Szukanie pomysłów ...
Mija trzeci tydzień, odkąd hokeiści TKH Toruń wznowili zajęcia po przerwie i rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Wprawdzie do wyjścia na lód pozostało jeszcze sporo czasu, niemniej nie oznacza to, że w klubie nie ma co robić;. Przeciwnie, jest gorąco, i to nie tylko ze względu na upały.- Cały czas staramy się zapewnić; pewność; finansową klubu - mówi Andrzej Kończalski, prezes TKH. - Liczymy, że uda nam się pozyskać; sponsorów, byśmy mogli ze spokojem przystąpić; do rozgrywek. Na razie takiego spokoju nie ma. Mamy pomysł na finansowanie sportu wyczynowego i przedstawiliśmy go marszałkowi województwa i prezydentowi miasta. Liczymy, że przy ich poparciu uda nam się zapewnić; byt drużynie.
Przedstawiciele klubu spotkali się z marszałkiem sejmiku Waldemarem Achramowiczem i prezydentem Michałem Zaleskim w zeszłym tygodniu w siedzibie sejmiku samorządowego. Obecni byli także przedstawiciele kilkanastu firm toruńskich.
- Chcemy przekonać; jak najwięcej firm z Torunia i regionu do pomocy w sponsorowaniu sportu - mówi Andrzej Kończalski. - Gdy takich firm będzie dużo, koszty rozłożą się. Wtedy dla poszczególnych firm nie byłoby to wielkim obciążeniem, a klubowi zapewniałoby byt. Tu nie chodzi jedynie o seniorów, w naszym klubie trenuje w sumie ponad dwustu chłopców. Koszty utrzymania zespołów młodzieżowych też są duże i znacznie przekraczają otrzymywane z miasta granty. Nasz projekt roboczo nazwaliśmy "Klubem Stu". Marszałek i prezydent wyrazili zainteresowanie i liczymy, że pod ich patronatem plan wejdzie w życie.
Toruński Klub Hokejowy jest bardzo młodym stowarzyszeniem, niemniej kontynuuje bogate tradycje, już prawie 80-letnie. Początki hokeja sięgają czasów Toruńskiego Klubu Sportowego. Tradycję przejął Pomorzanin (Kolejarz), a następnie Towimor, TTH, MKSHnL. Obecnie jest TKH i oby był jak najdłużej. Tendencja jest bowiem taka, że kluby upadają.
- Naszą inicjatywą zainteresowaliśmy marszałka sejmiku nie bez przyczyny - mówi Andrzej Kończalski. - W nowym sezonie najprawdopodobniej zostaniemy jedynym klubem hokejowym województwa kujawsko-pomorskiego. BTH jest bliskie upadku. Zostalibyśmy więc reprezentantem całego regionu. W naszym zespole gra sporo zawodników z Bydgoszczy, a dojdą kolejni, bo zgłaszają się do nas juniorzy z BTH.
Do rozpoczęcia sezonu pozostały jeszcze trzy miesiące. Wszystko na to wskazuje, że zespół TKH oprócz polskich rozgrywek ligowych grać; będzie także w Lidze Wschodnioeuropejskiej z drużynami Łotwy, Litwy i Ukrainy oraz ze Stoczniowcem Gdańsk. Decyzje w tej sprawie mają zapaść; w najbliższych dniach.
Tymczasem zespół trenuje pod okiem Petera Rossaka. Nową twarzą jest Marian Csorich (poprzednio grał w Wojasie Podhalu Nowy Targ i KTH Krynica). Po nauce w Szkole Mistrzostwa Sportowego wrócił do Torunia Maciej Ożóg. Nowych zawodników w TKH na pewno będzie więcej.
- Kluczowe znaczenie ma dla nas pozyskanie bramkarza - mówi Andrzej Kończalski. - Szukamy zawodnika klasy Marka Laco, który podpisał już kontrakt na Słowacji. Ma dostawać; pensję 2500 euro. Nas na to nie stać;.
Konieczne zmiany
Z ubiegłorocznego składu TKH ubyło kilku zawodników. W sezonie 2003/04 w Toruniu nie będą grali bramkarz Marek Laco i obrońca Branislav Stolarik. Z zawodników krajowych nie ujrzymy najprawdobniej (z różnych przyczyn) Dariusza Karamuza, Piotra Zdunka, Artura Bielickiego i Janusza Strzempka. Aby wypełnić; lukę, konieczne są uzupełnienia składu. Działacze TKH mają niezły orzech do zgryzienia, by wybrać; odpowiednich zawodników, a równocześnie, by nie pójść; z torbami. Z nowych twarzy na razie w Toruniu jest i trenuje Marian Csorich. O pozyskanie innych (na pewno nie będą to gwiazdy), trwają starania.
wwww.nowosci.com.pl
Komentarze