Hokeiści GKS Tychy wykonali plan minimum, odnosząc jedno zwycięstwo w Krakowie. Dzięki niemu w finałowej rywalizacji prowadzą już 3:1 i są o krok od zdobycia tytułu mistrzowskiego.
Comarch Cracovia poniosła dwie porażki w Tychach i żeby realnie myśleć o obronie tytułu musi dwukrotnie wygrać na własnym lodzie. Nie będzie to jednak łatwe…
Jaroslav Kristek nie dokończył wczorajszego starcia z Comarch Cracovią. Środkowy GKS Tychy w drugiej odsłonie doznał kontuzji i być może nie wystąpi już w tym sezonie.
Michael Kolarz znalazł się wczoraj na ustach wszystkich kibiców GKS-u Tychy. 30-letni defensor zdobył zwycięskiego gola w starciu z Comarch Cracovią, czyli klubem, który przed zamknięciem okienka transferowego zrezygnował z jego usług. – Ten gol świetnie smakuje – uśmiechnął się sympatyczny Czech.
Petr Šinágl jako pierwszy wpisał się na listę strzelców w finale play-off. Jednak jego Comarch Cracovia rozpoczęła zmagania z tyszanami od porażki.
– To będzie niezwykle wyrównana seria, być może trwająca nawet siedem spotkań – mówi o finale play-off Polskiej Hokej Ligi Jacek Szopiński, wielokrotny reprezentant Polski, a obecnie szkoleniowiec.
– Oprócz Adama Bagińskiego i Kamila Kalinowskiego wszyscy są gotowi do gry – mówi Krzysztof Majkowski, drugi trener GKS Tychy. We wtorek rusza rywalizacja w finale play-off, w którym trójkolorowi zmierzą się z Comarch Cracovią.
– Pokazaliśmy sami sobie, że jesteśmy drużyną, że walczymy razem. Każdy pójdzie w bój za kolegę z zespołu. Cieszymy się ogromnie na te mecze finałowe i naprawdę czujemy się razem silni – mówi przed finałowym starciem z GKS Tychy Adam Domogała, skrzydłowy Comarch Cracovii.
GKS Tychy rozpoczął wczoraj przygotowania do finału play-off. Trójkolorowi zmierzą się w nim z Comarch Cracovią i będzie to dla nich świetna okazja do rewanżu za poprzedni sezon.
Na wniosek Comarch Cracovii zmianie uległy godziny trzeciego i czwartego meczu finału play-off. Sobotnie starcie odbędzie się o godzinie 18:30, zaś niedzielne o 16:30.
Hokeiści Tempish Polonii Bytom przegrali półfinałową rywalizację z GKS Tychy 0:4. Jedną z najsłabszych stron niebiesko-czerwonych była skuteczność – w czterech meczach strzelili zaledwie pięć goli.
21 marca rozpocznie się finał play-off. O mistrzostwo Polski powalczą żelaźni faworyci, czyli GKS Tychy i Comarch Cracovia.
Hokeiści TatrySki Podhala przegrali po raz trzeci w półfinałowej serii z Comarch Cracovią. Po dwóch przegranych w Krakowie, tym razem "Szarotki" przegrały 1:2 we własnej hali.
Gabriel Samolej, olimpijczyk i ekspert telewizyjny, podkreślił na łamach „Gazety Krakowskiej”, że kluczowe dla dalszych losów małopolskiego półfinału będzie dzisiejsze spotkanie. – Jeśli Podhale chce zostać w grze, musi je za wszelką cenę wygrać – stwierdził jednoznacznie.
To będzie weekend prawdy dla hokeistów Tempish Polonii Bytom. Podopieczni Tomasza Demkowicza staną przed szansą na wyrównanie rywalizacji z GKS Tychy. Jeśli natomiast przegrają oba spotkania, do finału awansują trójkolorowi.
GKS Tychy wykorzystał atut własnej tafli, wygrywając oba mecze z Tempish Polonią Bytom 3:0 i 3:2. Teraz przed podopiecznymi Jiříego Šejby dwie konfrontacje w bytomskiej „Stodole”. – Bytomianie we własnej hali są dużo groźniejszym zespołem. Imponują skutecznością – mówi Michael Kolarz, defensor trójkolorowych.
GKS Tychy jest już w połowie drogi, która prowadzi do finału play-off. Trójkolorowi wykorzystali atut własnej tafli, wygrywając oba spotkania.
Gdy sezon wkracza w decydującą fazę, on łapie świetną formę. Josef Vitek dołożył ważną cegiełkę do wczorajszego zwycięstwa nad Tempish Polonią Bytom 3:0.
Sezon wkracza w decydującą fazę. Przed nami półfinały play-off, emocji z pewnością nie zabraknie.
– Ćwierćfinał z Unią był dla nas świetnym przetarciem przed półfinałem – mówi Damian Kapica, skrzydłowy Comarch Cracovii. „Pasy” w półfinale zagrają z TatrySki Podhalem Nowy Targ, z którym w tym sezonie jeszcze nie przegrali. Dla 24-letniego napastnika będzie to szczególny mecz, bo jest on wychowankiem „Szarotek”.