Aleksiej Trandin nie jest już zawodnikiem PGE Orlika Opole. Rosyjski napastnik z powodu zaległości finansowych zdecydował się rozwiązać kontrakt z ekipą z Barlickiego.
Problemy opolskiego klubu piętrzą się jak fale na niespokojnym morzu. Kadra zespołu jest coraz uboższa, a ma to związek z odejściami Nicolasa Vilardo (powrót do Stanów Zjednoczonych), Władisława Jełakowa i Aleksandra Gołowina (do MH Automatyki Gdańsk), a także Martina Przygodzkiego (szuka klubu).
Na podobne rozwiązanie zdecydował się Aleksiej Trandin, który był ważną postacią Orlika. Stworzył świetnie uzupełniający się duet z Przygodzkim. W tym sezonie w 32 spotkaniach zdobył 14 bramek i zaliczył 19 asyst.
W całej swojej przygodzie z zespołem z Barlickiego rozegrał 57 spotkań, w których zgromadził 63 punkty za 29 goli i 34 kluczowe zagrania.
Wielu kibiców zadaje sobie pytanie, do jakiego zespołu dołączy Trandin. Nie od dziś wiadomo, że chrapkę na rosyjskiego napastnika, a także na Martina Przygodzkiego ma Comarch Cracovia.
Czytaj także: