Hokej.net Logo
MAJ
7

Mistrzowie zatrzymani w Kalifornii

2009-11-06 09:07 NHL
Mistrzowie zatrzymani w Kalifornii

Hokeiści Pittsburgh Penguins kontynuują rzadką dla siebie wycieczkę do Kalifornii. W trzeciej tercji wczorajszego meczu z Los Angeles Kings obrońcy Pucharu Stanleya zupełnie się "rozsypali" i doznali pierwszej w tym sezonie wyjazdowej porażki.

Jeszcze po dwóch tercjach "Pingwiny" prowadziły 2:1 i mogły liczyć na odniesienie ósmej poza własną halą wygranej w ósmym meczu sezonu. W ostatnich 20 minutach jednak podopieczni Dana Bylsmy zagrali w sposób który nie przystoi obrońcom mistrzowskiego tytułu. Najpierw w 47. minucie Anže Kopitar przejął za bramką krążek odbity od bandy po strzale Justina Williamsa i wpakował go do bramki obok zupełnie zdezorientowanego Marc-André Fleury`ego doprowadzając do remisu. Później Fleury sam w dużej mierze sprezentował Kings gola, który okazał się być zwycięskim. Bramkarz Penguins zagrał krążek prosto na kij Dustina Browna, a ten idealnie podał do wjeżdżającego właśnie na lód z ławki Jarreta Stolla, który dał swojej drużynie prowadzenie. W kolejnych minutach Michal Handzuš i Brown podwyższyli tylko wynik.

Kings wygrali trzecią tercję aż 4:0, a cały mecz 5:2 wprawiając w stan wielkiej radości komplet widzów w Staples Center. W ten sposób "Pens" ponieśli pierwszą wyjazdową porażkę i po raz pierwszy pod wodzą Dana Bylsmy przegrali mecz sezonu zasadniczego w którym prowadzili po dwóch tercjach, a gospodarze przedłużyli swoją serię meczów ze zdobytym punktem do ośmiu. Choć na miarodajne oceny jest po zaledwie 16 meczach sezonu za wcześnie to pewne zwycięstwo nad mistrzem pokazuje, że drużyna z Los Angeles poważnie myśli o pierwszym od ośmiu lat awansie do playoffów. Zwłaszcza, że 22 punkty dają jej trzeci bilans w Konferencji Zachodniej, choć z powodu preferencji dla najlepszych drużyn dywizji wystarcza to tylko do czwartego miejsca.

Sam Anže Kopitar, który dwukrotnie wpisał się wczoraj na listę strzelców ma na koncie 13 goli (drugie miejsce w lidze) i z 26 punktami prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych. Słoweński hokeista komentował po spotkaniu: - Już w drugiej tercji robiliśmy sporo dobrych rzeczy, oddaliśmy nawet więcej strzałów.Pokazaliśmy charakter umiejąc utrzymać ten rytm.Ich bramkarz bronił przez dwie tercje bardzo dobrze i szczerze mówiąc mieliśmy raczej nadzieję, niż byliśmy pewni że w końcu się złamie. Trener Penguins powodów porażki upatrywał w oddaniu pola rywalom. -Nie jest ważne jak dobrze gra się w obronie.Jeśli pozwoli się, żeby gra toczyła się przez tak długie okresy we własnej tercji to rywal będzie miał swoje okazje- powiedział. Jego zespół mimo porażki z 24 punktami pozostaje na czele tabeli całej ligi.

Los Angeles Kings - Pittsburgh Penguins 5:2 (1:1, 0:1, 4:0)
1:0 Kopitar - Williams - Smyth 00:27
1:1 Staal - Conner - McKee 01:10
1:2 Kunitz - Orpik - Guerin 30:51
2:2 Kopitar - Williams - Doughty 46:17
3:2 Stoll - Brown 52:09
4:2 Handzuš - Frołow - Simmonds 52:32
5:2 Brown - Stoll - Johnson 57:30
Strzały: 32-23.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 18 118.

Patrice Bergeron na 52 sekundy przed końcem trzeciej tercji meczu z Montréal Canadiens uchronił Boston Bruins przed pierwszą od 80 lat serią trzech meczów bez zdobycia gola, ale to "Habs" wywieźli z Bostonu 2 punkty dzięki zwycięstwu 2:1 w rzutach karnych. O wygranej gości przesądził Michael Cammalleri, ale nie byłoby jej bez znakomitej postawy w bramce Careya Price`a. Mocno ostatnio krytykowany 22-latek wytrzymał presję fanów Bruins szyderczo skandujących jego imię i obronił 42 strzały z gry oraz wszystkie trzy rzuty karne. Obie drużyny spotkały się wczoraj po raz siedemsetny. W historii NHL tylko Chicago Blackhawks i Detroit Red Wings grali ze sobą częściej.

Boston Bruins - Montréal Canadiens 1:2 (0:1, 0:0, 1:0, 0:0, 0:1)
0:1 Metropolit - Kosticyn - White 17:32
1:1 Bergeron - Chára - Morris 59:08
1:2 Cammalleri SO

Zespół Columbus Blue Jackets pokonał 4:3 Atlanta Thrashers i awansował na pierwsze miejsce w Central Division. Po raz drugi w ciągu niespełna tygodnia dwa gole strzelił dla Jackets Raffi Torres, a na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także Jakub Voráček oraz Derick Brassard. Ten pierwszy zanotował także asystę. Swojego pierwszego gola w sezonie strzelił obrońca Thrashers Tobias Enström. Columbus Blue Jackets mają na koncie 18 punktów i o jeden wyprzedzają w swojej dywizji Chicago Blackhawks oraz Detroit Red Wings, ale obie te drużyny rozegrały o jedno spotkanie mniej.

Atlanta Thrashers - Columbus Blue Jackets 3:4 (0:2, 2:1, 1:1)
0:1 Voráček - Chimera - Brassard 10:11
0:2 Brassard - Voráček - Chimera 12:18
1:2 Little - Enström - Bogosian 24:06
1:3 Torres - MacKenzie - Hejda 25:49
2:3 Enström - White - Kozłow 31:01 PP
2:4 Torres - Dorsett - Russell 32:45
3:4 Kubina - Afinogienow - Hainsey 42:06 PP

Dopiero pierwszy w sezonie gol Jasona Spezzy na 47 sekund przed końcem dogrywki dał Ottawa Senators zwycięstwo 3:2 nad Tampa Bay Lightning. Jakby tego było mało środkowy "Sens" asystował przy dwóch pozostałych golach swojej drużyny strzelonych przez Daniela Alfredssona i Mike`a Fishera. Dla Lightning dwunastego gola w sezonie strzelił Steven Stamkos. Meczu nie dokończył Victor Hedman, który w drugiej tercji po potężnym, ale czystym wejściu Chrisa Neila udał się do szatni. W reakcji na ten atak w obronie kolegi z drużyny stanął Steve Downie, który od czasu brutalnego wejścia w Deana McAmmonda za które został zawieszony na 20 spotkań regularnie toczy pojedynki na pięści w meczach z Ottawa Senators. Downie otrzymał kary 2+5+10.

Ottawa Senators - Tampa Bay Lightning 3:2 (1:1, 1:1, 0:0, 1:0)
0:1 Tanguay - Halpern - Downie 03:03 PP
1:1 Alfredsson - Spezza - Michálek 05:02
2:1 Fisher - Kowaliow - Spezza 32:00 PP
2:2 Stamkos - St. Louis - Lecavalier 33:40 PP
3:2 Spezza - Kuba - Fisher 64:17 PP

Detroit Red Wings po rzutach karnych pokonali San Jose Sharks 2:1 kończąc serię sześciu zwycięstw tych ostatnich. Gole z karnych strzelali tylko Paweł Daciuk i Henrik Zetterberg. Ten ostatni wyrównał także w trzeciej tercji odpowiadając na trafienie Logana Couture`a. Już 17. asystę w sezonie zaliczył przy tym golu Joe Thornton - najlepszy pod tym względem gracz NHL. Środkowy Sharks strzelił dotąd tylko 4 gole. 24 punkty nadal dają hokeistom Sharks najlepszy wynik w całej lidze, ale ze względu na wyższą liczbę rozegranych spotkań znajdują się oni w tabeli NHL za Pittsburgh Penguins i Colorado Avalanche. Z 33 spotkań przeciwko "Rekinom" w Joe Louis Arena Detroit Red Wings wygrali aż 28.

Detroit Red Wings - San Jose Sharks 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 Couture - Callahan - Thornton 34:41
1:1 Zetterberg - Lidström - Eaves 45:38
2:1 Daciuk SO

Vancouver Canucks skorzystali ze słabej postawy Niklasa Bäckströma i pokonali Minnesota Wild 5:2, mimo że oddali zaledwie 22 strzały. Fiński bramkarz po dwóch tercjach w czasie których wpuścił 4 z 17 uderzeń rywali ustąpił miejsca w bramce Joshowi Hardingowi. Gola dającego zwycięstwo strzelił Henrik Sedin, ale wynik otworzył znany raczej z twardej gry niż umiejętności strzeleckich Darcy Hordichuk, a dla Canucks trafili także Mason Raymond, rozgrywający swój drugi w tym sezonie mecz dla Canucks Matt Pettinger i Alexandre Burrows. Obie bramki dla Wild strzelił Kyle Brodziak, którego mimo porażki jego zespołu wybrano pierwszą gwiazdą meczu.

Minnesota Wild - Vancouver Canucks 2:5 (0:1, 2:3, 0:1)
0:1 Hordichuk 03:49
0:2 Raymond - Edler - Ehrhoff 22:20 PP
1:2 Brodziak - Clutterbuck - Burns 24:28
1:3 Sedin - Burrows - Mitchell 32:14 SH
2:3 Brodziak - Židlický 32:47
2:4 Pettinger - Johnson - Edler 34:52
2:5 Burrows 58:19 EN

Gol Diona Phaneufa z 3. minuty dogrywki dał Calgary Flames zwycięstwo 2:1 nad St. Louis Blues. "Płomienie" dwukrotnie dzień po dniu wygrywały po dogrywkach, bowiem w środę także ponad 60 minut podopieczni Brenta Suttera potrzebowali do pokonania Dallas Stars. Pierwszego gola dla Flames strzelił wczoraj Jarome Iginla, a dla Blues trafił w swoim debiucie w NHL Duńczyk Lars Eller. Flames mimo zwycięstwa pozostają na 3. miejscu w Northwest Division tracąc punkt do Canucks i 5 "oczek" do rewelacyjnych Colorado Avalanche. St. Louis Blues to najsłabsza drużyna Central Division.

St. Louis Blues - Calgary Flames 1:2 (0:1, 0:0, 1:0, 0:1)
0:1 Iginla 03:34
1:1 Eller - Johnson - Brewer 47:15 PP
1:2 Phaneuf - Moss - Dawes 62:50

Phoenix Coyotes pokonali 3:1 Chicago Blackhawks i pozbawili tych ostatnich prowadzenia w Dywizji Centralnej. Zwycięstwo zapewnił "Kojotom" pierwszy w sezonie gol Petera Muellera z 12. minuty. Gola i asystę dla ekipy Dave`a Tippetta zanotował Martin Hanzal, a trzecią bramkę dołożył Scottie Upshall. Ilia Bryzgałow obronił 31 strzałów i wyraźnie wygrał bramkarski pojedynek z Cristobalem Huetem. Mecz w Jobing.com Arena w Glendale oglądało 10 362 widzów, co i tak jest trzecim najlepszym wynikiem na spotkaniach Coyotes we własnej hali w obecnym sezonie. Drużyna z Arizony przerwała serię dwóch porażek i z 20 punktami zupełnie niespodziewanie znajduje się na 5. miejscu w Konferencji Zachodniej NHL.

Phoenix Coyotes - Chicago Blackhawks 3:1 (2:0, 1:1, 0:0)
1:0 Hanzal - Jovanovski 02:54
2:0 Mueller - Hanzal - Doan 11:55
3:0 Upshall - Schlemko - Průcha 30:38
3:1 Versteeg - Kane 33:56 SH

Zespół New York Rangers wywiózł 2 punkty z Rexall Place w Edmonton w dużej mierze dzięki świetnej grze byłego hokeisty Oilers, Aleša Kotalíka. Czech trafił raz i dwukrotnie asystował, a jego drużyna pokonała gospodarzy 4:2. Pozostałe bramki strzelili Christopher Higgins, Ryan Callahan i Marián Gáborík. Rangers, którzy w czterech wcześniejszych meczach nie potrafili zdobyć gola w przewadze tym razem trafiali w takich sytuacjach trzykrotnie. W bramce drużyny z Nowego Jorku stał Stephen Valiquette, a Henrik Lundqvist odpoczywał wczoraj na ławce.

Edmonton Oilers - New York Rangers 2:4 (0:1, 1:2, 1:1)
0:1 Higgins - Gilroy - Staal 15:28
0:2 Callahan - Del Zotto - Kotalík 30:36 PP
1:2 Višňovský - Hemský 34:52
1:3 Kotalík - Gáborík - Prospal 36:37 PP
1:4 Gáborík - Callahan - Kotalík 47:31 PP
2:4 Comrie - O`Sullivan - Brule 50:17

Jedynym bramkarzem, który we wczorajszych meczach NHL zanotował "shutout" był Jonas Hiller. Szwajcar obronił aż 40 strzałów Nashville Predators, a że jego koledzy pokonali Pekkę Rinne czterokrotnie to Anaheim Ducks mogli się cieszyć z pewnego zwycięstwa. Bohaterem wieczoru był Teemu Selänne, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Fin ma już na koncie 587 goli w karierze - najwięcej z wciąż grających w NHL zawodników - a 1 221 punktów pozwoliło mu wyprzedzić legendarnego Jeana Béliveau i zająć 38. miejsce wśród najskuteczniejszych hokeistów w historii ligi. Swojego pierwszego gola w sezonie strzelił wczoraj Todd Marchant, a wynik ustalił Bobby Ryan. Zwycięstwo nie zmieniło wiele w sytuacji Ducks, którzy nadal z dużymi stratami zajmują ostatnie miejsce w Pacific Division.

Anaheim Ducks - Nashville Predators 4:0 (1:0, 0:0, 3:0)
1:0 Selänne - Getzlaf - Koivu 15:32 PP
2:0 Selänne - Koivu 48:05
3:0 Marchant - Nokelainen 49:51
4:0 Ryan - Perry - Getzlaf 57:40

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: 3 piątki będą piekielnie mocne,a i czwarta mocna, namawiające ciotki ,kolegów siostry ,braci .kochanki i kochanków sąsiadów i sąsiadki by kupowali karnety...i wchodzili do klubu 100,.by dołożyć do pieca.....:-)
  • Jamer: 4 piątka ma być także mocna…
  • Oświęcimianin_23: Ja mam wniosek przygotowany do Klubu 100, tylko zeskanować i wysłać:)
  • Paskal79: Jamer będzie mocna, Ale 3 pierwsze będą piekielnie mocne....
  • Oświęcimianin_23: Nie pompujcie balonika:)
  • emeryt: sezon ogórkowy można pompować
  • Luque: Narut popatrz ile klubów hokejowych obecnie praktycznie nie istnieje...
  • Jamer: Paskalu79: to zweryfikuje lód… :) ale na papierze na pewno…
  • emeryt: kocham ten czas,podobnie jak sparingi i nowi grajkowie
  • Jamer: Mam nadzieje że bramkarz numer 2 to będzie wybór Zupy…
  • Paskal79: No wiadomo na papierze... myślę że lód też to potwierdzi.... choć jak zwykłe czasem potrzeba czasu....by to zaskoczyło, choć w tym roku praktycznie od razu musi być dobrze....
  • Paskal79: Jamer przypuszczam że to też mógł być jednen z kilku warunków Zupy.... Ale to moje przypuszczenia
  • Jamer: Eme: Zawsze nowe twarze w drużynie budzą emocje, BARDZO duża praca Zupy przy kontraktowaniu nowych… dlatego na 10 trafiamy 9…
  • Paskal79: No w tamtym roku dostał takich zawodników jakich chciał,w sensie takie profile co chciał ofesywnch obrońców czyli Vatola i Acered plus szybkich i technicznych Finów i dalo to efekt
  • narut: Luque - rozwałka.. a było tego troszkę jak sięgam pamięcią, było..
  • Oświęcimianin_23: In Zupa We Trust i tyle w temacie:) Jeżeli TYLKO i WYŁĄCZNIE Zupa będzie maczał palce w transferach to będzie dobrze:)
  • Jamer: Paskal79: Podpis pod kontraktem to już kwestia Zupy… Mam nadzieje ze w trakcie sezonu Zupa nie będzie musiał „rzucać bidonami” On ma taki styl jaki ma i tego nikt nie zmieni…
  • Jamer: Paskal79: Tak zgoda, dostał jakich chciał… ale nie wszystkich :) Mam nadzieje ze teraz będzie w 100% tak jak on chce… budżet na to pozwoli…
  • Paskal79: Ja wiem jaki ma styl, choć ma jedną słabą stronę, już niee raz tu o tym pisałem, choć robotę w tym kierunku wykonuje nasz kapitan...i majster jest po tylu latach....
  • emeryt: Surykatki tak majo....obserwujo teren bo kochajo swoje potomstwo
  • Jamer: Paskal79: Nic dodać nic ująć… :)
  • Oświęcimianin_23: Jamer, skąd taki budżet? Re-Plast więcej sypnął? Czy nowi się pojawili?
  • Jamer: eme: Byłem na kilku treningach i widziałem jak długo i dużo tłumaczy zawodnikom pewne schematy gry… on jest świetny taktycznie… W boksie się zmienia bo nie lubi się powtarzać… :)
  • Paskal79: Jako warsztat trenerski najwyższa półka, przygotowanie fizycznie też dobre, choć wiadomo na sucho odpowiada p Annia
  • Jamer: Pojawili się nowi oraz obecni dają więcej… Ile dał RE-PLAST nie wiem. Oprócz RE-PLASTU Nasza siłą są Ci mniejsi i lojalni… dlatego kolejny dzień im dziękujemy jednemu po drugim :)
  • Oświęcimianin_23: No i fajnie:) Dzięki nim wszystkim mamy tyle radości:)
  • Arma: Zrzutka się zaraz kończy w takim tempie, całkiem nieźle
  • born-for-unia: Bardzo dobre wiadomości. In Zupa we trust!
  • Paskal79: My kibice też możemy dorzucić do pieca karnety i klub 100 , choć to już jest wydatek ,ale z tego co wiem kilku doszło do klubu 100....:-)
  • emeryt: dla Unii pozostanie Zupy super sprawa natomiast dla rywali z thl niekoniecznie
  • Oświęcimianin_23: Ania stworzy Potwora 2.0 :)
  • emeryt: Zupa ma już rozpracowane kto i jak,wie gdzie drzemio rezerwy i co poprawić
  • Paskal79: Wychodzi na to że nowych twarzy będzie 3-5 zależy od obecnie trwających negocjacji...Jamer jak sądzisz...:-) ?
  • Oświęcimianin_23: Musi być więcej skoro jedna piątka ma być SWE :)
  • hubal: szykujcie się na sensację w MŚ
  • hubal: a o Unii odpocznijcie Zamostowi
  • hubal: od*
  • Paskal79: W sumie może 6 ....:-)
  • Jamer: Paskal79: Zarząd na nowy sezon założył że nowych twarzy będzie dokładnie 4 :) Ale założył także że z każdym którego chce pozostawić w drużynie podpisze kontrakt… a tutaj wypada Jasiek… wiec może być 5 :) Zobaczymy.
  • Oświęcimianin_23: hubalu, to jest miłość na 24/7:)
  • Paskal79: No hubal jake typujesz sensację.....?
  • Paskal79: Tak mi wyszło z analizy....ale życie piszę różne scenariusze,wiem że z niektórymi jest ciężko przedłużyć, choć próbują choć to nie jest łatwe....:-)
  • Jamer: Paskal79: Po weekendzie będę wiedział więcej… ;)
  • Paskal79: Jamer idziesz na grilla do Prezesa....:-)
  • Paskal79: No jutro na4 mecze 3 się super zapowiadają na Elicie....
  • hubal: Panowie sami obaczycie
  • emeryt: hubi utrzymamy sie w elicie?
  • Paskal79: Jutro jak może być sensacja jak grają cze -fin,szwe -usa, Szwa- nor,czy slow- niem czyli jutro bieda z sensacjami...
  • Jamer: Paskal79: Może nie do Prezesa ale coś w tym stylu… ;) Ps. Cały czas męczą mnie wysokości kontraktów w naszej lidze… drążę ten temat… :)
  • Paskal79: Uwierz mi z Tą Unia ,tak jak Ci pisałem przesadziłeś:-) i to ostro...:-) z kontaktami.....
  • Paskal79: Ale jakaś tolerancja błędu jest....., choć niektórzy wiedzą dużo....
  • Jamer: Paskalu79: Wierze ale jeszcze popytam… :) Ciekawe za jaką kasę chcieli u Nas grać Michalski i Krężołek skoro nie usiedliśmy do stołu negocjacji :)
  • emeryt: Radzie popraw sobie prosze 24 asysty Krzemyka,raczej min karne
  • hubal: eme nie odpowiem
    zbyt wiele spadków kadry przeżyłem
  • Paskal79: A Nie pytałem o Pasia,czy w ogóle jest jeszcze temat,jak był....
  • hubal: Paskalu ja o sensacji nie niespodziance
  • Luque: Hubi dla mnie najważniejsze, żeby Nasi tam pojechali grać w hokeja, jaki będzie wynik końcowy to się na lodzie okaże...
  • Paskal79: Sensacja cię masz na myśli ,jaki mecz....?
  • Luque: Paskal każdy wie jaki wynik w pierwszej kolejce będzie sensacją ;)
  • Paskal79: Panowie na utrzymanie jestem jakaś szansa, mamy dobry terminarz z drużynami co możemy powalczyć w tym temacie gramy zawszę po dniu przerwy to duży Plus....
  • hubal: Luqu mają się bawić i uczyć
    ja Rejtana po ewentualnym spadku nie odwalę :)
  • hubal: oj tam Paskalu przestań drążyć , obaczysz
  • Jamer: Paskal79: Temat Pasia rozegra się zapewne po MŚ… Mam nadzieje że Nasz Kapitan sprawdzi się także jako negocjator… ale nic na sile … chociaż atak: Mark - Dziubek - Paś wyglądałby fajnie :)
  • Arma: Zrzutka właśnie przekroczyła 100%. Brawo dla wszystkich
  • Luque: Hubi pierwszy mecz, mamy siły czemu nie powtórzyć meczu z Kazachami czy Białorusinami? Ze Szwedami nikt się nie będzie czepiał jak Nam nie pójdzie
  • unista55: Brawo, zrzutka przekroczyła 5000, teraz wymienić na jednogroszówki i zawieźć do PZHLu
  • Paskal79: Pierwszy mecz to pierwszy mecz... każdemu może nie wyjść.... może właśnie Łotwa nas zlekceważy i słabo zagra bramkarz....
  • Prawdziwy Kibic Unii: Jamer pierwszy ataka kamil dziubek mark wolabym osobiscie
  • Paskal79: unista55 z tymi jednogroszówkiami super pomysł niech liczą.....:-)!!!
  • Paskal79: Dobra kończę pozdro....
  • hubal: Luqu ja już przeżyłem takie wejścia smoka naszych 6-4 z rusami , 2-1 z Czechosłowakami i spadki
  • Jamer: Prawdziwy Kibic Unii: a może Kamil - Dziubek - Paś :) Myśle że będzie cieżko podpisać kontrakt z Kamilem… oczywiście trzymam kciuki, ofertę dostał także czekamy…
  • Arma: Ciekawe czy Kamil ucieszył się że Zupa zostaje... : )
  • Jamer: Arma: W PO Zupa zaufał mu i dał do pierwszej piątku a Kamil super to wykorzystał wiec może nawiązała się dobra chemia… :)
  • narut: Luque - ja śledzę nasz hokej od 86, też pamiętam mecz z Czechosłowacją, 2-1 ale niestety nie pamiętam abyśmy się kiedykolwiek utrzymali a w grupie A, czy elicie.. są tutaj zapewne tacy kibice ale to już sa bardzo bardzo stare dzieje..to byłoby niesamowite..
  • narut: poprawce mnie - kiedy ostatni raz się utrzymaliśmy - 75 r.?
  • narut: jedyne co to regularnie graliśmy na IO do 92 r....
  • Paskal79: Kurde ja nie pamiętam takich czasów, że nasi się utrzymali może teraz...:-)
  • Luque: Ja się interesuję hokejem dzięki Mariuszowi i Krzyśkowi, więc wiecie trzeba kibicować następnemu Krzyśkowi ;)
  • kłapek: Dobrze Narut piszesz jedyny raz utrzymaliśmy się w 75r
  • hubal: w latach 70 XX w przez kilka lat chyba 3/4 byliśmy w elicie , elicie 8 zespołowej
  • narut: nawet chyba i 6 się utrzymywaliśmy ..
  • narut: i jak hubal pisze - przez 3 albo 4 lata z rzędu i to były najlepsze czasy naszego hokeja... niestety czy stety nie pamiętam..
  • Luque: W 72 awansowali, a w 76 spadli, amen ;)
  • hubal: narucie najlepsze lata były przed II wojną , byliśmy w czołówce światowej
  • Zaba: Paradoksalnie... 18 miejsce na świecie w 2023 rok dało nam awans do elity, a 7 miejsce w '76 dało nam spadek po MŚ u siebie
  • Luque: Żaba ale ile drużyn było wtedy, a ile jest teraz...
  • Zaba: no jasne :)
  • Luque: Rozpad ZSRR i Czechosłowacji to już zrobiło swoje... Szwajcarzy, Niemcy, Austriacy zrobili krok naprzód, a Nasi z polityką rozkradania wszystkiego zostali w czarnej...
  • Zaba: w 76 toku ówczesną grupę C stanowiły zespołu, które w tym sezonie albo będą grał w elicie, albo do niej awansowały :)
  • Zaba: Zapomniałes o Duńczykach, Norwegach czy Finach...
  • Zaba: w tamtych latach w MŚ nie brała też udziału Kanada
  • Zaba: wrócili do grania dopiero w 77
  • Luque: A ta "czarcia" RP taka cudowna... chyba w złodziejstwie, bo raczej nie w budowaniu czegokolwiek sensownego
  • Oświęcimianin_23: Jamer, Loraine będzie się wliczał do tej pełnej piątki SWE? :)
  • KOS46: Ostatni raz utrzymaliśmy się w elicie w... 1975 roku. Potem w Katowicach (1976) mimo zwycięstw nad ZSRR (6-4) i NRD (5-4), zostaliśmy zdegradowani, bo 21 sekund przed końcem straciliśmy bramkę z RFN (1-2) a remis dawał nam utrzymanie. W 2002 utrzymalibyśmy się po zwycięstwach z Włochami (5-1) i Japonią (5-2), ale regulamin sprawił, że musieliśmy ustąpić miejsca w elicie niżej sklasyfikowanej w MŚ Japonii.
  • zakuosw: https://sportacentrs.com/hokejs/pc_2024/09052024-pirma_pretiniece_polija_kurvitis_lielakaj

    Analiza łotewskich mediów. Translator daje radę
  • Marios91: w Cracovi mialo być stawianie na młodych swoich a tu Kapica, Marzec , Jaśkiewicz, zaraz przyjdzie Wanacki... Przyjdzie paru skandynawów i będzie paka na półfinał
  • PanFan1: nowojorscy ludzie szeryfa idą jak burza przez ten playoffs
  • PanFan1: Ciekawe czy zostaną podrapania kocim pazurem w finale wschodu, a może niedźwiedzim ? 😉
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe