Sebastian Gonera mysli o awansie

Dwa mecze - trzy asysty. Taki jest dorobek Sebastiana Gonery w mistrzostwach swiata Dywizji I w Debreczynie. We wtorek obronca GKS Tychy tego dorobku nie poprawi, bo... nie ma dzisiaj meczu. Jest wiec okazja do porozmawiania o turnieju.
- Jaki jest poziom druzyn grajacych w Debreczynie?
- Poziom jest wyrownany. Tylko Chinczycy wyraznie odstaja. Anglicy tez sa slabsi niz zwykle. Z nami bardo dobry dzien mial ich bramkarza, ale mlody sklad na nic wiecej niz piate miejsce nie powinien liczyc. Japonczycy graja to co zawsze. Sa bardzo szybcy i na poczatku meczu trzeba na nich uwazac, bo robia straszny wiatr na lodzie. Walka o pierwsze miejsce dla nas rozpoczyna sie od meczu z Norwegia. Musimy wygrac, zeby dalej myslec o awansie. Nie wierze, z tego co widze, zeby ktos Norwegii urwal jeszcze punkty. Wegrzy tez najtrudniejsze mecze maja za soba i tylko spotkanie z nami bedzie dla nich trudne.
-Jak na tym tle wyglada druzyna bialo-czerwonych?
- Brakuje skutecznosci. W obronie tez trzeba poprawic mankamenty. Jak gramy z lepsza druzyna to zespol czuje sie o wiele lepiej niz z druzynami, ktore "musimy" pokonac. W spotkaniu z Norwegia wazna bedzie taktyka i skutecznosc. Te dwa elementy zacdecyduja o koncowym wyniku.
- Jak sa zorganizowane mistrzostwa wDebreczynie?
- Nie ma wiekszych problemow. Zakwaterowanie eleganckie. Jedzenie znakomite i trzebasobie... odmawiac, bo wszystko kusi, a przeciez nie mozna przybrac na wadze.Nie ma problemow z praniem. Troche za slaby jest nawiew w szatnii sprzet schnie powoli. Ale to wszytsko nie jest najwazniejsze. Liczy sie koncowy wynik. Jak na moj gust troche za malo kibicow przychodzi na mecze. Nawet na spotkaniach gospodarzy trybuny swieca pustkami. Po sezonie spedzonym w Tychach, gdzie ludzie na mecze walili drzwiami i oknami, jest to dla mnie dziwne. A przeciez wiadomo, ze kiedy widownia jest pelna to sie gra inaczej.Poziom adrenaliny idzie w gore i gra sie o wiele lepiej.
- Dlaczego nie zostal pankapiatnem druzyny?
- Trener zglosil moja kandydature, ale odmowilem. Dlaczego? Zostawie to dla siebie. Wybor Jacka Plachty na kapitana przyjalem z zadowoleniem. Jest doswiadczonym zawodnikiem. Ma miedzynarodowe ogranie. Pasuje do tej funkcji.
Komentarze