Wiele wskazuje na to, że hokeiści GKS-u Tychy przystąpią do spotkania z JKH GKS-em Jastrzębie mocno osłabieni. Choroby i kontuzje wykluczyły z gry pięciu zawodników.
GKS Tychy zdobył swój pierwszy punkt w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. Trójkolorowi przegrali po dogrywce z najlepszą drużyną Niemiec – Adlerem Mannheim 2:3.
GKS Tychy uległ na własnym lodzie z Comarch Cracovią 3:5 i w finałowej rywalizacji przegrywa 1:2. Przy wszystkich trzech golach dla trójkolorowych swój udział miał Mateusz Bryk.
Kadra GKS-u Tychy z dnia na dzień jest coraz liczniejsza. Dziś kontrakty z ekipą mistrza Polski przedłużyło trzech kolejnych zawodników. O kim mowa?
Mateusz Bryk spełnił jedno ze swoich marzeń i w końcu sięgnął po swój pierwszy mistrzowski tytuł. – Pojawiły się łzy szczęścia, dalej się cisną, ale trzeba je hamować, bo nie przystoi chłopu płakać – promieniał 28-letni defensor.
Mateusz Bryk zdobył kontaktowego gola w pojedynku z Koreą Południową. Trafienie to tylko na chwilę pozwoliło naszym zawodnikom myśleć o nawiązaniu równorzędnej walki.
GKS Tychy - Tempish Polonia Bytom to pierwsza para półfinału Pucharu Polski, który już jutro rozegrany zostanie w Nowym Targu. Faworytem tego starcia są tyszanie, ale bytomianie pokazali, że potrafią napsuć swoim rywalom sporo krwi.