Żelazny Studziński w bramce, torunianie z dwoma zwycięstwami nad czeską granicą! [WIDEO]
Ponownie do końca ważyły się losy pojedynku między JKH GKS-em Jastrzębie a KH Energą Toruń. I ponownie to „Stalowe Pierniki” okazały się zwycięskie. Torunianie, przy fenomenalnym Mateuszu Studzińskim między słupkami, pokonali jastrzębian 1:0, w efekcie czego do domu powrócą ze stanem 2:0 w serii do czterech zwycięstw.
Pierwszy pojedynek w szeregach obydwu ekip zebrał krwawe żniwo. Wydatnie ucierpieli torunianie, którym wypadli Julius Pohjanoksa i Mateusz Zieliński. Z kolei JKH radzić musiał sobie bez Michała Zająca. W związku z tym, w składach pojawiły się nowe twarze: Oliwier Kurnicki i Maksymilian Lisewski u gości oraz Jauhenij Kamienieu u gospodarzy.
Dla odmiany na spokojnie
Sobotnie spotkanie nie było aż tak obfite w fizyczne pojedynki. W pierwszej tercji sędziowie nie odesłali na ławkę kar żadnego zawodnika, co w porównaniu z piątkiem było sporą odmianą. Ponadto, obie formacje jakby nieco spokojniej weszły mecz i aż tak zaciekle się nie szturmowały. Kilka niebezpiecznych prób wyniku nie zmieniło, a kibice na bramki musieli poczekać.
Prowadzenie torunian
Od początku drugiej odsłony nacisnęli przyjezdni, kreując kilka dogodnych szans. I choć po pewnym czasie jastrzębianie się przebudzili, to pierwszy bramkowy akcent tego popołudnia należał do torunian. Daniła Larionovs, otrzymawszy pod bandą krążek, bez chwili wahania postanowił wstrzelić go w kierunku bramki. Tego kompletnie nie spodziewał się Jakub Lacković, który nie zdążył z interwencją i w konsekwencji zmuszony był wyciągać krążek z siatki.
Sfrustrowani i nieskuteczni miejscowi
Jastrzębianie bezskutecznie starali się o odrobienie jednobramkowej straty. Gospodarzom nic nie wychodziło, a narastającą u rywala frustrację sprytnie starali się potęgować goście. Cały czas starali się prowokować rywali i wybijać ich z rytmu, jednocześnie utrzymując korzystny dla siebie wynik.
Równo z rozbrzmieniem syreny walczący przy bandzie hokeiści nie wytrzymali napięcia i postanowili w bokserski sposób wyjaśnić sobie pewne kwestie. Wywiązała się szarpanina, a w ruch poszły pięści. W efekcie trzeci akt meczu rozpoczął się przy wypełnionych ławkach kar.
Studziński nie do pokonania
Ze świeżą gamą ataków na taflę wyszli jastrzębianie, ale, jak przez cały mecz, nie przynosiły one pożądanych rezultatów. Krążki niczym od ściany odbijały się od świetnie dysponowanego Studzińskiego, a torunianie z zniecierpliwieniem odliczali minuty do końca. Z sekundy na sekundę JKH w nadziei wzmagało swoje próby, lecz czyniło to bezskutecznie. Kiedy więc bramkarz przyjezdnych zamroził na zakończenie ostatnie uderzenie, w geście tryumfu ręce unieśli torunianie. „Stalowe Pierniki” znad czeskiej granicy powracają ze stanem 2-0, w niezwykle komfortowej pozycji sytuując się przed meczami na Tor-Torze.
JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń 0:1 (0:0, 0:1, 0:0)
0:1 Daņiła Larionovs - Dienis Fjodorovs (30:45)
Sędziowali: Sebastian Kryś, Paweł Kosidło (główni), Dariusz Pobożniak, Mateusz Kucharewicz (liniowi)
Minuty karne: 8-8
Strzały: 49-17
Widzów: 700
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:0 dla KH Energi.
Kolejny mecz: we wtorek o 18:00 w Toruniu.
JKH GKS: J. Lackovič - K. Górny, P. Wajda; M. Urbanowicz (2), D. Paś (4), T. Rajamäki - O. Viinikainen, E. Bagin; R. Špirko, F. Starzyński, M. Kolusz - C. MacEachern (2), J. Martiška; J. Ižacký, R. Arrak, N. Ford - J. Hamilton, J. Kamienieu; S. Kiełbicki, D. Jarosz, P. Pelaczyk.
Trener: Róbert Kaláber
KH Toruń: M. Studziński - P. Svars, O. Kurnicki; D. Larionovs, D. Fjodorovs (2), R. Tiainen (4) - J. Gimiński (2), M. Sozanski; J. Prokurat, M. Syty, M. Djumić - A. Jaworski, A. Johansson; P. Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - C. Behm, E. Schafer; K. Jaakola, A. Huhtela, R. Baszyrow.
Trener: Juha Nurminen
Komentarze
Lista komentarzy
JARASSTO
No i fajnie.😉
marcinek73
No i fajnie? Tylko tyle? To niesamowite osiągnięcie zwłaszcza, że grali na wyjeździe. A do tego shutout Studzińskiego w Play - offie. Szacunek dla bramkarza, który w sezonie rozgrywa kiła meczy, a resztę ogląda z boksu. Czas to zmienić.
boogerd
Oj coś czuję, że Studziński tymi meczami może zgłosić akces do reprezentacji na MŚ.
Po drugie wydaje sie że w Toruniu za parę dni nadkomplet widzów się szykuje. I bardzo dobrze...należy wam się.
Andere
Kiedyś napisałem że Studziński jest najlepszym Polskim bramkarzem i nadal to podtrzymuje….
fruwaj
Graty Pierniki!!! Oby tak dalej!!!
Domin55
Zaczyna chyba pomalutku pachnieć jakąś małą sensacją.
atreus
Gratulujęjkh. Styd ni za ukochenjkh wytraci o Złojec [****] Kęszyca, należy em Się zwycieswi
calan
Nie będę ukrywał że to mega zaskoczenie dla mnie. Stawiałem na JKH w tej rywalizacji.
Seria się nie skończyła więc jeszcze wszystko mozliwe
Kibic 1933
Byłem pewny że Toruń łatwo skóry nie sprzeda i będzie walczył zwłaszcza siebie ale dwa zwycięstwa w Jastrzębiu do sensacja. Gratulacje. A wczoraj trener Jalabe
Kibic 1933
Coś mi niechcący poszło. A wczoraj trener Kalaber martwił się o Wronkę że zakończy sezon już początkiem marca i nie będzie przygotowany na mistrzostwa. Chyba trzeba się zacząć martwić też o innych.
maly1374
Wtorek na Tortorze rekord frekwencji chłopakom to się należy chociaż wiem że będzie bardzo ciężko to wierzę w tą drużynę Forza TKH!!!!
leśka
Brak pomysłu na grę u zawodników i trenera. Nie można wygrać meczu walcząc ostatnie 10 minut… Zobaczymy co przyniosą starcia w Toruniu. Pozdrowienia dla kibiców hokeja.
Guzik
Graty TKH! Powodzenia. Obejrzałem właśnie skrót... Widzę że Paś i Urbanowicz nieźle się wczoraj nafutrowali, do dziś ich trzymało 😏 no ale taka szkoła Trenejro Kalabejro... Szkoda gadać o deb**ilach co we dwóch na jednego lecą... 😏
wiemswoje
Ochłoń
KuzynKSU
Graty.
Po liczbach strzałów nie wiem jak to mogło wyglądać.
Życzę fajnej rywalizacji
piottter
Jak to czytają hokeisci JKH.
Jest mi wstyd za Was i Waszą gre a dla spikera ktory zabronil krytykowania na meczu powinni mu dac pomaranczowy medal usmiechu...
SK 1964
Gratulacje dla Torunia, jak narazie naprawdę duże zaskoczenie,jak ugracie jeden mecz u siebie będzie już naprawdę boisko, z 2/0 spokojnie można rywalizację odwrócić, ale z 3/1 jest mega ciężko... Powodzenia!!!
SK 1964
Sorry, blisko*
Roy
Koliber przygotował drużynę do najważniejszej części sezonu tak jak przygotował reprezentację do ostatniego turnieju
ker_100
Mega zadowolony , mega zdeterminowany jestem dalej wspierać nasz TKH Toruń , ciężki mecz dla zawodników ale też ciężki dla kibiców ,
a dla klubu z JKH Jastrzębie jakim trza być baranem żeby w sektorze gości nastawiać oświetlenia , złączy itp elektrycznych zabawek , mega wtopa , wielu kibiców z Torunia wpadało w te oświetlenie , nie wspomnę o zredukowaniu miejsca
walczymy dalej , jeszcze nie jesteśmy w pólfinale
piottter
To trza bylo nie przyjezdzac jak wam cos nie pasi. Proste