Gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Paweł Zygmunt? Na to pytanie wciąż nie poznaliśmy odpowiedzi. Postanowiliśmy więc skontaktować się z samym zainteresowanym. Co od niego usłyszeliśmy?
Przypomnijmy, że Paweł Zygmunt przez ostatnich pięć lat był zawodnikiem HC Vervy Litvínov. W czeskim ekstraligowcu występował głównie w czwartej formacji, mającej zadania typowo defensywne. Nic więc dziwnego, że nie spędzał na lodzie zbyt wielu minut.
W poprzednim sezonie czarno-żółci zajęli piąte miejsce po sezonie zasadniczym, a w półfinale play-off przegrali z HC Dynamem Pardubice 0:4. Był to najlepszy wynik osiągnięty przez ekipę „Chemików” od sezonu 2015-2016.
Dodajmy, że 24-letni skrzydłowy w minionych rozgrywkach wystąpił w 50 ligowych meczach, w których zdobył 4 gole i zanotował jedna asystę. Na ławce kar spędził 16 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -9.
Róbert Kaláber powołał go na Mistrzostwa Świata Elity, a „Zigi” zwrócił na siebie uwagę łowców talentów, którzy z wysokości trybun obserwowali mecze czeskiego czempionatu.
Wielu kibiców z pewnością zastanawia się, gdzie w nowym sezonie zagra dobrze zbudowany napastnik (190 cm, 97 kg). Sam zawodnik na razie jest bardzo tajemniczy.
– Mam kilka opcji, ale nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji. Mogę jedynie zdradzić, że jedną z nich jest pozostanie w moim dotychczasowym zespole – wyjaśnił wychowanek KTH Krynica.
Czytaj także: