Hokej.net Logo
MAJ
7

Zdolna młodzież czy wschodnia łapanka?

Zdolna młodzież czy wschodnia łapanka?

Przedsezonowe zapowiedzi sterników Zagłębia Sosnowiec zwiastowały, że klub czeka chudszy okres; mierne wyniki osiągane przez hokeistów znad Brynicy nie stanowią więc zaskoczenia. Problem tkwi jednak w rozbieżności kierunku rozwoju, w jaki zabrnął klub. Na początku buńczucznie mówiono o pracy z młodzieżą, by wkrótce odstawić na boczny tor własnych zawodników, stawiając na zaciąg ze wschodu.


Jesteśmy w na tyle komfortowej sytuacji, ze mamy swoich wychowanków, których możemy wprowadzać do seniorskiej drużyny. Wygrywając w ubiegłym sezonie rozgrywki Młodzieżowej Hokej Ligi udowodnili że zasługują aby dać im szanse – mówił przed sezonem Grzegorz Klich.


I tak też było w istocie. Zmiany kadrowe dały szansę zawodnikom z regionu, którzy chcieli wykorzystać swą szansę na zaistnienie na najwyższym poziomie krajowego hokeja. Naturalnie, do składu dokooptowano zawodników zza granicy, wewnątrz zespołu zachowano jednak zdrowe proporcje.


Małymi krokami chcemy budować to silniejsze Zagłębie. Mam nadzieję, że ta drużyna będzie grała na miarę naszych ambicji i swoich możliwości. Drużyna jest bardzo młoda, lecz mam nadzieję, że będzie do początek drogi w górę. Naszym celem będzie sprawienie niespodzianki i zagranie w play-off – głosił na prezentacji drużyny prezes Marcin Jaroszewski.


Dziś te słowa mogą brzmieć śmiesznie, w obliczu marnych 6 punktów uzbieranych w 24 spotkaniach i zaledwie jednego zwycięstwa. Nie zapominajmy jednak, że w trzech pierwszych meczach sosnowiczanie urwali skromny punkt GKS-owi Katowice, tracąc gola w ostatnich chwilach dogrywki, a także wzbogacili swój dorobek po porażce w rzutach z Podhalem Nowy Targ. Wówczas wydawało się, że Zagłębiakom uda się jeszcze niejednokrotnie sprawić niespodziankę i napsuć krwi mocniejszym rywalom.


U startu sezonu w szatni Zagłębia znajdowało się dziesięciu stranieri, wliczając w to bramkarza Tadasa Ramanauskasa, Andreja Dubinina i Wasilija Jerasowa, którzy stawiali dopiero swoje pierwsze kroki w seniorskim hokeju. Zaledwie tydzień po inauguracji zakontraktowano jeszcze Jewgienija Nikiforowa, notującego w zeszłym sezonie dobre liczby w ukraińskiej ekstralidze.


Z czasem jednak wyniki zaczęły się pogarszać i szybko stało się jasne, że pozyskani latem obcokrajowcy nie zapewniają odpowiedniego poziomu. Defensywa, której ostoję mieli stanowić Magnuss Jākobsons, Eduard Kaščak, Michaił Syrojeżkin i Dienis Salnikow popełniała amatorskie błędy. Lepiej prezentował się atak, gdzie prym wiedli Rusłan Baszyrow i Nikiforow. Łatwo jest zauważyć, że to właśnie z przodu występowało więcej Polaków.


Pierwsze rozstrzygnięcia zapadły wraz z końcem miesiąca. Za grę podziękowano Maksimowi Citokowi oraz Daniłłowi Kulikowowi, którzy wrażenie po przyzwoitych występach z końcówki zeszłego sezonu zatarli fatalną grą w nowej kampanii. Poprawa jednak nie nadeszła. Podopieczni trenera Klicha przegrywali mecz za meczem, a rokowania były po prostu słabe.


Wraz z końcem października walizki spakował Adam Domogała, jednakże każdy był na to przygotowany, bowiem wiadome było, iż występuje on w Sosnowcu „gościnnie” przed wznowieniem rozgrywek w Niemczech, gdzie miał ważną umowę z trzecioligowymi Crocodiles Hamburg. Jak grom z jasnego nieba spadła natomiast informacja, że kontrakt rozwiązał dotychczasowy kapitan zespołu, Dominik Nahunko. Popularny „Mietek” szybko związał się z katowicką GieKSą, osłabiając znacznie swój macierzysty klub. W międzyczasie bilet w jedną stronę wręczono zawodzącym na każdej linii Eduardowi Kaščákowi i Dienisowi Salnikowowi.


W tym momencie stało się już jasne, że rozgrywki brutalnie zweryfikowały na wskroś nieopierzony zespół, a o dobry wynik i awans do play-offów będzie szalenie ciężko. Zamiast podążać wcześniej wytyczonym szlakiem, w klubie zaczęto podejmować jednak szereg decyzji, które już z góry były skazane na porażkę.


Kibice i obserwatorzy z niezrozumieniem kręcili głową, kiedy w połowie października ogłoszono pozyskanie Cody’ego Portera. Michał Czernik był wówczas najjaśniejszym punktem zespołu, a jego ofiarna postawa między słupkami została dostrzeżona przez selekcjonera reprezentacji Róberta Kalábera, który wyróżnił go powołaniem do reprezentacji Polski. Przy Zamkowej uznano jednak, że warto postawić na golkipera mającego problemy z regularną grą w niszowej lidze u wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej. Wkrótce nad Brynicę ściągnięto także Lucasa Bombardiera, lecz i on zaprezentował, że hokej stanowi raczej jego pasję, aniżeli wrodzony talent.


Dlaczego ci zawodnicy zabierali miejsce lokalnym hokeistom? Nie znamy odpowiedzi na to pytanie, a niskie apanaże nie są argumentem za grą słabych zawodników. Na istną ofensywę transferową postawiono kilka tygodni później. Do klubu zawitali wówczas Imants Ļeščovs, Aleksandr Rodionow, Iwan Rybczik i Aleksandr Wasiljew. Nerwowe ruchy transferowe stanowiły praktycznie całkowite przekreślenie przedsezonowych założeń. Zamiast obdarzyć młodych zawodników kredytem zaufania i umożliwić im dalszy rozwój, w beznadziejnym punkcie sezonu desperacko upatrywano nadziei w zagranicznym zaciągu.


To nie miało prawa zadziałać. Czarna passa trwała, a pierwszy od wielu tygodni punkt wywalczony z Toruniem stanowił jedynie nikłe pocieszenie, nie przełamanie. Liczono, że nastąpi ono w meczu z bezpośrednim rywalem o awans do fazy play-off – STS-em Sanok. Był to mecz o wszystko: zwycięstwo wciąż dawałoby realne szanse na uratowanie sezonu, porażka natomiast złamałaby optymizm nawet najbardziej zagorzałych fanów.


Skończyło się na blamażu. Beniaminek z Podkarpacia boleśnie wypunktował swych rywali, wygrywając aż 6:2. Każdy z miejsca dostrzegł, że wyniki i gra w wydaniu młodego kolektywu stały na wyższym poziomie, niż „ślizgawka” zagranicznych najemników, których anonsowano występami w KHL. Zupełnie niedawno ogłoszono natomiast pożegnanie z zawodnikami zza oceanu. Oni także nie zapisali się złotymi zgłoskami w historii sosnowieckiego hokeja.


Zagłębie Sosnowiec nie jest spętane presją wyniku, tak jak miało to miejsce w zeszłym sezonie, co paradoksalnie może przynieść ciekawy efekt. W podobnej sytuacji znajdują się hokeiści Stoczniowca Gdańsk oraz STS-u Sanok i to właśnie te drużyny będą najprawdopodobniej walczyły o zajęcie 8. pozycji premiowanej awansem do fazy play-off – takie przedsezonowe przewidywania przedstawiliśmy na łamach naszego „Niezbędnika Kibica”.


Po niespełna trzech miesiącach widzimy, jak dramatycznie od swych pierwotnych założeń odbiegli sosnowieccy działacze. Stoczniowiec Gdańsk posiada identyczną zdobycz punktową, ale od początku było wiadomo, że nad morzem dysponują znacznie gorszymi warunkami sportowymi niż w Zagłębiu Dąbrowskim. Abstrahując od kontrowersyjnego modelu zarządzania klubem, widać tam jednak pewną konsekwencję, a także progres czyniony przez młodych hokeistów. „Hokejowy biznes” okazał się być najbardziej udany na Podkarpaciu. Od początku obrano tam kierunek fiński, a zawodnicy z północy stanowią funkcję liderów drużyny i drogowskazu dla młodzieży, nie zaś jej bezpośredniej konkurencji.


Ciekawe światło na sprawę rzucają wypowiedzi dyrektora Piotra Majewskiego, w odpowiedzi na pytania Gazety Wyborczej. W korespondencji z działaczem zadano jedne z najbardziej nurtujących kibiców pytań, na które on postarał się odpowiedzieć w jak najbardziej rzeczowy sposób.


Chcieliśmy mimo wszystko sprawić niespodziankę, stąd taki układ. Wychowanków jest jednak wielu. Pod tym względem jesteśmy akurat w czołówce ligi. Kibice jak to kibice, Chcą zwycięstw i już dyskutujemy nad strukturą drużyny w przyszłym sezonie. Gdy środki są ograniczone, pracuje się ciężko. Ale usprawiedliwiać się nie będziemy – wyjaśnił Majewski.


Rzeczywiście, ciężko jest znaleźć usprawiedliwienie na ostatnie ruchy dokonywane w Sosnowcu. Wizje i schematy zmieniają się z dnia na dzień, jedna rzecz pozostaje natomiast stała: porażki. Kibice czekają na zwycięstwo swojej drużyny od października, kiedy to na początku miesiąca ich ulubieńcom udało się pokonać Stoczniowca Gdańsk. Do dziś stanowi to jedyne zwycięstwo Zagłębia w trwającej kampanii ligowej. Trudno także mówić o planowaniu drużyny na przyszły sezon w momencie, gdy jeszcze miesiąc temu podążała ona w zupełnie innym kierunku niż dziś. Któż więc wie, na jaki pomysł wpadną osoby decyzyjne w nadchodzącym roku?

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PanFan1: Ale Szwedy mają skład, trudno naszym będzie z nimi wygrać :)
  • PanFan1: ... myślę że możemy nawet przegrać
  • Oświęcimianin_23: Plotki ploteczki, Sibik Ufam Tobie:)
  • HokejfanNT: Wszędzie są.teraz plotki bo i sezon plotkowy
  • PanFan1: Hokejfan Szwedom dołożyć do strojów krapke czerwonego i co by z tego wyszło ? ;)
  • HokejfanNT: Podhale
  • J_Ruutu: I Szwedzi grają że hej :)
  • PanFan1: Jakbym miał się na siłę czepiać to transmisji TV, a w zasadzie komentatora to w bramce USA gra Alex "Lajon" nie "Lion" jak wymawia to komentator Polsatu
  • PanFan1: Hokejowe miasto na Florydzie To Tampa "Bej" nie "Baj", ale to takie drobnostki
  • PanFan1: Racja Ruutu, Szwedzi chyba pograją na tych mistrzostwach
  • J_Ruutu: Te, Anglik z Kołomyi się znalazł :D
  • J_Ruutu: Żarcik przedwojenny mi się przypomniał :D
  • J_Ruutu: Szwedzi cisną, ale często tak bywa że ten kto zaczyna z górnego C, nie wygrywa mistrzostwa.
  • J_Ruutu: Ale pakę mają straszną.
  • PanFan1: Pittsburgh "Pingłins" - tak anglicyzmy to zdecydowanie nie jest tego pana mocna strona
  • PanFan1: Mają rewelacyjną ekipę Ruucie
  • J_Ruutu: Może nie był na zmywaku w Lądku.
  • PanFan1: Chcieli nasi się zmierzyć z zawodnikami z NHL, no to się zmierzą;)
  • J_Ruutu: Ten od akcentu
  • PanFan1: Wiesz jak mówią, co cię nie zabije ... ;)
  • Zaba: Roz[****].dala mnie to wytykanie komentatorowi j. agielskiego... Jakoś Ci to nie przeszkadza, że są tu typy co mówią po polsku gorzej niż on po angielsku...
  • J_Ruutu: Ciekawe jak nasi wyjdą na Szwedów. No ale najpierw Łotwa.
  • Zaba: Jeśli Szwedzi zagrają z nami z takim zaangażowaniem to może się skończyć rekordowym wynikiem na MS
  • J_Ruutu: Żaba, więcej luzu, ciesz się hokejem :)
  • Zaba: Oni wiążą Amerykanów a co dopiero naszych...
  • PanFan1: Oj tam nie nerwuj się Zaba, pisałem że szukam na siłę słabostek, generalnie jestem pod dużym wrażeniem jakości transmisji i studia Polsatu
  • Zaba: Cieszę się hokejem, ake wkur... mnie takie podejście... Typ pomieszkal troche w UK i tnie cwaniaka...
  • J_Ruutu: Szwedzi też wiedzą że trzeba 10 spotkań zagrać chcąc złoto zdobyć, więc nie sądzę by się jakoś mocno spieli na nas
  • J_Ruutu: Pan fan to prawda że tniesz cwaniaka?
  • Obserwator6619: @Ruutu,.....moze nasi wcale nie wyjda?.....
    Meczu ze Szwedami nie bede na trzezwo ogladac.....
    Pozdrawiam
    Wieczny fan Edmonton Oilers
  • PanFan1: No i masz wściekła Zaba na esbeku
  • J_Ruutu: Mnie, zwykłego amatora zawsze cieszyło gdy mogłem się przymierzyć do byłych ligowcow, juniorów itp. I sądzę że naszych też będzie cieszyć gra. Czekali na to tyle lat.
  • Zaba: Nie wściekłem się tylko takie wytykanie błędów językowych jest po prostu slabe
  • J_Ruutu: A tymczasem USA walczy
  • PanFan1: Toć pisałem że szukam mankamentów na siłę, generalnie transmisja super 👍
  • J_Ruutu: Ale już wytykanie wytykania błędów nie jest słabe?
  • Zaba: Ale może Jarek Morawiecki podrzuci coś chłopakom i powtórzymy Calgary :)
  • PanFan1: Nazwisko strzelca bramki dla USA wymówić mu będzie łatwo ;)
  • Zaba: Barszcz z krokietem
  • J_Ruutu: Calgary oglądałem nie będąc jeszcze nawet kibicem hokeja. Ale emocje były.. A potem żal.
  • Zaba: Amerykanie msja okazję, ale brak im szczęścia. Poprzeczka i słupek, teraz kilka 100% okazji
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe