Z uwagi na start naszej hokejowej reprezentacji w turnieju przedolimpijskim w Kijowie (od czwartku do niedzieli) w ekstraklasie hokejowej mamy przerwę do 20 listopada.
- Wykorzystujemy ten czas na intensywne treningi. W tym tygodniu ćwiczymy dwa razy na lodzie, ponadto na siłowni. W przyszłym tygodniu zajęcia będą już nieco lżejsze, bo 16 i 18 listopada czekają nas mecze o Puchar Polski z HC GKS Katowice - mówi trener Comarchu Cracovii Rudolf Rohaczek.
Na treningach brakuje czterech kadrowiczów: bramkarza Rafała Radziszewskiego, obrońców Jarosława Kłysa i Patryka Noworyty, napastnika Leszka Laszkiewicza. Zgrupowanie reprezentacji w Tychach z przyczyn rodzinnym opuścił Damian Słaboń. - Musiałem wrócić do Krakowa. Trenuję teraz z kolegami - mówi zawodnik.
Ogromnego pecha miał na zgrupowaniu reprezentacji Michał Piotrowski, który po trzech latach znowu dostał powołanie do kadry. - Na jednym z treningów w starciu przy bandzie doznałem urazu barku. Okazało się, że mam naruszony więzozrost barkowo-obojczykowy. Próbowałem jeszcze ćwiczyć, ale nie dałem rady, musiałem opuścić zgrupowanie. Wielka szkoda, bo zajęcia z nowymi trenerami Wiaczesławem Bykowem i Igorem Zacharkinem były ciekawe, choć bardzo ciężkie. Trenowaliśmy do sześciu godzin dziennie. Teraz przechodzę w klubie rehabilitację barku, potrwa ona od dwóch do trzech tygodni. Kiedy wrócę na lód? Tego nie potrafię jednoznacznie określić. Chciałbym bardzo zagrać 20 listopada w meczu ligowym przeciwko GKS Tychy, ale obawiam się, że może to być nierealne - powiedział Piotrowski.
"Pasy" są teraz na 4. miejscu w tabeli, za Ciarko PBS Sanok, GKS Tychy i JKH Jastrzębie. Czy mają szansę na odzyskanie tytułu mistrzowskiego? Patrząc na składy tej czwórki, widać, że rywale są zdecydowanie mocniejsi personalne. W Sanoku, Tychach i Jastrzębiu przed sezonem zakupiono po kilku dobrej klasy hokeistów. Ostatnio prezes "Pasów" Janusz Filipiak zgodził się na wzmocnienie zespołu. W związku z lokautem w NHL w grę mają nawet wchodzić hokeiści z tej ligi! Trener Rudolf Rohaczek nie chce zdradzać szczegółów. - Mogę tylko powiedzieć, że pracujemy nad tym tematem. Zobaczymy, jak skończy się sprawa lokautu w NHL, bo od tego zależą nasze działania. Pilnie nasłuchujemy wieści zza oceanu, gdzie obecnie toczą się rozmowy władz ligi ze stowarzyszeniem hokeistów - mówi trener.
Z naszych informacji wynika, że Cracovia jest już w kontakcie z kilkoma graczami. Sprawy są trudne, bo nie wystarczy tylko znaleźć pieniądze, podpisać kontrakt. Trzeba jeszcze uregulować ubezpieczenie hokeisty, a to jest poważny koszt. Gdyby lokaut się zakończył, w Cracovii rozważają inną wersję - ścignięcie graczy kanadyjskich spoza NHL.
ANDRZEJ STANOWSKI
Czytaj także:
