W rzeczywistości patrząc z innej strony powiększenie ligi to jej pomniejszenie, do czego dążyły czołowe zespoły. Dziwi mnie, że najpierw czołowe kluby chciała, aby w play-off grały systemem 1-8 gdyż np. Toruń w ostatniej chwili nie załapał się do czołowej czwórki. Teraz drużyny z wyższymi aspiracjami mają szanse walki z najlepszymi a nie tylko walki o 5 miejsce. Praktycznie cały sezon najlepsze drużyny będą grac ze sobą, czyli 6 najlepszych, czyli tak jak chciała większość. Trochę monotonności przerwie dwie pierwsze rundy gdzie przyjadą inne drużyny, a nie ciągle te same.
Zmiany są potrzebne. Krytykanci i przeciwnicy też, bo by bez tego było nudno. Każdy ma swoje zdanie, lecz to PZHL rządzi, PZHL ustala reguły, również przez szefów klubów, którzy zasiadają w jego zarządzie. Kluby tylko mogą wyrazić swoją opinie a nie narzucać związkowi swoje pomysły do swoich własnych celów.
Można się tylko przyczepić nie do powiększenia, bo te słabsze kluby niech sobie grają ze sobą w tej słabszej czwórce. Jednak pierwsza „szóstka”, o co będzie walczyła przez te 4 rundy jak mają już zapewniony awans do play-off? Czy nie będzie odpuszczania meczów i braku motywacji? Tego nie wiemy.
Można zrozumieć oburzenie klubów, które walczyły do ostatniej kolejki, do ostatniego meczu, aby pozostać w lidze. Jednak liga 10 zespołowa będzie trwać tylko 2 rundy. Później 4 rundy będą walczyć najlepsze zespoły i najsłabsze, więc w czym jest problem, to tak jakby były dwie ligi, tylko najpierw faza wstępna gdzie wyłonią się drużyny lepsze i słabsze. Na pewno poziomu ligi to nie osłabi, bo już osłabiać nie ma, co. Zmiany były potrzebne, chcieliście zmniejszenia ligi, bo bogate kluby mają pieniądze no to macie, lecz trochę w innej formie. Czy w dobrej formie to się okaże po sezonie. Dwie pierwsze rundy przerwą trochę monotonną ligę gdzie się już nudzi jak przyjeżdżają po 10 razy te same drużyny. Jakie jest Wasze zdanie?
Takie jest moje zdanie, nikt się z nim nie musi zgadzac, czekam na wasze opinie w komentarzach.
Pozdrawiam Sebastian Królicki
Czytaj także: