Ostatni bastion KHL padł. Po osiemnastu zwycięstwach z rzędu przegrał niepokonany od początku sezonu Awtomobilist. Swoją 12-meczową serię triumfów zakończyło moskiewskie CSKA, a czwarty raz z rzędu w glorii chwały zjeżdżali z lodu hokeiści Slovana.
Aż pięć spośród ośmiu niedzielnych spotkań zakończyło się wynikami do zera, w tym pojedynki zespołów, w których występują zawodnicy polskiego pochodzenia. Magnitogorsk z Wojtkiem Wolskim w składzie sensacyjnie uległ 0:2 najsłabszemu w lidze Sibirowi, a Awtomobilist ze Stéphanem Da Costą wygrał 1:0 z Saławatem i jest wciąż niepokonany.
Aż 15 spotkań przerwy zafundowała Stiepanowi Zacharczukowi z Admirała Komisja Dyscyplinarna KHL za brutalne i bezpardonowe wrzucenie rywala na bandę. Rosjanin jest z pewnością antybohaterem ostatnich dni, natomiast na przeciwny biegunie znajduje się bramkarz Saławatu Juha Metsola, który obronił aż 62 strzały w spotkaniu z Awangardem, ustanawiając przy tym rekord KHL w ilości obron w czasie jednego meczu.
Wojtek Wolski zdobył gola wygrywającego w meczu z Admirałem, a do tego dodał jeszcze asystę. Inny zawodnik związany z Polską, czyli Stéphane Da Costa swoim kluczowym podaniem dołożył cegiełkę do zachowania przez drużynę Awtomobilistu statusu niepokonanych.
Solidarne wygrane zanotowały czołowe ekipy konferencji zachodniej: CSKA, SKA i Jokerit. W drużynie z Sankt Petersburga odblokował się dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya Pawieł Daciuk, który zaliczył swoje premierowe trafienia w tym sezonie. Jesse Joensuu z Helsinek strzelił trzy bramki w wygranym 4:2 meczu z HK Soczi.
Patrick Wiercioch, syn polskich emigrantów zdobył gola dla Dynamy Mińsk w meczu z Sibirem. Jest najskuteczniejszym defensorem „Żubrów” i prowadzi w klubowym rankingu najlepiej asystujących. SKA St.Petersburg ustanowił rekord wszech czasów rosyjskich rozgrywek ligowych dotyczący ilości minut, w których drużyna nie straciła bramki w kolejnych spotkaniach.
Ak Bars Kazań w iście sprinterskim tempie odrobił wszystkie straty w meczu z Kunlun Red Star. Na zdobycie trzech goli potrzebował zaledwie 41 sekund, ale cóż z tego skoro Chińczycy w swoim tempie, nie tak szaleńczym jak rywale, ale równie skutecznym, trafili jeszcze dwukrotnie i wygrali ostatecznie 4:3.
Dziesięć porażek i zero punktów to liczby Sibira Nowosybirsk, który ma najgorszy początek sezonu w dziejach całej ligi KHL. Dobiegła końca seria czternastu meczów, w których w nieprzerwany sposób punktował Roman Starczenko z Barysu Astana.
Linus Omark z Saławatu Jułajew Ufa po raz setny trafił do bramki rywali w swojej karierze w KHL, a ponadto zaliczył cztery asysty w meczu z kazachskim Barysem. Maksim Afinogienow pierwszy raz w jednym meczu zdobył trzy gole. O tyle wzbogaciło się konto Dinama Moskwa w starciu z Dynamą Mińsk.
Posiadający polskie korzenie Patrick Wiercioch zdobył wczoraj swojego pierwszego gola w KHL, dającego jego drużynie Dynama Mińsk drugie zwycięstwo w tej edycji ligowej. Wciąż trwa seria punktowa Romana Starczenko. Na liczniku napastnika Barysu jest już 13 kolejnych spotkań.
Sześć spotkań ostatniego sezonu oraz sześć pierwszych meczów obecnego to okres, w którym Roman Starczenko za każdym razem zdobywa punkty dla Barysu Astana. 32-letni Kazach poprowadził wczoraj zespół z Astany do wygranej ze zdobywcami Pucharu Gagarina, Ak Barsem Kazań.
Juuso Puustinen popisał się hat trickiem w spotkaniu Nieftiechimika Niżniekamsk z Sibirem, pozbawiając tę drużynę szans na pierwszy punkt w bieżących rozgrywkach. Hokeiści z Nowosybirska jako jedyni nie mają ani jednego „oczka” na koncie. 30-letni Fin debiutuje w KHL, dokąd przyszedł z JYP Jyväskylä po wygraniu Hokejowej Ligi Mistrzów.
Patrick Wiercioch został najskuteczniejszym graczem meczu w Mińsku, w którym miejscowi pokonali moskiewskiego Spartaka. Była to pierwsza wygrana zespołu Dynama w tym sezonie. Oprócz nich debiutanckie dwa punkty zaliczyli hokeiści Amura Chabrowsk, natomiast miano niepokonanych utraciły Jokerit i Torpedo.
W piątek odbyły się jedynie trzy spotkania w lidze KHL, a wśród nich starcie dwóch stołecznych ekip, w którym CSKA okazało się lepsze od Dinama. W pozostałych dwóch meczach zwyciężyły Dinamo Ryga i Saławat Jułajew Ufa.
Stéphane Da Costa francuski internacjonał polskiego pochodzenia, grający w Awtomobliście Jekaterynburg zdobył pierwszą bramkę w sezonie, czym otworzył wynik spotkania ze Slovanem Bratysława. „Kierowcy” odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu i wciąż pozostają niepokonani w KHL.
Żaden bramkarz w historii NHL nie zachował "czystego konta" broniąc więcej strzałów w jednym meczu niż Ben Scrivens. Kanadyjczyk właśnie oficjalnie zakończył karierę w wieku zaledwie 31 lat.
Bramkarze byli bohaterami wczorajszych spotkań KHL. Dwóch z nich zachowało „czyste konta”, a trzech innych wpuściło tylko po jednym golu. Dała o sobie znać czeska szkoła, której przedstawicielami są będący w wysokiej formie Jakub Kovář i Alexander Salák.
Równo z początkiem września ruszył sezon w KHL, uważanej za najlepszą ligę europejską. Rozgrywki rozpoczęło spotkanie aktualnych mistrzów z Ak Barsu Kazań z drużyną SKA. Goście z Sankt Petersburga odnieśli łatwe zwycięstwo 6:1.
Saławat Jułajew Ufa wygrał organizowany przez siebie turniej o Puchar Republiki Baszkortostanu, będący ostatnim z serii imprez przygotowujących drużyny KHL do sezonu, który rozpoczyna się już w najbliższą sobotę.
Dinamo Ryga, Dinamo Moskwa, Mietałłurg Magnitogorsk i SKA St.Petersburg to drużyny, które triumfowały w ostatnio zakończonych turniejach towarzyskich. Cechą wspólną dla nich jest to, że imprezy, w których brali udział odbywały się w ich miastach.