Hokej.net Logo

Zmarł Reggie Savage

2024-01-02 17:59 NHL
Zmarł Reggie Savage

24 grudnia, w Wigilię, na Florydzie zmarł Reggie Savage – były hokeista Washington Capitals i Quebec Nordiques. W chwili śmierci miał 53 lata i walczył z rakiem.

Savage urodził się 1 maja 1970 roku w Montrealu. Pierwsze hokejowe szlify stawiał w Richelieu Rivernais. Potem, w barwach Victorianville Tigres, w trzy lata zdobył 312 punktów w QMJHL, dzięki czemu zainteresowały się nim kluby z NHL. Ostatecznie, 1988, został wybrany z numerem 15. w pierwszej rundzie draftu przez Washington Capitals. Rok później zaliczył świetny występ na Mistrzostwach Świata Juniorów Elity, będąc drugim strzelcem reprezentacji na tym turnieju. Wraz z nim w zespole grali m.in. Éric Desjardins, Rod Brind'Amour, Mike Ricci czy Martin Geilans, czyli przyszli zawodnicy najlepszej hokejowej ligi świata.

Jako młody hokeista, był jednym z najlepszych na świecie – zaznaczył dla nhl.com John Paris Jr, jego pierwszy trener. – Był jednym z lepszych na świecie.

Codziennie trenował, jadł co miał jeść. Nigdzie nie wychodził. Nigdy nie brał niczego. On po prostu chciał być hokeistą i zrobił wszystko, co mógł w tym kierunku zrobić – dodała Sonia, siostra zmarłego zawodnika.

Jako czarnoskóry chłopak już jako młodzieżowiec nie miał łatwego życia, doświadczając rasistowskich zachowań ze strony kibiców.

Tata zawsze mu powtarzał „to nie dlatego, że jesteś czarny, to dlatego, że jesteś dobry” – opowiadała siostra Savage'a. – Czasami potrzebował ochrony przy wyjściu z hali. Przytrafiało mu się jeszcze wiele rzeczy, o których nie wiedzieliśmy, bo nam nie mówił. On po prostu robił to, co miał robić.

Pomimo wielkiego potencjału kariery na salonach jednak nie zrobił – grając dla Capitals, a potem dla Quebec Nordiques, w NHL uzbierał w 34 meczach uzbierał 12 punktów. Większość swojej kariery spędził na taflach AHL. W swoim życiu miał też epizod w Europie, gdzie występował w barwach włoskiego Asiago i szwajcarskich EHC Biel-Bienne oraz EHC Visp. Łyżwy na kołku powiesił w 2005 roku, potem pracował jako ochroniarz w hotelu Marriot w Kalifornii.

 On był naprawdę dobrym hokeistą – stwierdził Alan May, kolega z czasów gry w Capitals, – Dlaczego nigdy nie grał długo? Nie wiem. Coś takiego dzieje się z zawodnikami, którzy są w złym miejscu w złym czasie. Mieliśmy wówczas Dino Ciccarelliego, absolutną gwiazdę oraz Petera Bondrę. Reggie to z kolei typ zawodnik, który musi grać w pierwszej piątce.

Mimo, iż gwiazdą NHL nie został, zapisał się na kartach historii ligi. Był bowiem jednym z pięciu zawodników, którzy debiutanckiego gola strzelili po rzucie karnym. Miało to miejsce 18 listopada 1992 roku w spotkaniu przeciwko Minnesota North Stars. Jego kij znajduje się w Hall of Fame NHL.

Kanadyjczyk odszedł w Wigilię, 24 grudnia, przegrywając walkę z rakiem.

 Do ostatnich chwil walczył o życie – wyjaśniła siostra Savage’a – Nie chciał odejść, cały czas próbował, czuł ogromny ból, ale mimo to mówił, że będzie dobrze. Ale nie udało mu się to. Dla mnie, dla syna, dla rodziny jest przykładem i wzorem do naśladowania. Byliśmy i jesteśmy z niego dumni. 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe