Przygotowująca się w Oświęcimiu do eliminacyjnego turnieju olimpijskiego w Rydze, kadra polskich hokeistów jest już w komplecie w składzie krajowym.
Brakuje tylko zawodników występujących w zagranicznych klubach. Nie ma także grającego ostatnio w NHL Krzysztofa Oliwy, chociaż od kilku dni przebywa w Polsce.
- Z kilkudniowym opóźnieniem dojechali kadrowicze z Podhala i włączyli się do treningów - powiedział trener reprezentacji Andrej Sidorenko. - Są więc już wszyscy zawodnicy z klubów krajowych. Hokeiści z zagranicznych drużyn dojadą w późniejszym terminie. Szkoda, że nie ma jeszcze na zgrupowaniu Krzysztofa Oliwy, który jest już od kilku dni w Polsce i mógłby przyjechać do Oświęcimia. Zapowiedział, że na zgrupowaniu pojawi się dopiero w poniedziałek. Szkoda, bo bardzo by się nam przydał już teraz. Jestem zdziwiony taką postawą Oliwy.
Krzysztof Oliwa mieszka obecnie w Zakopanem i trenuje z Wojasem Podhalem Nowy Targ. W środę Oliwa oficjalnie podpisze kontrakt z nowotarskim klubem i będzie grał w "Szarotkach" w ligowych meczach play off.
- Oliwa sam zadecydował o tym, kiedy pojedzie na zgrupowanie do Oświęcimia i to jest jego prywatna decyzja, której nie komentujemy - stwierdził wiceprezes Podhala Piotr Kołodziej.
Kadrowicze ciężko pracują na zgrupowaniu. Rano ćwiczą na siłowni, a potem dwa razy na lodzie. W sobotę rozegrają pierwszy mecz sparingowy. Przeciwnikiem kadry A będzie kadra B.
Czytaj także:
