Tyszanie zwyciężają w Jastrzębiu i sięgają po brązowe medale! [WIDEO]
Zawodnicy GKS-u Tychy zwyciężyli w drugim meczu o brąz z zespołem JKH GKS-u Jastrzębie 2:1 na wyjeździe i tym samym wywalczyli sobie brązowe medale. O losach spotkania zdecydowała pierwsza tercja, w której padły wszystkie bramki tego starcia. Tyszanie cieszą się z zajęcia trzeciego miejsca, a jastrzębianie, którzy zajmują finalnie czwarte miejsce będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tej serii, która nie ułożyła się po ich myśli.
Emocjonalny rollercoaster w pierwszej odsłonie
Pierwsza tercja okazała się być prawdziwym rollercoasterem emocji, a strzelanie rozpoczęło się bardzo szybko. Już w 21. sekundzie wynik spotkania otworzył Kamil Górny, który zaskoczył Tomáša Fučíka.
Po strzelonej bramce zawodnicy z Jastrzębia jeszcze mocniej przycisnęli i starali się zatrudniać raz po raz tyskiego golkipera. Goście z Tychów jednak dobrze się bronili i czekali na swoje sytuacje.
Pierwsza z nich przydarzyła się w 5. minucie starcia, kiedy to składną akcję przyjezdnych celnym strzałem zakończył Mateusz Ubowski i doprowadził do wyrównania. Od zdobycia wyrównującej bramki przez podopiecznych Pekki Tirkkonena, spotkanie znacznie się wyrównało.
Jastrzębianie, gdy wydawało się, że wrócą już do spotkania zaczęli popełniać wykroczenia, pierwszym z nich okazał się być atak na głowę Korenczuka w wykonaniu Viinikainena, po którym sędziowie zdecydowali się odesłać jastrzębskiego defensora do szatni i dać tyszanom szansę gry w pięciominutowej przewadze.
Tej szansy goście z Tychów nie zmarnowali i już kilkadziesiąt sekund po jej rozpoczęciu Nillson posłał bombę z niebieskiej i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Kilka minut później znów przewagę rozgrywali goście z Tychów, ale tym razem jastrzębianie nie pozwolili rywalom na zbyt wiele, a powracający z ławki kar zawodnik wyjechał sam na sam z Tomášem Fučíkem, został faulowany i mieliśmy rzut karny. Do krążka ustawionego na środku tafli podjechał Nicholas Ford, ale i tym razem górą okazał się być tyski golkiper.
Do końca pierwszej tercji wynik nie uległ już zmianie i to goście z Tychów przybliżyli się do brązowego medalu, posiadając na swoim koncie skromne jednobramkowe prowadzenia.
Uspokojenie w drugiej tercji
W drugiej odsłonie nie oglądaliśmy już tak emocjonującego widowiska, jak w pierwszej, ale trzeba przyznać, że obie ekipy miały swoje szanse na zdobycie bramek. Miejscowi hokeiści starali się prowadzić grę, ale tyszanie byli bardzo groźni w kontrach.
Obaj bramkarze trzeba przyznać, że w drugiej tercji zachowali czujność i koncentrację od początku do końca tej odsłony. Tyszanie mieli swoje szanse podczas gier w przewadze, ale tym razem nie udało im się wykorzystać żadnej z gier w tej formacji specjalnej.
Jastrzębianie starali się wrócić do swojego rytmu, ale gdy tylko dochodzili do głosu znów łapali kary, które uniemożliwiały im, żeby w stu procentach rozwinąć skrzydła, na czym korzystali goście z Tychów.
Przed drugą przerwą wynik nie uległ zmianie i nadal minimalne prowadzenie tyskiej drużyny zwiastowało ogromne emocje w ostatniej części spotkania.
Ambitni jastrzębianie, konsekwentni tyszanie
Trzecia tercja przyniosła spodziewany obraz gry. Zawodnicy JKH mocno przycisnęli i raz za razem starali się uderzać na bramkę tyszan. Brakowało jednak w próbach gospodarzy precyzji i może odrobiny szczęścia.
Aspekt, który już w półfinale dawał się we znaki podopiecznym Róberta Kalábera i w tym spotkaniu okazał się być kluczowy. Mowa oczywiście o skuteczności w ofensywie. Hokeiści z Jastrzębia posłali na bramkę Tomáša Fučíka w trzeciej odsłonie, aż 18 strzałów, ale żaden nie znalazł skutecznej drogi do celu.
Nie pomogła w tym również jedyna przewaga jastrzębian, która wyglądała niemrawo i podczas której miejscowi nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji.
Tyszanie z kolei do końca meczu grali odpowiedzialnie, wyrzucali krążki z własnej tercji i bardzo rozsądnie się bronili. Manewr z wycofaniem bramkarza też na niewiele się zdał, bo przyjezdni skrupulatnie wykonywali swoje zadania w defensywie i trzymali grę z dala od własnej bramki, nie pozwalając jastrzębianom na stworzenie sobie sytuacji strzeleckich.
GKS Tychy z brązem, a JKH z niczym
Te wszystkie wydarzenia pozwoliły cieszyć się po ostatniej syrenie podopiecznym Pekki Tirkkonena z brązowych medali. Hokeiści z Jastrzębia-Zdroju z kolei będą chcieli jak najszybciej zapomnieć o tegorocznej kampanii zarówno w półfinale, jak i w serii o brąz, w których nie pokazali się z najlepszej strony.
JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 1:2 (1:2, 0:0, 0:0)
1:0 Kamil Górny - Conor MacEachern (00:21)
1:1 Mateusz Ubowski - Olli Kaskinen, Szymon Marzec (04:09)
1:2 August Nilsson - Alan Łyszczarczyk (08:43, 5/4)
Sędziowali: Michał Baca, Patryk Kasprzyk (główni), Igor Dzięciołowski, Andrzej Nenko (liniowi)
Minuty karne: 31-2
Strzały: 34-32
Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 2:0 dla GKS-u Tychy
Widzów: 799
JKH GKS: J. Lackovič - C. MacEachern, K. Górny, M. Urbanowicz, D. Paś, T. Rajamäki - O. Viinikainen (25), E. Bagin, S. Kiełbicki, D. Jarosz, J. Ižacký (2) - J. Hamilton (2), P. Wajda, M. Kolusz (2), R. Arrak, N. Ford - A. Kostek, J. Martiška, M. Zając, Ł. Nalewajka, P. Pelaczyk.
Trener: Róbert Kaláber
GKS Tychy: T. Fučík - A. Nilsson, O. Kaskinen, A. Łyszczarczyk, F. Komorski, B. Jeziorski - J. Jaroměřský, B. Ciura, C. Mroczkowski, R. Rác, J. Tavi - M. Bryk, B. Pociecha, M. Viitanen, W. Turkin, I. Korenczuk - O. Bizacki, J. Bukowski, J. Krzyżek, M. Ubowski, S. Marzec.
Trener: Pekka Tirkkonen
Komentarze
Lista komentarzy
omgKsu
Tyszanie gratulacje z Oświęcimia .
wiemswoje
Smutne zakończenie sezonu. Doszły mnie słuchy że następny może nie być lepszy mimo wszystko dziękuję. Wam Tyszanie gratuluję! A co do pseudo panów z magicznymi gwizdkami. Cała Polska hokejowa się z was śmieje. Proponuję dokształcać się w tym czym zajmujecie się na codzień. Mając takich u siebie po kilku dniach dostają kopa w [****] i się żegnamy. Niestety ta u góry ma nasze rozgrywki głęboko w poważaniu ma szkoda. Do zobaczenia w następnym sezonie. Zdrowej rywalizacji w finale pozdrowionka
wojtiF1
Pewnie będzie podobny sezon...również nie sądzę, że po najbliższych wyborach znajdą się większe pieniądze na hokej.
TS i jego koszty pożerają sporą część budżetu także trzeba się spodziewać dobrej gry i również miejsca w okolicach pudła ale Mistrzostwo raczej życzeniowo - chciałbym się mylić :)
Wszystko rozbije się jak zwykle o transfery...kto lepiej kupi i dopasuje do drużyny ten będzie walczył o trofea. Liga jest już na tyle wyrównana, że 1-2 dobre transfery robią różnicę.
Trzeba podziękować za walkę zawodnikom bo zagrali swoje - w sumie równy sezon mimo zmiany trenera i czekać na nowy sezon.
To będzie sprawdzam dla obecnego coacha...będzie miał cały okres przygotowawczy może przepracować wg siebie...jeśli będzie mógł coś zmienić. Teraz roztrzygnięcia w finale i później Mistrzostwa.
fruwaj
no cóż - jest brąz ale każdy inny wynik niż mistrzostwo to dla nas porażka... teraz czekam na zmiany w klubie bo bez nich znów będzie ten sam marazm co od kilku sezonów
Domin55
Była mowa o Mistrzu i złocie jest tylko brąz.Mimo to gratulacje i nie zapomnajmy że mamy jeszcze Super PP i PP.
jack_daniels
Panie Bagiński dla pana to już naprawdę koniec.
Z całym szacunkiem ale pana misja w naszym ukochanym GKSie dobiegła końca...
hubal
dajmy głos Bagińskiemu , niech się określi ile zasług dla GKSu w jego dokonaniach będąc w sztabie
Slavomirio
Jack nie nie narzekaj ;) Ale masz racje taka jest prawda :)
piottter
Wynik do przewidzenia. Jestem MEGA rozczarowany a liczylem przed sezonem na brąz...
Hokejowy1964
Gratulacje Tychy. Medal to zawsze jednak medal.
Karol1964
Gratulacje dla zwycięskiej drużyny GKS Tychy mimo iż Kalaber miał do dyspozycji moim zdaniem bardziej zbilansowany skład to jednak fiński trener tyszan okazał się lepszym taktykiem.
Krynio1971
Gratulacje, pozdrowienia z Oświęcimia.
mario.kornik1971
Gratulacje
PanFan1
Już trzeba było napisać 800 - droga nasza redakcjo, nikt by się nie obraził - Tychy graty 👊
hubal
a widzisz PF1 ten 1 to z Tychów był , incognito D:
przybił do 8stówek :)
jastrzebie
Ile było na Podhalu kibiców? Zapomniałem że się nie dostali do półfinałów :)
Gość GKS
Elegancko. Jest medal są dwa puchary. Gratulacje dla drużyny i sztabu za całkiem udany sezon.
hubal
do ilu stołków masz dopsko przyspawane i opłacane , masz odwagę potwierdzić ?
mącisz Kolego :(
Gość GKS
Błądzisz i słabo widzisz hubal.
Do grania o złoto trzeba mieć zespół przygotowany mentalnie i składem do rywalizacji na długim dystansie.
Takie ekipy maja dzisiaj w Katowicach i Oświęcimiu. Tychy wygrywają zawody gdzie trzeba zwyciężyć jeden/dwa mecze stąd puchary. Ale i tego przecież mogłoby nie być. I może dla wielu tak by było lepiej? Co spekulujący kibicu?
Mario71
Wielkie dzięki za grę do końca. Styl sezonu słaby, mistrza nie ma ale jest brąz i puchar i superpuchar. W sumie nieźle i nie jeden klub by tak chciał. Mimo to jak większość kibiców tyskich oczekujemy końca ery A.B i super transferowca pana M. Naprawdę jak Wam zależy na klubie i marce GKS Tychy pozwólcie się jej rozwijać i dla dobra odejdźcie … dzięki za to jakimi byliście zawidnikami i szacunek ale by iść do mistrzostwa czas na zmiany … jeszcze raz dzięki i był będzie jest …
hubal
2 puchary ugrane w tym sezonie choć były tylko przystawką do dania głównego , dania najważniejszego czyli Majstra !
Moim zdaniem w tym sezonie mój GKS nie zasłużył na walkę o Majstra , może i ambicjonalne coroczne życzenia zawodników czymś są budowane a może zepsute kontraktami ?
a może budżetem miejskim gdzie jest klepający się kolektyw dzięki pracy suwerena zapie3daląjecego na te faneberie ?
Czas pozbyć się leni nawet tych z zasługami , kibic płaci , kibic ma rację !
Domin55
Kibic płaci i kibic wymaga a leni tam jest niestety sporo do wypier.....
Tyski Fan
Gratulacje dla GKS Tychy za brązowy medal.
Woźniakkkk co....
Jak może być taki figurant prezesem?
Czy naprawdę w Tychach liczą się tylko układy?
Wujek43
Medal to medal. Fińczyk dostanie wolną rękę więc czekamy na rewolucje. Transfery obcych praktycznie wszystkie przestrzelone . Krzyżek czy Ubo przynamniej mają chęci a nie dostają w euro.
PanObiektywny
Niby wolną rękę dostanie ale nie wiadomo z jakim budżetem. Dziuba w senacie, nowy prezydent miasta może nie dawać już tylo pieniędzy na hokej, co Anżej. Nie wydaje mi się żeby prezydentem został ktoś od A.D czyt. Gramatyka...
Wujek43
Finczyk chyba jest ponad przecietny wiec niech sie wykazuje. Do stylu jaki preferuje nie potrzeba wirtuozów tylko rzemieślników którzy będę zapieprzac na całej długości i szerokości
marcinek73
Przewidziałem taki finał dla GKS u Jastrzębie. Męczarnie w ćwierćfinale z Toruniem pokazały, że GKS był raczej średniakiem w tym sezonie. Pewnie kasa sponsora zasila mocniej drużynę siatkarską. Ilość kibiców na meczach też nie powalała