...teraz marzę o złocie!
Wojciech Matczak ma już w dorobku wicemistrzostwo Polski, teraz marzy o złocie. Krótki wywiad z trenerem tyskiej drużyny, która będzie rywalem Dworów Unii w finale play-off PLH, udzielonemu Dziennikowi Zachodniemu.
Rozmowa z Wojciechem Matczakiem – trenerem GKS Tychy.
Dziennik Zachodni:
W sezonie zasadniczym GKS Tychy ani razu nie wygrał w Toruniu. Tymczasem w play-off właśnie na lodowisku TKH przypieczętowaliście swój awans do finału mistrzostw Polski.
Wojciech Matczak:
Przełamaliśmy kompleks toruńskiej tafli w najwłaściwszym momencie. Sukces jednak wcale nie przyszedł nam łatwo. Torunianie mieli przewagę, oddali na naszą bramkę aż 27 strzałów, ale my mieliśmy między słupkami Arka Sobeckiego. Nasz bramkarz bronił w niedzielę wszystko. Śmiało mogę powiedzieć, że Sobecki wygrał ten mecz. To dzięki niemu jesteśmy w finale.
DZ.
Jak będą przebiegać przygotowania drużyny do walki o złoto?
WM.
W poniedziałek w klubie wszyscy mieli wolne, Zawodnicy mieli leżeć w łożkach i kurować się z grypy. Woźnica i Belica w ogóle nie pojechali do Torunia, a kilku innych było mocno zakatarzonych, ale wierzę, że z każdym dniem powinno być coraz lepiej. Od wtorku normalnie trenujemy i na zaplanowany na piątek pierwszy mecz finałowy powinienem mieć już do dyspozycji wszystkich graczy.
DZ.
Przed sezonem w Tychach mówiło się o awansie do finału...
WM.
To zadanie już udało nam się zrealizować, ale teraz chcemy iść krok dalej. Naszym celem jest mistrzostwo Polski. Unia broni tytułu, od siedmiu lat królując na krajowym podwórku, ale myślę, że przed walką o złoto to my jesteśmy w lepszej sytuacji. Oni muszą zostać mistrzem Polski, my tylko chcemy, więc zagramy z mniejszym obciążeniem psychicznym.
DZ.
GKS tylko raz grał do tej pory w finale MP i to dość dawno temu.
WM.
W 1988 roku gładko przegraliśmy walkę o złoto z Polonią Bytom. Pamiętam doskonale te mecze, bo grałem wówczas w tyskiej drużynie. Popełniliśmy błąd, bo wówczas zadowolił nas już sam awans do finału. Teraz na pewno się to nie powtórzy. W końcu wicemistrzostwo mam już na swoim koncie, więc teraz marzę o złocie i zrobię wszystko, żeby zmobilizować chłopaków na te najważniejsze w całym sezonie mecze.
Rozmawiał: Jacek Sroka / DZ.
Terminarz finałów MP:
11.03.2005 (Piątek) – Dwory Unia Oświęcim – GKS Tychy
13.03.2005 (Niedziela) – GKS Tychy – Dwory Unia Oświęcim
15.03.2005 (Wtorek) – GKS Tychy – Dwory Unia Oświęcim
18.03.2005 (Piątek) – Dwory Unia Oświęcim – GKS Tychy
20.03.2005 (Niedziela) – Dwory Unia Oświęcim – GKS Tychy
22.03.2005 (Wtorek) – GKS Tychy – Dwory Unia Oświęcim
24.03.2005 (Czwartek) – Dwory Unia Oświęcim – GKS Tychy
Komentarze