Ulubieniec sosnowiczan podpisał roczny kontrakt z Duklą Trecin. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Francuz z polskim paszportem złożył podpis już w marcu.
- Na pewno mamy żal do Teddy’ego, gdyż zapewniał nas, że będzie grał w Sosnowcu. Spełniliśmy jego prośby (ponowne zakontraktowanie Vladimira Luki – przyp.red), a on zachował się nie fair wobec kolegów z drużyny, zarządu i kibiców. Zgodziliśmy się jednak na to, by zawodnik przygotowywał się z drużyną – podsumował prezes Zagłębia, Adam Bernat.
Zastąpić popularnego „Tadka” będzie niezmiernie trudno, lecz w klubie wierzą w powiedzenie – „jeden zawodnik nie tworzy drużyny”. Z Zagłębiem żegna się również Anton Lezo, dla którego zabrakło miejsca w drużynie. Działacze liczą jednak na zakontraktowanie nowego obcokrajowca.
- Szukamy zagranicznego obrońcy, który potrafi grać ofensywnie. To prawda, że myśleliśmy o Alesu Holiku, lecz jego wymagania finansowe są zbyt wygórowane. Najprawdopodobniej w poniedziałek na treningu powinien pojawić się za to Bartłomiej Bychawski – zakończył Bernat.
Daniel Sołtysik
Czytaj także: