Patrik Spěšný (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec), Matthew Sozanski (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec), Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim), Alan Łyszczarczyk (GKS Tychy), Robert Arrak (KH Energa Toruń), Bartosz Fraszko (GKS Katowice) – to szóstka najlepszych graczy 31. kolejki TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Patrik Spěšný (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec) [*3]
– Podopieczni Piotra Sarnika pokonali na wyjeździe Comarch Cracovię 3:2 po dogrywce. Nie byłoby tego zwycięstwa, gdyby nie dobra postawa w bramce czeskiego golkipera. "Pata" momentami bronił jak w transie i był mocnym punktem swojego zespołu, a także prawdziwą opoką dla defensorów. Całe spotkanie z Pasami zakończył z 39 skutecznymi interwencjami oraz skutecznością na poziomie 95,1 procent.
Obrońcy:
Matthew Sozanski (EC Będzin Zagłębie Sosnowiec) [*4]
– Kanadyjski napastnik posiada ofensywne inklinacje, a trener Piotr Sarnik często korzysta z jego usług. To, co zrobił w dogrywce z pewnością powinno być pokazane wielu młodym zawodnikom jako przykład odwagi i wiary we własne umiejętności. Urodzony w Calgary zawodnik w drugiej minucie dogrywki popisał się fantastyczną akcją. Przejechał z krążkiem całą taflę, efektownym obrotem ograł Damiana Kapica, wymanewrował Alexa D’Orio i umieścił gumę w siatce. Komentatorzy za oceanem, komentując przebieg wydarzeń, z pewnością krzyknęliby "coast to coast".
Roman Diukow (Re-Plast Unia Oświęcim)
– Mistrzowie Polski odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu, pokonując na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 5:3. Z bardzo dobrej strony w tym spotkaniu zaprezentował się białoruski defensor, który nie popełnił rażących błędów i dobrze współpracował z fińskimi kolegami. Nie też unikał twardej gry, o czym boleśnie przekonał się Taneli Ronkainen, który został dosłownie wprasowany w bandę. Poza tym "Diuk" dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i były to bramki na 1:1 i 5:3. W obu przypadkach odważnie podłączył się do akcji ofensywnych, a następnie wieńczył je kąśliwymi uderzeniami.
Napastnicy:
Alan Łyszczarczyk (GKS Tychy)
– Choć podopieczni Pekki Tirkkonena przegrali na własnym lodzie z wicemistrzami Polski 2:3, to naprawdę solidny występ w tym spotkaniu zaliczył reprezentacyjny skrzydłowy. "Łyżka" imponował dynamiką, dobrą kontrolą krążka i produktywnością. To on zdobył kontaktowego gola, popisując się precyzyjnym uderzeniem spod linii niebieskiej, a następnie asystował przy trafieniu Rasmusa Heljanki, które dało liderowi TAURON Hokej Ligi wyrównanie.
Robert Arrak (KH Energa Toruń) [*3]
– "Stalowe Pierniki" wykonały zadanie i pokonały na własnym lodzie Texom STS Sanok 4:0. Ważną cegiełkę do tego zwycięstwa dołożył kapitan torunian. Arrak dwukrotnie popisał się instynktem killera i sprawił, że po pierwszej odsłonie jego zespół prowadził 2:0. W 10. minucie trącił gumę z najbliższej odległości gumę wystrzeloną przez Jespera Henrikssona, myląc Dominika Salamę. Przed przerwą skutecznie poprawił uderzenie Kacpra Ziarkowskiego.
Bartosz Fraszko (GKS Katowice) [*4]
– GKS Katowice przełamał się i po raz pierwszy w tym sezonie pokonał GKS Tychy. Wicemistrzowie Polski triumfowali przy de Gaulle’a 3:2, a gola na wagę trzech punktów zdobył właśnie "Fracho". Wykorzystał on dogranie Grzegorza Pasiuta i sprytnym przyłożeniem krążka zmieścił gumę między parkanami Tomáša Fučíka. Jest liderem GieKSy, jej najlepszym strzelcem (16 goli) i najlepiej punktującym graczem (31 "oczek").
Czytaj także: