Tom Coolen przejął trenerski ster w Re-Plast Unii Oświęcim. Doświadczony Kanadyjczyk w rozmowie z naszym portalem opowiedział o dwuletniej przygodzie z GKS-em Katowice, zdradził kilka planów na nowy sezon oraz wskazał atuty zagranicznych graczy, którzy dołączyli do biało-niebieskich.
W poniedziałek hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim rozpoczną treningi pod okiem Toma Coolena. W grodzie nad Sołą pojawią się też niemal wszyscy obcokrajowcy. Dwóch defensorów dołączy nieco później.
Re-Plast Unia Oświęcim jest kolejną drużyną, która rozpoczęła przygotowania do sezonu 2021/2022. Przed biało-niebieskimi sześć tygodni ciężkiej pracy.
W środę trenerski ster w Re-Plast Unii Oświęcim przejął Tom Coolen. 67-letni Kanadyjczyk pojawi się w grodzie nad Sołą w połowie lipca, a do tego czasu pieczę nad zespołem sprawował będzie jego asystent Piotr Sarnik.
Re-Plast Unia Oświęcim ma nowego szkoleniowca. Został nim Tom Coolen, który podpisał roczny kontrakt.
Tom Coolen – ceniony kanadyjski trener, doskonale znany polskim kibicom z pracy z katowicką GieKSą – wyraził zainteresowanie powrotem do Polskiej Hokej Ligi. Jego zdaniem w lidze jest kilka klubów dysponujących utalentowanymi zawodnikami, lecz grających poniżej oczekiwań. Czy któryś z nich skusi się na jego usługi?
Tom Coolen przez dwa lata prowadził GKS Katowice. Zdobył z tym klubem wicemistrzostwo Polski i sięgnął po dwa brązowe medale: w PHL i Pucharze Kontynentalnym. – Graliśmy dobrze, mieliśmy świetną drużynę, z dobrą harmonią i atmosferę. Później ktoś postanowił to wszystko wysadzić w powietrze – powiedział nam 66-letni Kanadyjczyk.
Tom Coolen opuszcza Tauron KH GKS Katowice. Kontrakt z 65-letnim Kanadyjczykiem nie zostanie przedłużony.
Tauron KH GKS Katowice w decydującym spotkaniu pokonał 2:1 TatrySki Podhale Nowy Targ i w takim samym stosunku wygrał rywalizację o brązowy medal.
Dziś poznamy zespół, na którego szyjach zawisną brązowe medale. Będzie nim Tauron KH GKS Katowice lub TatrySki Podhale Nowy Targ.
TatrySki Podhale Nowy Targ stanie dziś przed szansą wywalczenia brązowego medalu. Warunek jest jeden – „Szarotki” muszą pokonać na własnym lodzie Tauron KH GKS Katowice.
Tauron KH GKS Katowice i TatrySki Podhale Nowy Targ rozpoczną dziś walkę o brązowy medal, który może otrzeć łzy po przegranym półfinale.
W szóstym meczu półfinału play-off Tauron KH GKS Katowice przegrał na wyjeździe z Comarch Cracovią 1:2 po dogrywce. Ekipa ze stolicy województwa śląskiego nie spełni swojego celu i nie powalczy o złoty medal. Ciekawie było również na pomeczowej konferencji prasowej, wszak trener Tom Coolen znów w mocnych słowach wypowiedział się o pracy arbitrów. A właściwie arbitra.
Hokeiści Comarch Cracovii już dziś mogą wywalczyć awans do finału play-off. Jest jednak jeden warunek – „Pasy” muszą pokonać Tauron KH GKS Katowice, ale nie będzie to łatwe zadanie.
Wracamy do rozmowy z Tomem Coolenem, kanadyjskim trenerem Tauronu KH GKS-u Katowice. W drugiej części ten doświadczony szkoleniowiec poruszył dalsze kwestie związane z organizacją rozgrywek oraz obowiązującymi przepisami, ale opowiedział również o kilku innych zagadnieniach.
Trener Tauronu KH GKS Katowice znalazł sposób na rozpędzoną Comarch Cracovię. Taką tezą można postawić po dwóch ostatnich meczach serii półfinałowej zakończonych wygranymi jego podopiecznych. O tegorocznych play-offach, a także wydarzeniach wcześniejszego etapu sezonu rozmawialiśmy w pierwszej części wywiadu z sympatycznym Kanadyjczykiem.
Hokeiści Tauronu KH GKS Katowice pokonali na własnym lodzie Comarch Cracovię 5:3 i wciąż są w grze o awans do finału play-off. W rywalizacji do czterech zwycięstw podopieczni Toma Coolena przegrywają 2:3.
Tauron KH GKS Katowice przegrywa w półfinałowej rywalizacji z Comarch Cracovią 0:2. Jeśli podopieczni Toma Coolena chcą wygrać tę serię, muszą dziś sięgnąć po zwycięstwo.
Comarch Cracovia prowadzi w półfinałowej serii z Tauronem KH GKS-em Katowice 2:0. W czwartek „Pasy” wygrały na własnym lodzie 3:1, ale równie ciekawie było na konferencji prasowej.
Tauron KH GKS Katowice wywalczył awans do strefy medalowej po siedmiu bojach, natomiast Comarch Cracovia nie przegrała żadnego spotkania i sprawę awansu miała już załatwioną po czterech pojedynkach. Od poniedziałku liczniki będą wyzerowane, a stawką śląsko-małopolskich meczów będzie finał mistrzostw Polski.
