Zapadła wazna decyzja w sprawie przyszłego sezonu Hokejowej Ligi Mistrzów. Znamy już pełną listę lig, które wystawią w nim swoich uczestników.
Hokejowa Liga Mistrzów oficjalnie ogłosiła dziś, że ostatnią z niżej notowanych tzw. challenger leagues, która będzie mogła wystawić swojego przedstawiciela w europejskich rozgrywkach 2025-26, jest brytyjska EIHL.
Wielka Brytania dołącza więc do Polski, Danii, Francji i Norwegii, o których prawie udziału w HLM w przyszłym sezonie władze rozgrywek informowały oficjalnie w niedzielę.
Decyzja o przyznaniu miejsc dla tych lig jest co roku podejmowana na podstawie wielu kryteriów, takich jak konkurencyjność sportowa, struktura zarządzania, infrastruktura oraz frekwencja na meczach.
Oznacza to, że w przyszłym sezonie przyznawane uznaniowo miejsca w Hokejowej Lidze Mistrzów otrzymają te same kraje, co w ostatniej edycji. Ich 5 mistrzów dołączy do 19 drużyn z 6 lig założycielskich HLM - międzynarodowej ICE Hockey League, czeskiej, fińskiej, niemieckiej, szwajcarskiej i szwedzkiej, które mają prawo wystawić po 3 zespoły.
Dodatkowe miejsce w rozgrywkach ma zagwarantowane obrońca trofeum, którym jest ZSC Lions Zurych. Dzięki temu Szwajcarię będą mogły reprezentować 4 drużyny.
W przypadku Wielkiej Brytanii sposób wyłaniania zespołu do gry w HLM jest nieco inny niż w innych ligach. Tradycyjnie bowiem mistrzem EIHL zostaje nie zwycięzca fazy play-off, która jest tam znacznie krótsza i odbywa się na innych zasadach, a triumfator sezonu zasadniczego.
Tego, kto nim będzie, dowiemy się w najbliższy weekend, gdy zostaną rozegrane 2 ostatnie kolejki. Najbliżej tytułu jest w tej chwili drużyna Belfast Giants, która przewodzi tabeli, ale szansę na mistrzostwo mają także 2 inne ekipy.
Wiceliderem ze stratą 1 punktu do "Gigantów" są Sheffield Steelers, którzy reprezentowali Wielką Brytanię w HLM w ostatnim sezonie, a na 3. pozycji znajdują się Nottingham Panthers, których od lidera dzielą 4 "oczka", a że w EIHL za zwycięstwo otrzymuje się 2 punkty, to szanse "Panter" są niewielkie. Ale drużyna z Nottingham gra oba ostatnie mecze z tą z Belfastu, więc przynajmniej rywalizację z nią ma w swoich rękach.
EIHL była w ostatnim sezonie jedyną z niżej notowanych lig, której przedstawiciel zdołał awansować do fazy pucharowej Hokejowej Ligi Mistrzów. Sheffield Steelers w 1/8 finału odpadli z mistrzem Niemiec Eisbären Berlin. Dodatkowo klub z Sheffield mógł się pochwalić najwyższą frekwencją ze wszystkich uczestników HLM. Jego mecze domowe oglądało średnio 8 229 widzów.
Czytaj także: