W dniach 9-10 czerwiec w Krynicy odbędzie się zebranie władz PZHL, gdzie będą prowadzone rozmowy na temat kształtu rozgrywek, jakie będą w sezonie 2006/2007. Coraz częściej dochodzą słuchy na temat powiększenia ligi, postanowiliśmy zapytać przedstawicieli klubów, jakiego są zdania:
Wiktor Pysz (prezes Wojas-Podhale Nowy Targ) – Na dzień dzisiejszy jestem za tym, aby liga była 6-zespołowa. Dwie drużyny walczyłyby o awans do play-off. Na nasze warunki, to najlepsze wyjście. Za to 1.liga była by znaczniej atrakcyjna i walka o awans była by bardziej zacięta. Obecnie Sanok i Krynica czy Janów pieniądze będą mieli do grudnia a później im się skończą i będzie to widoczne na wynikach. Sprawy organizacyjne w tych zespołach także nie są na poziomie innych czołowych zespołów. Sześć silnych zespołów walczyłoby o wyższe cele, na pewno podniosłoby to poziom Ekstraligi. Obecnie tylko kilka zespołów ma w składach 4-5 mocnych „piątek” w składzie. Jest rywalizacja i każdy walczy o miejsce w składzie. W innych słabszych zespołach gdzie jest 2-3 „piątki” tego brakuje i gra wielu zawodników, dla których Ekstraliga to za wysokie progi. Wiem, że dla wielu klubów gra w Ekstralidze to szansa na pozyskanie ewentualnego sponsora, jednak 10-zespołowa liga na pewno nie powiększy poziomu ligi. Jestem, więc przeciwny powiększeniu Ekstraklasy.
Przemysław Radio (prezes TKH Toruń) – Chcielibyśmy, aby w Ekstralidze nadal występował 8 drużyn. W wewnętrznych rozmowach działaczy TKH, doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, jeśli utrzyma się 8 zespołowa liga. Wydaje nam się, że zwiększy to koszty wyjazdów i na pewno nie wszystkie drużyny by na to było stać. Obecny system rozgrywek jest dobry i nie wydaje mi się żeby większa liczba zespołów polepszyła poziom ligi.
Adam Zięba (prezes Comarch Cracovia Kraków) – Jestem przeciwko powiększeniu Ekstraligi. Liga 10 zespołowa jest to ciągnięcie w dół poziomu ligi. Mamy za mało zawodników, za mało dobrych klubów. Powiększenie ligi na pewno nie podniesie poziomu Polskiego hokeja. Przy większej liczbie zespołów na pewno spadnie atrakcyjność meczów, gdzie słabsze drużyny będą dostawać wysokie wyniki, to odstraszy kibica. Przykład mamy beniaminka z Krynicy, nie trenują, nie mają trenera a do tego nie mają wyregulowanych do końca aspektów finansowych wobec hokeistów. Wolałbym 6 zespołową ligę, gdzie poziom będzie o wiele wyższy i młodzi zawodnicy będą mogli się ogrywać.
Karol Pawlik (dyrektor GKS Tychy) – Na pewno powiększenie Ekstraligi będzie to przeciw rozwojowi hokeja w Polsce. Za mało mamy dobrych ośrodków czy zawodników do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. Musimy dopracować, aby liga była mocniejsza. Młodzi zawodnicy powinni grac w 1.lidzę i tam się szkolić i zdobywać doświadczenie. Na rynku mamy mało drużyn, które prezentują dobry poziom.
Henryk Zabrocki (trener Stoczniowca Gdańsk) – Trudno mi oceniać na gorąco na temat powiększenia ligi. Te drużyny, co są, poza ekstraligą nie odstają znacznie od resztę drużyn, nie było by wielkiej różnicy. Moim zdaniem mogłoby to powiększyć poziom ligi. Dla młodych zawodników to by było dobre wyjście mieli by, z kim rywalizować w składzie i mieli by znacznie większa motywacje podczas gry w Ekstralidze. Trzeba by było się zastanowić wtedy jak miałby by wyglądać play-off. W poprzednim sezonie dominowało 5-6 drużyn, więc ewentualne drużyny z Sanoka czy Janowa, mogłyby bez problemu walczyć z tymi drużynami z końca tabeli. Nie mam nic przeciwko powiększenia ligi, rozmawiałem z prezesem Kosteckim i wydaje mi się, że też nie ma nic przeciwko, ale nie chciałbym się wypowiadać za niego.
Adam Bernat (prezes Zagłębia Sosnowiec) – Jest to dla mnie dziwna propozycja, dziś to wyczytałem w gazecie. Nie po to Krynica wywalczyła awans czy myśmy walczyli o 6 miejsce jak teraz inne drużyny wejdą do Ekstraligi. Trochę to śmieszna propozycja, bo później kluby (Sanok czy Janów) będą chciały na siłę szukać zawodników z 1.ligi i płacić za nich wygórowane ceny po to tylko żeby w ostatniej chwili zmontować skład. Będzie dla mnie dużym zaskoczeniem, jeśli liga zostanie powiększona.
Kazimierz Woźnicki (prezes Unia Oświęcim) – Jeśli w tym układzie by była liga z 10 zespołami to trzeba się zastanowić czy zrobić najpierw 2 rundy a później podzielić na grupę mocniejszą i słabszą. Wszystko się wyjaśni na posiedzeniu zarządu w Krynicy. Ja osobiście nie mam nic przeciwko powiększeniu ligi, jeśli to ma pomóc w podniesieniu poziomu ligi to, czemu nie.
Rozmawiał: Sebastian Królicki
Czytaj także: