Trener Cracovii Rudolf Roháček ma problemy dyscyplinarne z powodu obscenicznego gestu podczas finału PHL. Tymczasm okazuje się, że identycznie podczas ligowego finału zachować mógł się także wiceprezes hokejowej centrali.
Rudolf Roháček został wezwany do złożenia wyjaśnień przed Arbitrem Dyscyplinarnym PZHL. Powód? Wymowny gest, jaki wykonał w szóstym meczu finału play-off przeciwko GKS-owi Tychy.
Hokeiści Comarch Cracovii przegrali finałową rywalizację z GKS-em Tychy 2:4 i na ich szyjach zawisły srebrne medale. Trener „Pasów” Rudolf Roháček uznał jednak, że zdobycie wicemistrzostwa Polski trzeba odebrać w kategoriach sukcesu.
Nieodżałowany Zbigniew Wodecki, piosenkarz, multiinstrumentalista i kibic Cracovii, w jednym ze swoich najbardziej znanych przebojów śpiewał, że „lubi wracać tam, gdzie był już”. Ta fraza idealnie pasuje do Rudolfa Roháčka, który mocno upodobał sobie grę w finale play-off.
Hokeiści Comarch Cracovii już dziś mogą wywalczyć awans do finału play-off. Jest jednak jeden warunek – „Pasy” muszą pokonać Tauron KH GKS Katowice, ale nie będzie to łatwe zadanie.
Hokeiści Tauronu KH GKS Katowice pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 5:3 i wciąż są w grze o awans do finału play-off. W rywalizacji do czterech zwycięstw podopieczni Toma Coolena przegrywają 2:3.
Comarch Cracovia pokonała na wyjeździe Tauron KH GKS Katowice 3:2 i do awansu do finału potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa. – Dziękuję drużynie za ten wynik i zapraszam wszystkich kibiców na mecz do Krakowa – powiedział Rudolf Roháček, opiekun „Pasów”.
Tauron KH GKS Katowice przegrywa w półfinałowej rywalizacji z Comarch Cracovią 0:2. Jeśli podopieczni Toma Coolena chcą wygrać tę serię, muszą dziś sięgnąć po zwycięstwo.
Comarch Cracovia prowadzi w półfinałowej serii z Tauronem KH GKS-em Katowice 2:0. W czwartek „Pasy” wygrały na własnym lodzie 3:1, ale równie ciekawie było na konferencji prasowej.
– Jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale trzeba przyznać, że było to niezwykle trudne spotkanie – powiedział po wygranym 3:2 starciu z Tauronem KH GKS-em Katowice Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii. Jego zespół w półfinale play-off prowadzi 1:0.
Tauron KH GKS Katowice wywalczył awans do strefy medalowej po siedmiu bojach, natomiast Comarch Cracovia nie przegrała żadnego spotkania i sprawę awansu miała już załatwioną po czterech pojedynkach. Od poniedziałku liczniki będą wyzerowane, a stawką śląsko-małopolskich meczów będzie finał mistrzostw Polski.
Comarch Cracovia jako pierwsza awansowała do ćwierćfinału, pokonując po zaledwie czterech meczach JKH GKS Jastrzębie. „Pasy” na rywala musiały poczekać osiem dni, bo w konfrontacji Tauronu KH GKS-u Katowice i Unia Oświęcim rywalizacja trwała do siódmego spotkania.
Comarch Cracovia rozbiła wczoraj JKH GKS Jastrzębie 8:2 i wygrała ćwierćfinałową rywalizację w minimalnej liczbie spotkań, czyli 4:0. – Co tu dużo mówić. Osiągnęliśmy to, co sobie założyliśmy – powiedział Rudolf Roháček, trener „Pasów”.
Za dwa tygodnie ruszą play-offy, w których hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżują kije z Cracovią. "Pasy" zajęły wprawdzie dopiero piąte miejsce po fazie zasadniczej, ale w ostatnich tygodniach pozyskały aż ośmiu zawodników, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Cóż, nie jest to zabronione, choć (powiedzmy sobie szczerze) ośmiesza morderczą walkę w fazie zasadniczej. Skoro mistrzem Polski może zostać nawet dziesiąty w tabeli Orlik Opole, to po co wylewać z siebie "siódme poty" przez pół roku?
Comarch Cracovia pokonała na własnym lodzie KH Energę Toruń 3:1 i jest już pewne, że do fazy play-off przystąpi z piątego miejsca. Jak grę swoich zawodników ocenił trener Rudolf Roháček?
Comarch Cracovia mimo ambitnej postawy przegrała na wyjeździe z Tauronem KH GKS-em Katowice 2:3. Jak to spotkanie ocenił trener Rudolf Roháček?
Szefostwo Comarch Cracovii przed fazą play-off chce wzmocnić swój skład. Mówi się nawet o czterech transferach.
Comarch Cracovia odniosła ważne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe MH Automatykę Gdańsk 5:1. Jak to spotkanie ocenił trener „Pasów”?
– Czujemy spory niedosyt – przyznał Rudolf Roháček, trener „Pasów”, po przegranym po dogrywce spotkaniu z KH Energą Toruń (1:2).
Szkoleniowiec Mistrzów Polski GKS Tychy słynie ze szczerych słów podczas konferencji pomeczowych. Tak, też było w niedzielny wieczór po przegranym spotkaniu z Comarch Cracovią. - To co wyprawiał Murray to ciężko powiedzieć czy to jest gra? - grzmiał Andrej Husau.