Hokej.net Logo

Worwa: Sytuacja w klubie jest ciężka i odbija się to na nas

Jakub Worwa (TAURON Podhale Nowy Targ) z oddechem na plecach Macieja Kruczka z GKS-u Katowice (fot. Klaudia Baron)
Jakub Worwa (TAURON Podhale Nowy Targ) z oddechem na plecach Macieja Kruczka z GKS-u Katowice (fot. Klaudia Baron)

TAURON Podhale Nowy Targ przegrało w piątek z GKS-em Katowice 2:6. Górale przez większą część spotkania postawili się mistrzom Polski. – Czuliśmy, że możemy wygrać to spotkanie – tłumaczył Jakub Worwa.

Nowotarżanie nieźle weszli w to starcie i sprawiali sporo problemów katowiczanom, którzy swoją niemoc strzelecką przerwali dwie sekundy przed końcem tercji.

Od początku wiedzieliśmy, że to spotkanie będzie dla nas ciężkie. Dobrze graliśmy taktycznie tę tercję, a ta bramka na dwie sekundy przed końcem tercji podwójnie nas zabolała – przyznał Jakub Worwa.

Goście na początku drugiej tercji ponownie strzelili gola, na którego w 33. minucie spotkania odpowiedział Bartłomiej Neupauer. 110 sekund przed syreną kończącą drugą tercję ponownie podwyższył prowadzenie Magee i tym razem Worona pozwolił złapać kontakt z rywalem.

Udało się złapać kontakt tymi dwoma bramkami i czuliśmy, że możemy jeszcze wygrać to spotkanie. Niestety trzecia tercja nie poszła po naszej myśli – stwierdził 23-letni napastnik.

Ta część gry okazała się kluczowa. Gospodarze opadli z sił i stracili kolejne trzy bramki, na które już nie zdołali odpowiedzieć.

Na trzecią tercję wyszliśmy z myślą, że musimy odwrócić wynik na swoją stronę, ale się nie udało. Może było to spowodowane brakiem sił, bo grając z taką drużyną, jak Katowice i to na 3 piątki, to te siły ubywają szybciej – podkreślił nowotarski wychowanek.

Warto też zaznaczyć, że i sytuacja finansowa w Podhalu nie jest najlepsza. Z tego też powodu została ostatnio zamknięta trybuna północna.

Sytuacja w klubie jest ciężka i oczywiście, że na nas się to odbija psychicznie. Staramy się o tym nie myśleć podczas meczu, jak i przed, ale zawsze jest to z tyłu głowy – zaznaczył.

Przypomnijmy również, że nowotarżanie mieli planowo zmierzyć się w niedzielę ponownie z GKS-em Katowice, ale to spotkanie zostało przełożone ze względu na mecz piłki ręcznej w Katowicach. W związku z tym "Szarotki" czeka teraz dłuższy odpoczynek i piątkowe, domowe starcie z Comarch Cracovią.

Zawsze lepiej być w tempie meczowym, a teraz mamy sporo przerw pomiędzy meczami – stwierdził zawodnik urodzony we Włoszech.

Nie znam konkretnego planu na ten czas, ale na pewno trenerzy już coś ustalili i wiedzą na co bardziej poświecić czas. Na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo, musimy w końcu przełamać tę serię porażek. W każdym meczu pozostawiamy serce i sporo zdrowia na lodzie – dodał.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 5

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanFan1
    2023-01-14 19:57:55

    Niech żyje ❗

    https://youtu.be/KhlHHyLBFPg

  • Domin55
    2023-01-14 20:25:35

    PanFan1
    2023-01-14 19:57:55
    Niech żyje ❗
    https://youtu.be/KhlHHyLBFPg

    W punkt 👍😂 ale z drugiej strony niby śmieszne ale tragiczne

  • Hajnel
    2023-01-14 21:31:02

    Podhale dogorywa już od kilku lat ostatnie dwa lata tylko dzięki cudownej życzliwości PZHL gra w 1 lidze, klub bardzo zasłużony co niestety nie ma znaczenia w obecnych czasach. Bez dużej grupy sponsorskiej i silnego zarządzania Podhale podzieli los KTH Krynica, Orlika Opole czy Naprzodu Janów.

  • Bacznyobserwator
    2023-01-14 22:22:48

    Jak się dorwał do prezesowania człowieczek "Z" to zaraz skopiował prezesine z Nowogrodzkiej
    "Przekopaliśmy mierzeje Teraz tylko pogłębimy dno :D " i będzie działać

  • jastrzebie
    2023-01-14 22:44:27

    Podhale klubem który zdobył najwięcej MP.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe