Hokej.net Logo

Ukraina wściekła. Wyklinają olimpijczyka. Zdradził dzień po zbrodni

Czajka Niżny Nowogród ogłosiła zatrudnienie nowego sztabu szkoleniowego
Czajka Niżny Nowogród ogłosiła zatrudnienie nowego sztabu szkoleniowego

W tym tygodniu rosyjska drużyna młodzieżowa Czajka Niżny Nowogród (należąca do organizacji Torpedo Niżny Nowogród z KHL), ogłosiła zatrudnienie do sztabu szkoleniowego 49-letniego Wiaczesława Zawałniuka. To były obrońca reprezentacji Ukrainy, SKA Sankt Petersburg i Mietałłurga Magnitogorsk. W świecie ukraińskiego sportu wywołało to ogromną złość.

 

Zdrajcy i renegaci nie mają miejsca w ukraińskim społeczeństwie, a tym bardziej w ukraińskim hokeju. Biorąc pod uwagę haniebny czyn Zawałniuka, Federacja Hokeja Ukrainy inicjuje procedurę pozbawienia tego człowieka wszystkich sportowych i państwowych wyróżnień oraz nagród. W szczególności dotyczy to orderu 'Za Zasługi' III stopnia, który otrzymał w 2008 roku – czytamy w oświadczeniu Ukraińskiej Federacji Hokeja (FHU) zamieszczonym w mediach społecznościowych.

W swojej karierze zawodowej Zawałniuk grał w wielu ukraińskich i rosyjskich klubach, zdobywając tytuł mistrza Rosji w 2007 roku. Jako członek reprezentacji Ukrainy wziął udział w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich 2002 i grał również w mistrzostwach świata.

Największy cynizm czynu Zawałniuka polega na tym, że dzień przed jego haniebną decyzją, rosyjski atak rakietowy na jego rodzinny Kijów zabrał życie co najmniej 34 osób, z których większość stanowili pracownicy i pacjenci klinik.

Wściekłość na Ukrainie. Były gracz NHL grzmi w sprawie Zawałniuka

Ołeksij Żytnyk były zawodnik reprezentacji Rosji, pochodzący jednak z Ukrainy i mocno związany z Kijowem, ostro skrytykował Wiaczesława Zawałniuka w związku z jego pracą w Rosji.

Ostatni raz rozmawiałem z Zawałniukiem w październiku 2023 roku. Zmarła jego matka, zadzwoniłem do niego, aby wyrazić swoje kondolencje. Jeszcze pod koniec 2021 roku Zawałniuk wyjechał z Ukrainy na Słowację. Tam miał prawo pobytu, mieszkał w Bratysławie i próbował znaleźć zatrudnienie w słowackim hokeju. Z mojej wiedzy wynika, że nie wrócił na pogrzeb swojej matki.

Kiedy usłyszałem wiadomość o pracy w Czajce, początkowo nawet nie uwierzyłem. Myślałem, że to plotka. Ale potem sprawdziłem i zrozumiałem, że to prawda. Byłem w szoku. W głowie miałem tylko niecenzuralne słowa. Nawet nie mogłem wyobrazić sobie takiego wstydu – powiedział Żytnyk w wywiadzie dla "Champion-Ukraine".

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe