższych spotkaniach będzie dochodzić do rotacji w składzie. Z tego powodu w starciu ze „Stalowymi Piernikami” nie wystąpił Mateusz Michalski.
– Mateusz w kolejnym meczu już zagra, ale ktoś odpocznie. Wszyscy zawodnicy są przygotowani do gry – zakończył opiekun Comarch Cracovii.
Komentarze