- Decyzja czy zagramy w Interlidze jeszcze nie zapadła. – mówił prezes Wojasa-Podhale Nowy Targ, Wiktor Pysz. Myślę, że do poniedziałku powinno się wyjaśnić, bo zebranie na temat składu Interligi odbędzie się w Budapeszcie we wtorek. – dodaje.
- Nie wiadomo, jak to będzie kolidowało z naszymi rozgrywkami. Czy po prostu będzie czas na rozgrywanie meczów Interligi. Na pewno byśmy chcieli, ale nie wiadomo jak będzie z terminami. Myślę, że na dzień dzisiejszy jest to kłopotliwa sprawa. – mówi prezes Podhala.
- Na razie temat innych obcokrajowców upadł, z którymi prowadziliśmy rozmowy m.in. z dwójką Kanadyjczyków, którzy wybrali grę w innych zagranicznych klubach. Można powiedzieć, że na razie na 3 obcokrajowcach zostaniemy, do grudnia mamy dużo czasu. Ze Słowackiego napastnika Petera Gajdosa zrezygnowaliśmy na razie. Zmienił się cały układ systemu rozgrywek, więc praktycznie czasu jest do grudnia. – dodaje prezes.
- Malinowski raczej zostanie. Myślę, że jak dobrze przygotuje się w lecie to będzie z niego dobry zawodnik. – dementuje pogłoski jako by „Malina” przeszedł do Krynicy.
Na temat Interligi wypowiedział się Zoltan Kovacs sekretarz generalny Węgierskiego Związku Hokeja na Lodzie.
- Chcemy, aby w Interlidze występowało 8 drużyn. (Olimpija Ljubljana, Slavija Ljubljana, UTE Budapeszt, Alba Volan Szekesfehervar, Medvescak Zagreb, GKS Tychy, Cracovia Kraków, Podhale Nowy Targ). Rozgrywki rozpoczęłyby się od połowy Września a skończyłyby się w środku lutego. Zaplanowanych by było około 20-25 meczów dla jednego zespołu. Plany i decyzje będą poruszane na spotkaniu 20 czerwca w Budapeszcie.
Czytaj także: